Wątek: Martix bierze się w garść! Będzie znowu laską!

ojjj dziewcyzno jesli sadzisz ze jesz za mało to zjedz wiecej :P
ale pamietaj nie przesadzaj, dietka

dzien 2 ku czci Lorda Vadera (czyli A6W)

spalone ponad 700 kcal:
taniec brzucha, plecy, tyłek, a6w
to troche malo, wiec moze na cos jeszcze sie skusze?

pochloniete:
2 kromki z z serkami, plaster sera, 4 oliwki
malutka marcheweczka, wiem ze nie moge ale taka biedna sama lezala
zapiekanka z ziemniakow, jajek, pomidorow, odrobiny zoltego sera
baton
reszta zapiekanki, czyli 2-3 łyzki
kromka:ser, tunczyk oliwka
chyba cos dojem bom glodna

To ja kolacyjkę przynoszę

no ladnie dzisiaj zjadlas :] i koniecz cos dojedz, teraz bo nie zdrowo jest pozno :] a sama jadlam czesto po 19 hie hie, straszne teraz to juz chociaz wiem dlaczego masz taki pseudo tutaj nigdy nie lubilam tego filmu hie hie buziaczki

eee spoko, nie dojadlam, napchalam sie wiedza, az mozg płonie :P
ale niestety nie wymyslilam 1 wzoru buuuu, a notatek nie mam, moj geniusz zgasl

hihi jak zgasł to zaraz sie zapali
a wzoru do czego :> :]
jak dietetykowanie?

Buźka na weekend !

obiecalam ze naucze kogos obliczac belki
ale nie mam nawet xiazki na ten temat
no to powymyslalam wzory na obciazenia belek, wszystko sie zgadza, procz jednego,juz nie mam pomyslu
bleeee
apropo zawsze chcialam projektowac mosty
strasznie zaluje, ze nie poszlam na ten kierunek
co prawda bede miec inż za 2 miechy, ale to nie to samo
pocieszam sie jednak, ze nic straconego, moze jak zaczne pracowac, pojde na zaoczne?
choc na budownictwo
to bylo by super dopelnienie studiow, co teraz koncze
tylko to lenistwo

i na koniec:
bardzo, ale to bardzo, fascynuja mnie stalowe konstrukcje, uwazam ze sa piekne
przęsła w mostach, kratownice
od jakiego czasu jednak, moje zamilowanie walczy z drewnem klejonym

sie rozpisalam

bardzo popiera te studia zoaczne, zrob wszystko zeby robic to co naprawdze lubisz a kierunek te budownisto fajne, moj chlopak skonczyl technikum, geodezja i budownictwo mu to sie bardzo podobalo w sumie chociaz warto bylo by sprubowac pozatym jak widze jak ty sie meczysz z matma ( o ile to jest matma :P) to wspolczuje ci, ja strasznie nie lubie matmy, nigdy nie lubialam tes prawie nic z tego nei wiem heheh.. milego dnia kochana

zawsze lubilam matme, gorzej z jej nauczycielka w lo

a teraz: 3 dzien lorda Vadera
spalone-200 kcal normalnie nie mialam dzis wiekszej ochoty na wybryki
zjedzone
2,5 kromki z serkami, 5 oliwek, plaster sera
banan
talerz zupy
mala porcja spagetti, pol batona
pol batona

bylam w najcudowniejszym miejscu na swiecie, w lozku, zawinelam sie koldra jak w mrozy i spalam twardo
wlasnie sie zwloklam z wyra to jest najmniej przyjemna czynnosc