-
Majka się odchudza,56-58 kg
Postanowiłam założyć tutaj swój pamiętnik i mam nadzieję, ze pomoże mi on zrzucic zbędne kilogramy Mam na imie Majka i mam 17 lat. Odchudzałam się kilka razy. W drugiej gimnazjum osiągnęłam wagą 61-62 kg przy wzroście 172 i właściwie mogłam na tym poprzestac, ale oczywiscie chciałam schudnąc jeszcze więcej... Do listopada 2005 udawało mi się utrzymywac taka wagę (mimo niewielkich skoków do 65-66). Niestety potem zaczęło się obżarstwo... Ruszałam się dużo: jazda konna, aerobik, rower, ale jadłam po prostu straszne ilości... Bałam się wejść na wagę, ale w końcu 15.06.2006 zrobiłam to i przeraziłam się... 75 kg... Wpadłam w panikę, ale na szczęscie moja mama zareagowała szybko i od ręki załatwiła mi wczasy odchudzające
Było super, schudłam 4 kg i po powrocie dalej trzymam się diety i bardzo duzo się ruszam Ale się rozpisałam... To teraz moze moje cele i zasady:
Cele:
1.70 kg
2.66 kg
3.62 kg
4.58 kg
5.56 kg
Zasady:
1.Dziennie zjadać 1200-1500 kcal (a już najlepiej 1000)
2.Śniadanie obowiązkowe 300-400 kcal
3.ll śniadanie 100-200 kcal
4.Obiad 300-400 kcal
5.Kolacja do 200 kcal (najlepiej jogurt lub serek i do 18.00)
6.Słodycze i alkohol (czerwone wino) bardzo rzadko i w limicie
7.Żadnego głodzenia się i żadnych diet typu Kopenhaska
Plan ruchu na wakacje (w roku szkolnym będzie musiał ulec zmianie-->matura ):
poniedziałki:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,tenis
wtorki:2x seria brzuszków,rower,jazda konna, aerobik
środy:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,aerobik,tenis
czwartki:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,tenis
piątki:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,bieganie
soboty:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,bieganie
niedziele:2x seria brzuszków,rower,jazda konna,bieganie
Bardzo lubię się ruszać, tylko do biegania jakoś nie mam serca, ale się przemogę
Obecnie ważę jakieś 71 kg, następne ważenie: 29.07.2006
Będę tu pisać swój jadłospis i w razie czego proszę o rady i korektę
-
Piekny plan. Bardzo dobrze ze lubisz ruch! I ile jazdy konnej. Mmm...super! Zycze wytrwalosci i oczywiscie osiagniecia wyznaczonego sobie celu. Widze ze masz bardzo madre podejscie do diety, zadanych glodowek, regularne posilki i na pewno sie uda.
Pozdrawiam.
-
Dzięki ILLUSION fajnie, że ktoś napisał! Widzę, że Tobie został już tylko jeden kilogram do osiągnięcia celu-moje gratulacje!
Wieczorem mam zamiar napisac cały jadłospis z dzisiejszego dnia.
Również pozdrawiam!
-
-
No bilans wpisuję już teraz, bo na dzisiaj koniec z jedzeniem Od razu mówię (piszę), że zaokrąglam w górę.
śniadanie 7.00
4xWASA żytnia 120 kcal
serek light 50 kcal
ogórek konserwowy 10 kcal
kawa z mlekiem 0,5% 50 kcal
RAZEM:230 KCAL
Zrobiłam sobie takie fajne grzanki z WASY
II śniadanie 9.00
jabłko(275 g) 140 kcal
obiad 14.30
kurczak 300 kcal
warzywa 100 kcal
RAZEM:400 KCAL
Byłam w barze chińskim...
kolacja 16.30
DANIO lekki 140 kcal
belVita 140 kcal
DANIO lekki bardziej mi smakuje niz zwykły
RAZEM:280 KCAL
W SUMIE:1050 KCAL
Jestem zadowolona z jedzenia, ale wkurzyłam się, bo nie wyrobie normy ruchu
Na szczęscie od poniedziałku wszystko miałam zgodnie z planem, a i jutro nadrobie, więc nie jest źle
Forma, spojrzałam na Twój pamiętnik (musze poczytac, całości nie dam rady dzisiaj) i widzę, ze startowałas z 60 przy 170 cm, chciałabym tyle wazyc...
-
Bardzo ladny bilans. Ja tez uwielbiam Danio lekki, ale tylko waniliowy, truskawkowy mi jakos nie smakuje.
A jak robilas te grzaneczki? W mikrofalowce jakos czy jak?
U mnie tu juz chyba wlasciwie nawet ten kilogram nie został. Jutro sie zwaze to zobacze i byc moze juz rozpoczne od jutra wychodzenie z diety czyli do limitu sobie bede dodawala po troszku. Oby to juz bo przez ostatni czas zastój mialam wiec nie wazylam sie caly tydzien. Niby waga nie jest najwazniejsza...ale zalozylam sobie taki cel i chce go osiagnac. Chce zobaczyc na wadze 47,0 i moc powiedziec ze mam cholernie silna wole i byc z siebie dumna! A patrzac w lutro podobam sie sobie milion razy bardziej niz przed dieta...nie jestem do konca zadowolona z nog tylko...no ale coz...taki moj urok, niska jestem, i mam krociotkie nogi wiec jakies ekstra zgrabne to one nie beda nigdy. Nie daloby nic gdybym jeszcze chudla bo spadloby jeszczez biustu i z calej gornej czesci ciala oraz pewnie z tyleczka a wszedzie tam juz jestem zadowolona i po schudnieciu nie wygladaloby to na pewno lepiej. Bede wiec kontynuowala cwiczenia nog, masaze i balsamy ujedrniajace.
Pozdrawiam serdecznie. Wpadne jutro zeby oznajmic czy juz rozpoczynam wychodzenie z dietki.
-
Hehe, witam
Grzaneczki robie w piekarniku, w sumie to jest Wasa żytnia posmarowana serkiem topionym light i na to ogórek konserwowy (czasem daję tez troche szynki drobiowej), jakos strasznie mi wchodzą takie grzanki a Danio lekki to tez tylko wanilia!
No masz racje, niby waga nie jest najwazniejsza, ale tak fajnie zobaczyc to, do czego sie dązyło... Nie przejmuj się nogami, na pewno to tylko Tobie się wydaje, ze cos z nimi nie tak! A jeśli Ci przeszkadzają, to masz rację, troche ćwiczen i będzie ok!
Ja mam taką budowę, że szkoda gadac... Nawet jak wazyłam te swoje 61-62, miałam odstający tyłek i duże uda... ale taka juz moja uroda... będe ćwiczyc to moze trochę spadną, zawsze chudnę z ramion, twarzy, no i na szczęscie brzucha. A tyłek to mam jak Jennifer Lopez hehe, tylko oczywiscie ona ma zgrabniejszy
Muszę uzbierac kasę i kupic ten zestaw z Nivea do ujędrniania...
Chciałabym dojśc do tego, że stanę przed lustrem i powiem, ze naprawdę jestem świetna laska Wpadnij koniecznie, mam nadzieję, ze zobaczysz dzis 47 na wadze!
Pozdrowienia!
-
Witam Cie Majeczko Widze ze z Ciebie tez ranny ptaszek mimo ze wakacje, hehe
U mnie niestety jeszcze nie koniec. Od trzech tyogodni waga stoi...dzis znowu 47,5. Hm..nie przejmuje sie jednak, trzeba cierpliwie takie zastoje znosic.
Kazdy chudnie najpierw od góry, trzeba cierpliwosci zeby ruszyl tluszczyk z tylka i ud. Ja przed dieta tez mialam tyleczek a'la JLo Po mamie Zreszta cala budowe mam po mamie...tylko ze na szczescie te kilka centymetrow wiecej od niej uroslam. Moja mama ma 149 cm No ale jednak tyleczek schudl mi bardzo w trakcie diety (juz zupelnie nie jest w stylu Lopezowym )...uda tez ale nadal jakies takie...hm...wiem, to wina krotkich nog bo dlugie nogi nawet troszke grubsze wygladaja o wiele korzystniej.
Jesli chodzi o ujedrnianie to ja stosuje juz od jakiegos czasu Eveline serum wyszczuplajace antycellulit. W połaczeniu z masazem szorstka gabka efekty naprawde sa widoczne! Kosztuje cos ok 20 zl.
U mnie jesli chodzi o schudniecie z biustu to jakis fenomen Mialam miseczke C i nadal mam C mimo tego schudniecia Mialam w biuscie 93 cm a pod biustem 77 czyli 16 cm roznicy czyli miseczka C. Teraz mam w biuscie 87 ale pod biustem 71 czyli nadal 16 cm roznicy i miseczka C To akurat mnie bardzo cieszy...tylko teraz musze kupowac bielizne 70C a nie 75C no a niestety ciezko dostac miseczke C jak tylko 70 pod biustem.
Zycze Ci milego dnia, zdaj koniecznie wieczorkiem relacje jak tam Twoje dietkowanie.
BUZIAKI
-
no matuurka, matuurka coraz blizej :P jazda konna zawsze chcialam sie nauczyc jezdzic, ale jakos nie wyszlo..
no to powodzenia, trzymamy kciuki bo jak mus to mus i trzeba kg uwolnic, niech czuja sie lekkie -> wyslijmy je w przestworza
tak wiem glupi post, ale coz.. glupipost, bo glupi humorek do klikniecia
-
No jakoś tak sama się budzę około 6.30 wyspana, obojętnie o której idę spac
Zostało Ci juz tylko 0,5 kg... Na pewno niedługo "samo z siebie" spadnie! Nie przejmuj się! A wiesz co, u mnie nawet jak utyłam, biust w ogóle sie nie powiększył, a teraz jak troszkę schudłam nawet lepiej to wygląda stale mam 75B... ale Ty musisz extra wygladac, teraz szczupła laska z ładnym biustem myślę, ze miseczka C jest własnie taka w sam raz.Może mi tez ten mój tyłek trochę spadnie... Fajnie by było...
Ja własnie ze stadniny wróciłam, potem sobie jeszcze pójdę pobiegac wieczorkiem, ale do lasu, bo nienawidzę jak ludzie sie na mnie gapią jak na nienormalną
A w ogóle w jaki sposób się odchudzasz? Masz jakis wątek na forum?
Hipopotamek, ja po prostu nie wiem jakim cudem zdam maturke... ech, jakos to będzie...
Czemu głupi post? Od razu mi się humor poprawił, jak zobaczyłam, ze ktos jeszcze napisał a poza tym racja, wyslijmy je w przestworza albo lepiej do diabła
hehehe, do napisania dziś wieczorem! cmokasy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki