-
Mam dosc szkoda ze mnie nie zabil moze wtedy bylo by cos z tego
okazalo sie ze moze nie byc rozprawy
jak my mamy swoje on ma swoje tesciowa ma swoje chociaz w jednym domu to my jestesmy jak sasiedzi i moze nie byc rozprawy a gdyby mnie zabil to by byla !!!!!!! jestem wscekla i mam juz dosc !!!!!!!!!!!!!
i on juz nie jest jako oskarzony tylko jako swiadek !!! co to jest kur...a za prawo??????/
-
Hejka !!!
widze ze nikt mnie nie odwiadza
wczoraj mialam dzien na slodkie
ale wieczorem to wszystko chyba spalilam
dzis od rana zaczelam od 2 skibek chleba "magnus" z rybka z puszki
i duuuza kawa
postaram sie dzis nie zjesc slodkiego ale nic nieobiecuje bo jak obiecam to napewno zjem a nie chce 
na obiadek chyba sobie zrobie brazowy ryz warzywami, dawno nie jadlam 
papa
-
Hej Ewa 
Serdecznie ci współczuję tej sytuacji, i zupełnie nie wiem co ci poradzić. Ale pamietaj że jstem z tobą, a czasem przegapię twoje posty, bo szybko spadają na kolejne strony (tyle nowych dziewczyn jest, ze już po 10 minutach wątek ląduje na nastepnej stronie). Ale niech ci nie będzie przykro 
Ja chciałam wczoraj spalać kalorie w ocy, ale sił mi zabrakło i nici z upojnej nocy
-
Mi sie tez niby nie chcialo ale pozniej na pdlodze ... miodzio
dawno tak nie bylo jak wczoraj
mialam 4 niagary
doslownie niagary
a to wszystko przez niego bo mnie przez caly wieczor kusil i mizdżyl sie do mnie
Ech..moze dzis tez tak bedzie 
na obiadek zamiast ryzu brazowego zrobilam sobie ryz do rissotto gotowanym na wywarze bulionowym
1 placka zimniaczanego nie slodzonego i troszke nalesnika z kremem czekoladowym
troszke wczesniej zjadlam 4 kostki czekolady
-
hmm,
to może mi sie też zachce ??
tzn, chcialo mi sie wczoraj ale zasnęłam szybciej niż mąż doszedł do sypialni 
dzisiaj juz nie będe czekac, tylko wezme sprawy w swoje ręce 
Fajny ten twój obiadek
-
no obiadek bylby fajny ale bez placka ziemniaczanego i nalesnika i czekolady
-
Hejka !!!
zdecydowalam sie wreszcie na prawdziwe odchudzanie mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierac ,to co robilam ostatnio to bylo chyba szykowanie sie do niego
zobaczymy ,zdecydowalam sie nacodziennie jesc sniadanie, obiad i kolacje, ogolnie warzywa na obiad i ryz lub cos innego,mam nadzieje ze mi pomozecie 
dodatkowo kupilam sobie zel wyszczuplajacy garnier i ten driugi garniera rool-on
do tego poranna gimnastyka i wieczorem troszke 
dzis na sniadanie zjadlam platki kukurydziane z mlekiem ale mleka nie wypilam
w przerwach miedzy posilkami bede zajadac pokrojone na kawalki jablka a na deserek (jesli oczywiscie bedzie) jogurcik
na obiadek zlobie sobie zupke brokulowa (kupna Winiary) z blonnikiem a na kolacje chlebek ziarnisty z czyms jeszcze nie wiem z czym
moze chudym bialy serem
co wy na to? Pomozecie mi?
-
Pomożemy , pomozemy :P
Bardzo ladny masz plan i jak widze nie przewidujesz slodyczy, bo ani jednego jezyka nie znalazłam w tym menu
Trzymam kciuki zeby sie udalo, no i jeszcze ta gimnastyka :P brawo
-
Musze sie wreszcie wziac za siebie bo nikt za mnie nie schudnie
mam nadzieje ze sie uda
a jak twoje dzieciatko Agus?
-
Uda sie na pewno
zobaczysz
A ja dzis ide do gina na USG :P Bardzo sie ciesze, mam nadzieje, że poznam plec dzieciątka
Mój brzuszek juz coraz wiekszy i mam problem np z klękaniem w kościele, bo nie umię zlapac rownowagi gdy wstaję
I bardzo dbam o smarowidla na brzuch i jeszcze nie mam ani jednego rozstepu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki