Wątek: nowa ja od wczoraj...

Aaaaa Dziewczynki nie zginęłam, nie zginęłam, po prostu nawał roboty jak to na początku roku akademickiego... Uf... Niestety nie mam jeszcze neciku w domku, czekam na pana od UPC aż wreszcie przyjdzie założyć, ale chyba długa kolejka przede mną, bo czekam już ponad tydzień... Dlatego przepraszam, że się nie odzywam, ale nie bardzo mam gdzie i kiedy Mam nadzieję, że szybciutko się to rozwiąże.

Odchudzanie idzie mi całkiem dobrze. Waga 65kg :> kolejne 0,5kg mniej :d zaraz zmienię tickerka jak dla mnie to sukces, tym bardziej, że zaczęłam jeść całkiem normalne potrawy, typu chlebek i nutella :/ a złożyły się na to dwie rzeczy głównie: okres (zawsze mi się chce czekolady wtedy :P) i choróbsko... Dopadło mnie jakieś paskudne przeziębienie i już 5 dzień jadę na antybiotyku Dlatego muszę się jako tako odżywiać, chwilowo przestój w dietkowaniu... Staram się trochę gimnastykować, ale tak w łóżku to ciężko :/ spaceruję po domku trochę niestety choroba przerwała mi a6w :/ a już byłam koło 7-8 dnia :/ no nic, jak tylko wyzdrowieję, zaczynam od nowa

to tyle narazie, postaram się dzisiaj Was wszystkie odwiedzić, mam nadzieję, że mi się uda buziaczki dla Wszystkich i dziękuję bardzo, że jeszcze mnie odwiedzacie :* postaram się zaglądać częściej... Paaaaaaaaa!

super inez20, że już jestes z powrotem, gratuluję spadku wagi, kto jak kto, ale ja wiem, ile czasem znaczy spadek chocby tego 0,5kg....
trzymam kciuki, zebys szybko wróciła do zdrowia i wtedy całą parą ruszyła do boju ze zbędnymi kiloskami.
buziaki dla ciebie.pa

super Kochana jestem z Ciebie bardzo dumna oby tak dalej
szybciutko wracaj do zdrówka

hej

fajnie, że wróciłaś

powolnym spadkiem się nie martw, w którymśtam momencie diety już tak musi być, że przyhamowujemy z chudnięciem, bo organizm musi się przystosować do zmian.

czytałam, że powinno się schudnąć 10% masy swojego ciała i wtedy utrzymać wage przez rok bez zmian - wtedy można już przyjąć, że efekt jest stały. więc powolne chudnięcie = brak jiojo


pozdrowionka
:*

no wkoncu sie doczekalysmy na come back
gratuluje utraty 0.5kg i oby tak dalej powolutku a do celu

Cześć Słońce , kurcze mam andzieje,ze to wstretne choróbsko już sobie ucieka bidulko ty moja, Ja we wrześniu tez byałm jendoczesnie chora i miałam@ I nie ćwiczyłam i doła miłam hehe.A Ty widze,że psychicznie bombowo się trzymasz)), wiec nie sadze by mi sie udało Ciebie przegonić w odchudzanku bo ty idziesz jak błyskawica, mi to wolniej wychodzi heh

Mam nadzieje,ze kwrtóce juz będziesz miałą necick i będziemy sobie klikac na forum bo my za Toba baaaardzo tęsknimi!!!

I zdrowiej nam szybciutko))

buziaczki na pieknę niedziele, ziumki!!!!

inez szybkiego powrotu do zdrowia...
Gratuluje spadku wagi 10 kg to naprawde duzo...tylko pozazdroscic
buziaki

Hej Zagubiona - Znaleziona Gratuluje - 0.5kg do przodu albo to tylu, w zasadzie to chyba do tylu, bo zostawiony gdzies hen hen daleko

Hej Słoneczko, co słychac jak sobie radzisz z dietką jesli będziesz miała mozliwość to sie do nas odezwij buziaczki!!!!

gratulacje spadku wagi
noi duuuuużo zdrowia życzę