-
hihi taaak a ja wygrałam tydzień temu big milka i jeszcze nie poszłam z patyczkiem jestem z siebie duuumna hihi. Ale wszytsko jest dla ludzi, byle umieć powiedzieć sobie "stop". Co do tych kalorii to zgadzam się of course, jemy więcej niż spalamy
-
platkami kochana sie nie przejmuja..czesto tutaj robia ludzi w balona hehe pociesz sie tym ze jesz platki z mlekiem sojowym ktory ma dosc malo kalori..w porownaniu do zwyklego mleka jak ja przyjade do Pl dokladnie Gliwic..i jak zbiore cala ekipe to imprezy, zarcia i picia nie bedzie konca :d wkacu nalezy mi sie po takim czasie hie hie.. pozdrawiam :****
-
HEY!
Boxerku co Ty mowisz !! 350 na śniadanie to dużo? Spojrz na moje śniadania !!
Obliczyłam Ci zapotrzebowanie na stronce: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Założyłam, że masz 170 wzrostu i 65 kg wagi i co wyszło ?
że spaliłabyś 1515 kcal nic robiąc cały dzień - tylko leżąc...a przy Twojej aktywnosci... ktora jest duża wychodzi 3636 !!! I teraz wiadomo dlaczego włoski taki słabe !! Czo Ty na to ?
Lauri ... nie wiem jak Ci to powiedziec.. ale te szczesliwe patyczki.. to chyba u mnie sa bo ostatnio wygrałam 2 razy z rzedu ;x
buziaki :*:*
-
kaching- qrde faktycznie ,nopopatrz a ja nawet nie wiedzialam ze tyle spalam nic nie robiac hehe.. No tak ale to jest dietka i nie bede jadla 3 tysiecy kalori ,od poniedzialku ide na 1200 lub wiecej ,bo cos ostatnio mi wychodzilo i tak ponad 1000 Moze dlatego tez te wlosy takie nijakie ,ale wiesz problemy zaczely sie odkad tu przyjechalam ,odrazu zaczely wypadac i to garsciamy ,teraz biore cynk ,jest TROSZKE lepiej.. ale wcale nie duzo
kasiorek18- no staram sie nie przejmowac ,co tam skoro jadlam te platki i sypalam zawsze cala miseczke to znaczy ,ze zawsze jadlam wiecej niz zwykle wpisywalam do dzienniczka ,tzn od 2 dni te nowe platki (slodkie) to wychodzilo jeszcze wiecej hiehie ..No tak mleko sojowe ma mniej tluszczu i mniej kcal ,pozatym leje go b.malo ...Ja jak wroce do PL do siebie to robie parapetowe i odrazu do tego grill i jakas mega impreza nie ma bata Bo wracam juz do nowego domq (na wsi ) Pozdrawiam :*
Kasztana-ja wygralam ostatnio big milca jak bylam w domciu jeszcze czyli w czerwcu ,kupilam duza algide i tam byl patyczek ,ale zostawilam go nawet nie wymienilam ..
Lauri- no ja nie wiedzialam ,widzisz jaka ja tepota jestem hihih dziecko trzeba uczuc jeszcze duzo rzeczy ..No lepiej juz nic nie piszmy o slodkosciach..chociaz i tak ja mam ochote na cos..wiem to bo krece sie tu i tam i szukam "cos" na zab ehym .Co do patyczkow slonko to moze pochodz do innych sklepikow Milego dnia rowniez :*
***********
No jestem ,juz po plywaniu i po lunchu ,moge sie w sumie czesciowo wyspowiadac bo wiem co bedzie na obiad no wiec ..:
sniadanie
platki z mlekiem sojowym (354kcal)
lunch
1 kromka pieczywa wasa z plasterkiem pomidora (35 kcal)
pol jablka (25 kcal)
4 truskawki (32kcal)
pare sztuk mlodej malutkiej marchewki (30 kcal)
obiad
risotto z miesem(kurczakiem) i z warzywami (320 kcal) (policzylam ze 150g nie wiem czy dobrze..)
salata +pomidor+inne tam bzdetne warzywka +dreasing(100kcal)
lody (ok.200 kcal bo troche dusho ..lOL znowu mama mnie namowila ,ale co se bede zalowac )
ZJEDZONE: ok.1 100 kcal
Aktywnosc fizyczna
jogging 30 minut (200kcal)
plywanie 120 minut (800kcal)
rowerek stacjonarny 40 minut (400kcal)
spacer umiarkowany 40 minut (80 kcal)
SPALONE: 1 480kcal
*************
Jutro oczywiscie sobota wiec nie biegam i nie wiem czy poplywam .. Wiem ze jak bedzie pogoda to bedziemy plynac jachtem do daytona na lunch Jakas mojej cioci kolezanka zaprosila nas.. ale wypas co nie ..huh wiec ciekawe co ja jutro bede jesc.. ups Ale to niewiadomo ..floryda floryda ,ale pogoda jest tutaj zmienna jak cholera
No nic laski ,ide dopic zielona herbatke i zjem lodziki ..cos mnie dzis koluje przy szafkach.. widze to co chwile mam ochote dokleic cos do lap.. hihih.. a najostrzej widze dzis czekoladki.. juz nawet stalam przed szafa i wzielam do reki opakowanie przecudownej czkeolady (niemieckiej akurat) kokosowa.. boze Ona jest taka inna..taka boska.. taka mmm OH AH EH!! Obiecalam sobie ze za tydzien zjem dwie kosteczki i nie ma bata .. Narazie odlozylam Mam nadzieje ze nikt nie zje
Milego dnia laski !!
-
sniadanie to ci fakycznie duzo wyszlo coz to musialy byc za pieronskie platki afe kiedys mialam podobne... jakas mieszanka musli tes miala duuuzo kalori.. ja wprawdzie tego nie jadlam..tylko moja mama hehe ale szczegolnie tu trzeba uwazac na niektore produkty i zerkac na kalorie kiedys kupialm sobie takie male ciasto nadziewane jabkiem..patrze na opakowanie a tam ponac 400 kalori buahah kpina i zarty a ciasteczko kosztowalo 25 centow :P hie hie.. normlany yogurt owocowy 220 kalori ja naszczescie kupuje mniej kaloryczne ale itak chyba sporo 130... ta cala Ameryka wszystko musi miec "najwieszke" hehe pozdrawiam
-
a tak pozatym to chcialam napisac ze zazdroszcze ci nowego domku na wsi :P hie hie ja tes tak chce.. zabierz mnie ze soba hie hie...bedziesz tam miala neta ?
-
kasiorek18- z tymi platkami to wiem ,wlasnie sie nabralam ale juz wiem co i jak ekhym
Co do domq na wsi to ja w sumie sie tak nawet ciesze i tez troche nie ciesze ..wiadomo dojazdy ,ale to tylko 8km od mojego miasta i do szkoly bede miec gdzies z 13 kiloskow of course w miare mozliwosci pogodowych bedzie to rower ..Chetnie Cie zabiore .. co do neta to bede miec dopiero jak wroce :P Musze tatusiowi pokazac przeciez jakiego chce ,On sie nie zna... Aaaaa..nie zapomnialam ze siostra zostawia swojego laptopa ..Bo wyjezdza do grecji za tydzien na praktyke ze studiow wiec neta bede miec odrazu ,ide na obiad buzka:*
-
Dom na wsi, piękna rzecz my tez o nim marzymy.. może za parę lat? ale ty mnie zadziwiasz swoim iście laboratoryjnym skrupulatnym liczeniem.. kalorii..
zazdrościłaś mi rowerka, a sama teraz będziesz piracik rowerowy jak Cię znam , będziesz pedałować tam i z powrotem codziennie - na jesieni możesz jeszcze tak ze dwa miesiące bite pojeździć, potem szybko wiosna i znowu
-
siostra wyjezdza pewnie sie cieszysz ja przerabialam to samo..tylko ze moj brat sie wyprowadzil hie hie wiem wiem wyrodna jestem siostra ale sie ciesze :] wymarzony spokuj..wkacu moge miec to co chce hie hie w miare mozliwosci domku itak ci zazdroszcze... moj chlopak ma domek... duzo mozliwosci...tylko szkoda ze tam wiecej u niego sie nie pokaze hie hie jak nie urok to matka :P a dokladnie tesciowa hehe no coz zycze cie milego dnia bez wpadek kochana
-
Hej :*
Znowu zjadlaś mniej niż spaliłaś... ehh ale widać że nie da się Ciebie przekonać ;P
Ja zawsze marzyłam o domku, ale nie na wsi... Najlpiej w mieście, ale oczywiście nie w centrum A tym czasem muszę się kisić w bloku
Boxerku, zazdroszczę Ci... Mieszkać na łonie natury hehe:P Też to ma jakiś urok.
Buziaczki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki