Wątek: Martix bierze się w garść! Będzie znowu laską!

Pozdrawiam poniedziałkowo
Gratuluję obronionej pracy
No to do roboty marsz I kilogramy gubić

o rany, Aga, ale Ty wczesnie wstajesz
ale no dres no stres, jak znajde jakas robote to bede miec to samo brzemie....

spalone-400 kcal
no juz lepiej

zjedzone......
-bulka z serkiem
-kubek barszczu *2 pierogi
-pomadka, 1,5 twixa
-2 bulki serki, ser zolty....

cos mi sie wydaje ze bedzie to mrozna zima, kot tez je i nie moze przestac

Hej,

widzę, że ruszyłaś z odchudzaniem i że mamy podobnie - mało ćwiczeń i trochę słodyczy w jadłospisie hihi...

Trzymam kciuki za dietę

Miłego weekendu

Zima zimą ale my przecież nie niedźwiedzie, tłuszczu gromadzić nie musimy
Pozdrawiam

po kilku miesiacach nieobecnosci wracam na forum z kilkoma kilogramami wiecej niestety wzrost i zamierzenia mamy podobne, wiec pozwolisz ze przylacze sie do odchudzania?

witam
geishagirl, jasne, zapraszam cieplo w te zimne juz dni
w kupie razniej ( i cieplej )

co wczoraj zjadlam, nie pamietam, chyba z 2 kromki na sniadanie, spagetti z zupa na obiad, twix z czyms, 2 butelki soku z marchwi i cos moze jeszcze, noi nie cwiczylam

za to dzis juz wzielam sie i ruszylam swe tluste dupsko - spalone 200 kcal
zawsze cos, jak na aktualne lenistwo

zjadlam:
-kromka z serem
-zupa z ziemniakiem, 1,5 miski soczewicy z sosem pyyyycha
-4 pomadki, butelka soku z marchewki
-0,5 kromki z serkiem

nie za duzo, ale tez nie tragicznie

przyznam sie szczerze, ze ostatnie moje zle humory, to byl stres a potem odstresowanie dyplomu, teraz bedzie lepiej (chyba ze nie znajde pracy.... )

noi jeszcze cos...
pogodzilam sie z mysla, z on jest poza moim zasiegiem.. nie bede sie narzucac, wykasowalam go z adresow
jakos mi z tym razniej na duchu
a teraz czekam na brawa, ze go wykasowalam z adresow


tak sie chwalilam, a zapomnialam o mega wielkiem drozdzowce na sniadanie

no pieknie, wzielam cm do reki i oto efekt: przybylo mi 2,5 cm w obwodzie bioder....
nie ma bata, czas zakasac rekawy i porzadnie cos zrobic z soba
bo tak dalej byc nie moze

pozdrawiam wszystkich

Ufff, przeczytałam kilka stron, obiecuję, że przeczytam wszystko. Ale to dopiero jak mi lala pozwoli, bo narazie tylko tyle dała mi czasu

Zazdroszczę zapału do cwiczeń, niewiem czemu tak mi sie nie chce

"Na tapczanie leży leń nic nie robi cały dzień..."

A wiem ze po cwiczeniach wyglądałabym o wiele lepiej, bo teraz co do mojej figury jest duzo zastrzezen, chociaz waga nie jest aż taka zła.
Często oglądam fotki dziewczyn, właśnie tu na forum, ważą więcej przy podobnym wzroście a wyglądają o niebo lepiej

widze ze szerokie biodra to nie tylko moj problem u mnie dokladaja sie jeszcze grubasne uda, nie wspominajac juz o pupie najgorzej jest kiedy musze sobie kupic spodnie, bo w zadne nie moge sie wcisnac, poza tym, zgodnie z obecna moda, wszedzie sprzedaja glownie spodnie-rurki, w ktorych wygladalabym zapewnie dosyc smiesznie...
dlatego tez musze sie zabrac za cwiczenie tych czesci ciala, glownie z filmikami 8min, bo nie wiem co wiecej w sieci jeszcze jest. na rower juz za zimno, bieganie...jakos mnie przeraza troszke, wiec chyba pocwicze sobie w domku

milej niedzieli zycze!