-
Misiemona, a ja wlasnie skonczylam popoludniowy seans z kolkiem. I zapewniam sie, ze jesli sie nie poddasz, to tez to opanujesz
Pierwszego dnia spadalo mi co klika sekund, drugiego dnia wieczorem nagle cos zaskoczylo i tak powoli idzie coraz lepiej, teraz juz moge krecic kilkanascie minut bez upadku. Ale wyprobowalam kilka pozycji i chyba najlepiej uczyc sie na gole brzucho, bo po ciuchach to sie bardzo slizga. Mi wiec nauka zabrala troche ponad dzien, a teraz doskonalę sprawe. Ale cwicze 3 razy dziennie po okolo 15-20 minut. I za jakis czas zobaczymy, czy warto
-
Napewno warto
Hula hop napewno cos daje..ale mi to wogóle nie wychodzi:P Nie wiem czy trzeba bardzo ruszac boiodrami..szybko kółko zakręcic czy nie..nie wiem:P
-
Wiesz, ja nie wiem czy to sie da wytlumaczyc, moze wiecej by dalo patrzenie na kogos kto to robi. Ja ruszam biodrami, ale nie wiem czy wszyscy tak robia, moze tez sie to robi bardziej brzuchem. Moim zdaniem trzeba po prostu probowac i w pewnym momencie to zaskoczy 
Dzis dieta znowu w okolicy 1200, za to jutro nie ludze sie, bedzie wiecej. Wyjezdzam na caly dzien, przy czym glownie to bedzie podrozowanie, a jedzenie gdzies po drodze. No ale jeden dzien niczego nie przekresla, bo potem znowu postaram sie byc grzeczna.
A z cwiczen byly 3 sense z hula hop, w sumie jakies 50 minut, a teraz jeszcze zaliczylam tradycyjnie nogi, brzuszki, ramiona i stretching. A jutro dzien prawdy - wazenie i mierzenie. Jak ja bym chciala miec co odjac od moich wymiarow...
-
Napewno cos zejdzie
Tylko zrób to na czczo
Z niecierpliwościa czekam na wyniki
-
Dzięki, kochana jestes, na pewno napisze
Nawet jesli wynik nie bedzie pomysly... tfu, tfu...
-
Będzie będzie pomyślny
Musi być
Tylko bardziej patrz na cm niż na wage
-
No jestek bo ja sie niecierpliwie:P Szybciutko tu napisz ile schudłaś i ile cm straconych
-
Kocie tak mnie rozsmakowałas tym kółkiem , że ja postanowiłam odkurzyć swoje i zrobić ponowne podejście do niego. Może i mi się uda.
A ja póki co nadal jestem hodowcą lenia , którego nie moge z siebie wyrzucić. Z ćwiczonkami więc kiepściutko. Na szczęście z dietą idzie mi ładnie.
Ale fakt ,że Tobia tak łądnie leci dział na mnie mobilizująco i tak obiecuję , że dzisiaj poćwiczę . Co więcej biorę sia za to odrazu
Lecę Pa :P
-
Fajnie dziwczynki,ze tak dobrze Wam idzie
)))
-
zamiast hula hop - redds
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki