Strona 19 z 29 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 285

Wątek: Pamiętnik Kingi

  1. #181
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wracaj, wracaj. Najgorsze to rozpamietywać porażki, wtedy jest się takim nieszczęśliwym. Kinguś do boju !!!

  2. #182
    Guest

    Domyślnie

    Uszy do góry i do dietki marsz
    Po głowie Cię nie poklepię, bo nie za dobrze było, ale nie ma trageii Nie ma od jutra Od dziś nam się tu meldować
    A po cichu Ci powiem, że ten zarobiony przez weekend kilogram ppowinnien szybko spaść, jeśli nie utwierdzisz go następnym nie-dietkowym dniem

    Trzymam kciuki niezmiennie

  3. #183
    Guest

    Domyślnie

    W pelni sie zgadzam z poprzedniczka. W zeszlym roku pojechalam na wycieczke z moimi dziecmi (pracuje w szkole) i jadlam obiady stołowkowe (a trzeba bylo dawac przyklad dzieciom i jesc) to mi w trzy dni dwa kilo przybylo. Ale znikly szybciutko, bo od razu sie za nie zabralam. Wiec glowa do gory i do roboty, bedzie dobrze Pozdrawiam...

  4. #184
    MartynaSOAD jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No glowa do gory Szybko wszystko zniknie (sama mi to pisalas) Nie poddawaj sie

  5. #185
    Kasztana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na początek cieszę się że mimo wszytsko się nie poddajesz, ale 1kg to naprawdę nie tragedia, wiesz że waga czasami się wacha. I w końcu jesteś człowiekiem przecież nie będziesz siedziec przy wszytskich i sie patrzec wcinając marchewy non stop co nie?
    Trzymaj się :*

  6. #186
    Kinga1980 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za słowa otuchy- tego mi było trzeba
    Dzisiejsza spowiedź
    rano: szkl. mleka 2%, jogurt naturalny, jabłko
    w pracy; szkl.mleka 2%
    obiad: bigos
    kolacja: sałatka z tuńczyka egzotyczna
    Grzechy: 3 cukierki czekoladowe w pracy
    Licze na oko ,że zjadłam 1200 kcal.
    Na dzieisja nic wiecej nie planuje.
    Byłam też godzinkę na basenie- pływałam około 40 minut, resztę przesiedziałam w bąbelkach.

  7. #187
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U nas nie ma fajnego basenu że nie wspomnę o bąbelkach . Trochę pomoczyłam stare kości jak się wczasowałam a teraz to ... tylko rower i bolące pupsko zostało.
    Pozdrawiam .

  8. #188
    Kasztana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj jak ja kocham te bąbelki super mogę tam całą godzine siedzieć a widzę że ładnie dzionek poszedł gratulacje i trzymaj tak

  9. #189
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahaha jacuzzyy... kocham kocham

    Ladnie zjadlas ,perfekt

    Ok ja sie zegnam jutro lece do domciu!! Dozobaczenia we wrzesniu!!! :*:*

  10. #190
    Kinga1980 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj 1553 kcal na liczniczku.Nie najgorzej, jak na mój worek żołądkowy który mimo diety wcale sie nie skurczył :P
    Co prawda mialam w planach basen , ale musze z niego zrezygnowac, bo czeka mnie pakowanie.Jutro po pracy jade do rodzinki koło Warszawy.Mam zamiar wrescie odwiedzic Warszawskie Łazienki i Muzeum Powstania Warszawskiego.
    Pewnie z dieta będzie problem u ciotki ...coż musze byc silna i asertywna na tyle by nie dobijac powyżej 1600kcal.

Strona 19 z 29 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •