-
espresso-heh ,wiesz ja narazie nieplanowalam ich jesc ,specjalnie kurde kupilam sobie je do polski bo u nas tego nie ma... I chcialamm miec i jeszcze kupilam po promocyjnej cenie a to male gowno mi zjadlo.. wrr... Ja tez nielubie jak cos sobie zaplanuje a tu CHYC ktos mi zjadl ;/ to normalnie mnie wtedy az nosi
hipopotamek-hihih nie no nie buj sie ,swoich nieuderze ,a tego malego gnoma chociaz jest moja rodzina to nienawidze i moge mu to w twarz powiedziec .Male rozpieszczone gowno i tyle
Kinga1980-moze i masz racje ,chociaz ja mam pare kolezanek ,ktore akceptuja siebie w 100% i chociaz do pieknych nienaleza to ciagle powtarzaja jakie to sa super pieknosci etc... Heh no ale dobra postaram sie myslec o sobie troche lepiej (jeszcze mi nakopiesz :P ) ...
grubasek1992-no nawet niewyobrazasz sobie jaka mialam ochote go uderzyc ,a nawet zabic hehee .3maj sie tez :*
Kasztana-no w sumie spalilam caly dzien ,bo wieczorem o 21 poszlam plywac na godzinke ,powoli bo powoli ale plywalam A lody to jedz ,Ona naprawde sa MALO grozne tylko w odpowiedniej ilosci .. A co do bachora to nawet mmi nieprzypominaj...jeszcze dzis i jutro jestem z nimi sama ,w weekend juz beda wszyscy to bedzie lepiej.. a od poniedzialku szkola ,jeeaa !! Pozdrawiam :*
kasiorek18- wow niezla historia z ta Twoja kolezanka Ci powiem ,nie no do mojej to az tak sie nauczyciele niezalecaja a to dlatego ,ze mamy wiecej nauczycielek hahaha.. ale wiele ,wiele naprawde wiele spojrzen na niej laduje na korytarzu w szkole etc.. A jak wracamy ze szkoly to czasem jacys mlodzi trombiom jak kolonas przejezdzaja (wiadomo ze chodzi o mnie ,a Ona zawsze sie wypiera..jasne ciekawe kto by trombil na grubego slonia haha chyba zeby sie schowal :P) ..Noi w ogole jak juz gdzies jestesmy w jakims barze etc to zaraz do niej podbijaja kolesie..ehhh ale ma farta:P Powiem Ci teraz cos ciekawego ,nawet mojemu chlopakowi sie podobala ..Tylko im nie wyszlo ...pozniej bylam zrazona troche do tego zwiazku ale to w ogole dluuuuuuuga historia naprawde i pokrecona.. Ty masz ladna buzke ,widzialam fotki :*:* Milego dnia
****
Helol :*
Dzieewczyny znowu zasnelam w miare szybko ,poszlam na wieczor do basenu i poplywalam godzinke ,malo sie zmeczylam bo plywalam sobie powolutku ,ale super tak zapalilam se lampki w basenie i tak ladnie wszystko wygladalo ,taka cisza ,w miare fajne powietrze woda cieplusia..Miodzio ..Noi pozniej znowu masakrycznie goraca kompiel i lulu ,szybko oddychalam i wkolko nucilam w myslach piosenke ,byle mi zadna mysl nie wpadla do glowy ,niepozwalalam poprostu sobie o niczym myslec -wkolko piosenka ..i tak zasnelam.. Obudzil mnie budzik o 6.40 ,wstalam i poszlam biegac.
Sluchajcie ,dzis na sniadanie zjadlam sobie tam pol banana i dwie kromki WASY z pomidorkiem salata i kawalkami czosnku.. Ciotka na wieczor powiedziala mi ze super smakuja banany z maslem orzechowym zebym sobie zjadla jutro na sniadanie ,a ja wiedzac ze Ona bedzie spac powiedzialam ze OK. Noi rano wrocilam z biegania ,szybko wyciagnelam naczynia ze zmywarki poscielilam lozka i poszlam robic se sniadanie ,wyjelam maslo orzechowe z lodowki pomyslalam ze mozna zjesc ,Ona ma tam jakies organiczne (all natural's) noi patrze ze 2 lyzki maja az 210 kcal ,mysle sobie ze to za duzo noi schowalam ,zjadlam pol banana i dwie wasy z tym co tam juz wyzej pisalam. Noza umoczylam w masle orzechowym i polozylam na desce LOL ..Ciotka wstala !! A ja dopiero zaczynam jesc.. szybko banana zjadlam i zaczelam jesc WASE a ta mowi "CO TO" ja mowie "chleb" (bo slyszala jak chrupalam) ..noi wiedziala ze pinda podejdzie "bozee co TY jesz to nie ma kalori " i zaczelo sie wyliczanie kalori .. a ja mowie ze "no boze ja zjadlam jeszcze banana z tym maslem orzechowym ,pozatym zawsze tak jem w domu wase albo platki z mlekiem i sie nikt nie czepia ,pozatym to jest zdrowsze niz te wasze chleby " pobulgotala glupia powalona boze no niecierpie jej ,nieznosze ..tak samo jak jej synka .Juz sie ciesze ze niedlugo do domu i o moge jej srodkowy palec wystawic ...blee sie wtraca w nieswoje sprawy ..Jasne a Ona do mnie ze "to jest tylko na diete to wasa ,Ty jestes na diecie juz wiem ja to wiem " a ja se mysle "ciekawe ze to jest tylko na diete skoro Ona UDAJE ze sie nieodchudza to czemu ma wase w domu " boshh..ciezka baba
Ale sie rozpisalam LOl ciekawe kto bedzie czytal Narazie nic nie cwicze i raczej do wieczorka tak zostanie musze pilnowac bachoruw nie moge isc do basenu bo wujek powiedzial ze mam ciagle na nich sie gapic bo Oni z domu wychodza (yebniete dziec... ) a ja tez kurde nic nie moge zrobic a co zaplaca mi za to -NIE...no wlasnie .. lOL jestem straszna wiem ,ale jak Kuba Bogu tak Bog Kubie
pozdrawiam :*
-
haha ale sie usmiałąm z tymi babeczkami ! xD
ja mam identycznie ! Pamietam jaka awanturę zrobiłam bratu jak zjadł moje parówki niskotłuszczowe, na które polowałam kilka miesiecy i jak juz je miaąłm to tak strasznie sie z nich cieszyłam, ze szok ! A on je zżarł w trakcie mojej nieobecności w domu i jeszcze w textem wyleciał, że były niedobre ! Łeb tylko takiemu ukręcić
Albo jak mi jogurty podbiera .. Wrr !
Czasem to jeszcze się zapyta, to z litości podaruję mu jakiś mój deserek, ale tak .. Wara od moich smakołyków ! xD
heh no i przeczytaąłm cały Twój post
Takie "ciotki" są denerwujące .. Same wszystko wiedzą najlepiej, a same lepsze nie są xD i wcale nie jesteś straszna Zrobiłabym tak samo
buziol ;*
-
no widzę, że ładnie ci idzie - ćwiczysz, sprzątasz, pierzesz (dzieci ), spławiasz (ciocie)
a wcale się nie chwalisz swoimi pomiarkami - nie ważysz się co jakiś czas, albo mierzysz metrem? po tylu ćwiczonkach i dietce, co tydzień napewno spływa z ciebie tłuszcz, a nie chwalisz się tym
no, ile Cię ubyło, pochwal się
-
hehe Boxerek, oj masz sie z ta ciotka masz
A sposob z ubrudzonym nozem tez niczego sobie
Smiac mi sie chce jak sobie wyobraze ta wasza dyskusje o kaloriach i o cioci co wase ma w domu, a niby tylko do odchudzania
wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej, co?
A z basenem to Ci taaak zazdroszcze, podwietlany do tego to super...korzystaj bo wrocisz tutaj i koniec bedzie z takimi wygodami:]
-
normalnie boxerku wiem co czujesz :] tak sie wlasnie mieszka z "rodzina" bryy jak sobie teraz przypominam jak to bylo to az mnie sciska a co do tej sytlacji ze twojemu chlopakowi podobala sie ta kolezanka..hmm w sumie to ja mam prawie identycznie moj chlopak chodzil kiedys z moja kolezanka z klasy :/ i w sumie jak go poznalam to strasznie sie zrazilam do tej mojej kolezanki z klasy :/ ale coz wole jego niz ja :P hie hie a w sumie to bylismy dosc dobrymi kolezankami.. ale zobaczymy jak to bedzie w pl buziaczki :* ! ide sobie robic sniadanko
-
Hej :*
No pięknie z tymi babeczkami. A to dzieciak paskudny! Niech Ci teraz kase oddadzą, a co Ja całe szczęście nie mam takich problemów bo nie mam rodzeństwa ani nie mieszkam z kuzynami :P
Ta Twoja ciotka to już przechodzi samą siebie... pewnie Ci zazdrości że chudniesz a ona nie :P Ale nie radzę jeść już tej Wasy... nie słyszałaś że robi sie ją z papieru toaletowego? :>
Hehe ja tez kiedyś brudziłam nóż... od masła chyba, żeby mama sie nie czepiała Teraz już tak nie robię :P
Trzymaj sie
buziole :*
-
Lauri tez masz juz wstret do wasy??
Bo ja to odrazu po artykule jak sobie skojarzylam mialam i chyba szybko nie minie;p
-
Lauri- wiesz co no ciotka to juz przegina konkretnie ,wlasnie wrocilysmy do domu z plazy i ja na lunch odgrzewam se zupe.. a ta znowu zaczela swoje piepszenie o szopenie ..kiedys ja chyba uderze SERIO WASA JEST ZE SRAJTASMY A TY DZIS TEZ JADLAS CHYBA :P ale serio ??????????
kasiorek18-hehe dokladnie ,mieszkac z rodzinka to naprawde uderka.. Ja do mojej przyjaciolki sie nie zrazilam ale ciagle mam jakies glupie domysly...wkoncu Ona taka piekna a ja potwor z kanalow to dlaczego jest ze mna a nie z nia...?? buzka:*
espresso-jeju przestan ,znowu mialam dyskusje ciotka twierdzi ze zjadlam swoje miesnie i co chwile piepszy ze " a ten ser tutaj sie zepsuje" a ja mowie "no przeciez go jemy" a ona "ty chyba nic nie jesz ,syrio nie ,jogurt nie " a ja juz wkurzona mowie "jesu no tak nic nie jem ,mialas jakies ALE ze jem ciagle platki z mlekiem to teraz jem chleb ,to teraz znowu problem bo nie jem platkow o co chodzi!!" noi tak w kolko ,bo ciotka jest najmadrzejsza co nie..
magpru-spokojnie ,juz mowilam setki razy ,waze sie 18stego sierpnia .. wymiarki tez i koniec
olcieek-hehehe dobre :d ja to zawsze slynelam z podkradania jogurtow mojej sis LOl ale wkoncu zaczela mi kupowac osobno hehehe.. Przestan juz nic nie mow o ciotce.. mam ochote ja zabic buzka:*
***
Dziewczyny juz nic nie chce nawet mi sie pisac o zrytej konkretnie ciotce .Znowu miala piepszone gadanie i nawet juz nie chce tego pamietac bo se humor psuje tylko >idiotka mysli ze pozjadala wszystkie rozumy i wie absolutnie wszystko o dietach i w ogole co ile ma kalori (banan ma 70 kalori wedlug niej a platki z mlekiem w ogole nie maja ) noi w ogole szkoda gadac.
Bylam na plazy noi o tyle.. A wlasnie dowiedzialam sie ze nie bede miec neta w domq jak wroce do PL na jakies 2-3 tygodnie bo laptop sie zrypal i tata wysyla go 12 sierpnia do serwisu a tam maja go miec 3 tygodnie ,a znajac tate wysle go dopiero jak ja wroce.. Jakos damy rade kobitki..
Ide robic salatke do obiadu :*:*
Dopisek:
*** spowiedz ***
sniadanie
2 kromki wasa +plaster pomidora salata i kawalek czosnku (70 kcal)
1/2 banana (60 kcal)
lunch
barsz ukarinski (100 kcal)
miska platkow do mleka bez mleka (250 kcal)
jablko (50 kcal)
obiad
ryba smazona (210 kcal)
makaron (250 kcal)
salata z dreasingkiem (70 kcal)
ZJEDZONE: ok 1060 kcal (oczywiscie lody obowiazkowo wieczorem i bedzie 1200 kcal ,moze troche wiecej )
Aktywnosc fizyczna:
jogging 36 minut (240 kcal)
rower stacjonarny 32 minut (320 kcal)
SPALONE: 560 kcal (pojde MOZE do basenu na wieczor )
-
hehe racje nie ma co przejmowac sie glupia ciotka..tes mam wlasnie taka zryta ciotke :] moze nie czepia sie diety itd..ale sama w sobie jest poryta tak samo jak moje kuzynostwo tutaj..bo jak buractwo przyjedzie z wiochy to odgrywa tutaj Bogow buahah zalosne a co do ex mojego chlopaka to tes mam takie nieprzyjemne mysli i dlatego troche mnie to odpycha od niej...pozatym skoro twoj chlopak jest z toba ( ile czasu ? ) to znaczy ze mu sie napewno podobasz i masz to cos a co tego kremu orzechowego <mrrr> fakt ze ma duzo kalori ;/ ja tes bym go nie zjadla buziaczki
-
a ja to wszystko przeczytalam
czyli moge zezrec twoej babeczki??(po dzisiejszej wacie cukrowej babeckzi mi niestraszne )
odkrylam, ze moja mozzarelka ma ponad 300 kcal w 100 <beczy>
i tym sposobem przekroczylam dzis o duuuzo dozwolony limitek :-/
jak nie bedziesz miala neta, to pisz wszysciutko w notesiku i potem sie pochwal
a ciotke zakop do wyjazdu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki