a ja nie wiem jak to zrobić żeby to sprawdzić :( zalogowałam się i jak wpisuję te dane to i tak nic nie wyświetla,
kurczę nawet tego nie umiem :cry: :cry:
Wersja do druku
a ja nie wiem jak to zrobić żeby to sprawdzić :( zalogowałam się i jak wpisuję te dane to i tak nic nie wyświetla,
kurczę nawet tego nie umiem :cry: :cry:
inezzka.... przewrażliwiona jesteś i tyle... ejsteś zdenerwowana tym, że praca... dieta.... a teraz i to Ci nie wychodzi... to powiedz jak Ci ma wychodzić :?: Pomóc :?:
ja tam wpisuję wszystko co trzeba i klikam na get my free report i nic :(
Może wpisujesz niewłaściwe dane, albo miasto, czy Pańśtwo... :?: :roll:
chudzierlaczki moje kochane.... :D Jak zaczynalam odchudzanie (26.06.2006) wlasnie razem z ta strona fitttogether, to moj procent tluszczu wynosil 42% :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Ktos jest lepszy?? :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj mam 25 :D :D :D Wpisywalam swoje wymiary co tydzien i musze przyznac, ze bardzo jest to motywujace, jak sie widzi spadek procentu tluszczu :D :D :D
chociaz mojej siostrze, ktora w zeszlym miesiacu zaczela sie odchudzac, jak policzylam % to sie zalamala :? :? :? :? :? :?
hej ho!!
zostałam wykopana dosłownie z łóżka - przez moje urocze córeczki...ehhh. a ze cwiczyc mi sie nie chce o 5.00, to sobie poczytam.
wskoczyłam na wagę oczywiście - 0.1 kg mniej...hihihi. nie chce zapeszać, wiec nie będę jeszcze skakać z radości, ale czegos takiego, czyli spadku przez kilka dni nie widziałam chyba od lipca. ciekawe co tam na wadze u mojego m. słychać, nie będę świnia, niech śpi jeszcze :twisted: .
raport z wczoraj:
kalorie: 950
płyny: 2,1 litra
ćwiczeń: zero
dla siebie: piling kawowy
ehh, nie pocwiczyłam wczoraj wcale - i dosłownie nie wiem dlaczego, brak otywacji, czy czasu ?? raczej to wymówka. powinnam dostac kopa na zachętę. :roll: :roll: :roll: :roll:
Czyli Montignacowe łączenie sprawda się :D
dzień dobry wszystkim
milushka waga ruszyła, to świetnie :D lepiej mało niż wcale :wink:
wiesz ja gdy nie ćwiczyłam też mówiłam że to brak czasu, ale to była wymówka, teraz sobie tak zorganizowałam dzień że znajduję czas, bo pomyślałam że dużo czasu marnuję a dla siebie nic ne robię, ale rozumiem że ty jesteś w innej sytuacji, bo masz dziewczynki, ja mam tylko Grzesia więc to inna sprawa, on potrzebuje opieki tylko wieczorami :wink: :wink: dzień mam dla siebie :D
miłego dnia :D
Ciezkie jest poranne zycie matki ;) jak nie karmienie, to eksmisja z lozka ;) nic dziwnego, ze czlowiek woli momentami z ksiazka w fotelu posiedziec :) tez czasem tak mam :)
dziewczyny , muszę się pochwalić - pisałam już na "facetach", ale tam nikt nie zaglada- u m. na wadze 1.8 mniej!!! yoohoo!!