:) Hejka :)
Ale mam lenia... pewnie dlatego, ze Maz w domu jest i nie musze sie sprezac, bo zawsze moge go wykorzystac ;)
Przez joge wczorajsza mam zakwasiory niesamowite. Nie napisze gdzie ;)
Ide zebrac sily i motywacje do cwiczen :)
Wersja do druku
:) Hejka :)
Ale mam lenia... pewnie dlatego, ze Maz w domu jest i nie musze sie sprezac, bo zawsze moge go wykorzystac ;)
Przez joge wczorajsza mam zakwasiory niesamowite. Nie napisze gdzie ;)
Ide zebrac sily i motywacje do cwiczen :)
To jeszcze powiedz, gdzie tą motywację zbierasz, mi też koszyczek by się przydał :wink: :wink: :wink:
A mąż po to, żeby go wykorzystywać :wink: :lol: :lol: :lol:
Udanego dnia :D
dzień dobry efciczku!!
ja za to, jak mam męża na stanie, czyli w domu - to nic zrobić nie mogę, niby pomaga, ale i tak wszystko poprawiać po nim trzeba.
pozdrowienia
miłego dnia
Sa takie rozne cwiczenia gimnastyczne, co to je NAWET z mezem mozna robic :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
milego dnia! :D
Buziaczki przesyłam!
Miłego dnia Efciaczku :D
:) hejka
Tagotta >> jasne ze z mezem mozna siie wysportowac na inny sposob, ale nie jak pewna @ sie przyczepila... ;) trzeba poczekac :)
Sie porobilo - mam skierowanie do chirurga - z nozka - mam nadzieje, ze jednak nic wielkiego nie bedzie .... buuuu az sie boje ..... ale cwiczonka odpadaja :(
Ale chodza mi po glowie kluski na parze ze sliwkami :D mniam :) tesciowa zrobila, Maz przywiozl, a mi slinka cieknie :)
Chyb auda mi sie ominac chirurga :) i moze nawet dzisiaj pocwicze :)
Uuuu...
Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Ale to nic poważnego, prawda?
:):):):):)
Koniec oszukiwania sie :) czas podac wage bo tak dluzej byc nie moze :!: :!: Niestety nadal 75.7 :oops: i to trwa juz drugi miesiac :oops: :oops: :oops: W zwiazku z tym, nalezaloby wymyslec cos konstruktywnego... Z moich obliczen wynika, ze nie powinnam miec problemu z zurzaceniem jednego kg tygodniowo, aczkolwiek jak jest w praktyce juz zdazylam sie przekonac, ze to moze byc trudne do osiagniecia ;) ale co tam :) dam rade :)
Aisha >> nic powaznego :) na szczescie :)
W sobotke, zrobilismy sobie dzien bez Jasia i wyskoczylismy sie nieco zrelaksowac :) W manufakturze maja super knajpke zydowska :) mozna zjesc smacznie i niskokalorycznie ;) Ale t o nic :0 maja tam super papuge :) are. Jest doslownie bombastyczna, ale halasuje niziemsko (jak juz postanowi sie odezwac) zakochalam sie w niej :)
Lape teraz za kawusie i pedem biegne sparwdzic co u Was :)