-
...cięzko wyczuć niektórych facetów... może narobił Ci nadzieji... a może też nie...
szkoda życia na złudzenia... powinnaś znaleźć jakieś inne cele... buziaki może daje tym wyjątkowym :P wiem że nie łatwo zebrać się do kupy... byłam w podobnej sytuacji - tyle że odwrotnej... a sama to przeżywałam i uważałam się za najgorszą...
Martix jest mądra i piękna... Martix nie ma uganiać się za cieniem... i nie jeść czekoladek [nawet robaczywych :P] i Martix dobije do 70tki... [sądzisz że ten kg wiele zmieni?] ... bo MY jesteśmy tutaj i w nią wierzymy...
-
oj zrobił Martixowi nadzieje, po co wysyłał jej fotke i smsy z wojska?
pobudził jej tylko serduszko by mocniej biło....
-
uuu... więc z jego strony też coś się dzieje... heh.. mój były też zaczął ze mną... pod koniec wojska... jakoś tak się potoczyło...
poczekaj troszkę... może oncoś przemyśli... albo się zdecyduje... albo poprostu chce być dobrym kumplem...
w woju wszyscy ślą eski na okrągło - z nudów...
-
Martix po krótkiej, acz treściwej rozmowie ze swoim kolegą doszła do wniosku, że olewa faceta
i basta
dzis nie cwiczyla
zjadla-
-2 małe bułeczki z serkiem
-zupa, 3 jajka, fasolka, kasza, 2 ogoreki
-2 pomadki
-bulka , ser, pol sporego pomidora
- 4 łyki kwasnego mleka
jutro Martix idzie cieszyc sie zyciem a teraz myju
-
jestem z Ciebie dumna wiesz?
:*
uuu lubisz kwaśne mleko? ja mam jakiś uraz na kefiry, maślanki, śmietanę i kwaśne mleko... a szkoda... bo to zdrowe
-
Jak ja lubię takie pisanie o sobie w trzeciej osobie liczby pojedyńczej. Ślicznie Ci idzie, a ćwiczeniami się nie przejmuj.
Pozdrawiam i myziam serdecznie.
Perwer.
-
Sinope, dzieki
Martix tez jest z siebie dumna, wkoncu nawet twardo sie trzyma postanowienia
tez nie moze pic fermentowanego mleka, chodzi tu ze ma po tym "przejscia", ale musi, lekarz zlecil codziennie, a to bardzo dobry lekarz, dlatego pije po kilka lykow + tabletki z bakteriami na dobranoc
źle sie dzis czuje ale to chyba wina pogody
hehehehe nadchodza dobre dni, koniec stresowania sie dziwakiem
-
oooo brzuch...
po co jadła Martix frytki
łakomstwo
-
ehh... wszystkie fast foody rozpychaja jak ... niepowiem co...
łakomstwo trzeba temperować
-
Wpadłam z rewizytą, jak tam dzisiaj tobie poszło?A frytki poznym wieczorem..hmmm, nieciekawie Ale dzisiaj pewnie było dobrze co?Pozdrawiam:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki