Strona 155 z 584 PierwszyPierwszy ... 55 105 145 153 154 155 156 157 165 205 255 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,541 do 1,550 z 5832

Wątek: Tym razem wygram ja , nie slodycze !!!

  1. #1541
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    nio wiem

    kurcze zawiodlam sie na tym kompleciku i stracilam humorek ale niedlugo mi wroci

    ide chwilke odpoczac paaaaaa

  2. #1542
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Dobra chyba dzis wypiore ten dywan ale wieczorem

    zjadlam nie 2 tylko 3 pierogi z serem ale bez cukru

    narazie mam ok 600 kcal ale mysle ze te drugie 600 podjem na wieczor (chlebek z serkiem wiejskim i chlebek z dzemikiem )

    zycze milego wieczorku paaaaaaaaaaa

  3. #1543
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lubię pierogi z serem w ogóle to lubię wszystkie postacie pierogów a najbardziej ruskie zrobione przez moją teściową :P hmmm nie mam juz zapasów w zamrażalniku - niestety- ale może to i lepiej nie będą mnie kusić

    Ewcia bilans dnia rewelacja :P a widzisz jednak można się obejść bez słodyczy co nie a kompletem się nie przejmuj kupisz sobie jeszcze inny :P

  4. #1544
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Nie zjadlam wczoraj nic slodkiego ale mialam troche ponad 1200 kcal

    zjadlam :
    troche sera bialego z jagodami (masa do nalesnikow) tak z 2 lyzeczki
    2 activie z musli
    ok 200g kopytka
    3 pierogi z serem bez cukru
    ok 50g nalesnika z serem :P
    banana
    serek wiejski tak z 50 g
    chlebek razowy ziarnisty 2 skiby
    porcje warzyw winiary (zupa wiosenna)
    ale zadnych ciastek zadnych cukierkow zadnej czekolady te slodkie zastapilam jogurtem z musli (malo slodkie a pozywne )

    moze mi sie uda przez tem weekend wiem ze sama musze tego chciec

    a dzis jak narazie to activie (mam zapas na caly tydzien w lodowce )

    pozniej zjem obiadek zupke brokulowa z winiary
    pozniej moze jakis jogurt albo cos dzis chyba nie zjem duzo

    milego dzionka ja dzis jednak piore te dywany no i firanki mnie czekaja jeszcze wiem mam cio robic dzis (sprzatanie ,pranie ,gotowanie, zmywanie,a mowia ze kobiety w domu sie nudza )
    paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :*

  5. #1545
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    trzymam kciuki żeby ci sie udało bez tych słodyczy wytrzymać
    mi sie nie uda na pewno, bo już dzisaj od rana ciasto jadłam, a po poludniu idziemy do babci męża na urodzinki, to na pewno będę jadła slodycze
    sama jej ciasto upiekłam i rano testowałam, pyszne jest

    Pozdrawiam i miłego dnia

  6. #1546
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie


  7. #1547
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    pipuchna jak tam weekend? dietkowo mam nadzieję..
    sama jej ciasto upiekłam i rano testowałam, pyszne jest
    oj kituś - rasowa z Ciebie chwalipięta :P

  8. #1548
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hejka !!!

    w sobote bylo bardzo dobrze zadnych slodyczy
    ale w niedziele... masakra bylismy sobie w lesie na spacerze no i moj mezus wzial sobie cukiery w kieszen no i mnie kusil powiedzila ze dzis jest niedziela i moge sobie pozwolic a od poniedzialku moge sie znow katowac i wiecie cio nie potrzebnie wzielam wtedy te dwa cukiery bo wieczorem zjadlam jeszcze 4 kostki ryzu prazonego oblanego czekolada,milky way-a,i cos jeszcze ale zapomnialam cio no ale nie uwierzycie dzis sie zwazylam no i bylo na wadze rowne 53 kg (wtedy cio sie wazylam chyba w piatek bylo 53.4)ech... ucieszylam sie tak wiec postanowilam w niedziele sobie lekko odpuscic ale tylko w niedziele ,wiec od dzis dietka na calego

    chce dzis robic placek toffi ale kurcze jakos mi sie niesce moze zrobie w srode ale polewe czyli to toffi zrobie dzis bo to sie robi z mleka slodzonego z puszki i gotuje sie to mleko 3 godziny no i moze chyba sobie pozniej stac w lodowce nie

    dzis juz zjadlam activie i plasterek sera zoltego
    na drugie sniadanie (jesli bedzie ) zjem sobie owoc
    na obiadek fasolke lub brokuly albo z ryzem albo zapiekane z serem topionym w plastarch
    na podwieczorek chyba jogurcik albo sucharki
    a na kolacje chlebek z dzemikiem brzoskwiniowym (kupilam sobie nowy )
    i chyba pocwicze sobie polbrzuszki tak z 10 minut

    milego dzionka paaaaaa zobacze teraz cio u was

    Anka naprawde chwalipieta z Ciebie ale wiesz cio ja tez taka jestem hihihihihi

  9. #1549
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    przypominialo mi sie zjadlam jeszcze loda ( zimnego ze sklepu oczywiscie ) tak w sumie to wyszlo mi wczoraj ok 2000 kcal ale co tam

    ech..dzis znow sama ale tylko do wieczora

    spac mi sie chce... ale za to wczoraj rano sobie pohasalam i przedwczoraj wieczorem

    paaaaaa dzis znow piore caly kosz mi sie nazbieral nie wiem jak ale calutki juz jest pelen wiec mam co robic a firanki juz poprane i zawieszone , dywany tez poprane, takze mam troszke luzu

  10. #1550
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hmm niby nic takiego dzis nie zjadlam a juz jest 600 kcal

    a wiec dzis bylo:
    activia z musli
    banan
    troche chudej wieprzowinki smazonej
    troche ziemniaczkow mlodych
    troche sosu Winiry ciemnego
    plasterek sera zoltego
    troche fasolki zielonej gotowanej

    no i zadych slodyczy tzn tylko oblizalam lyzeczke pare razy,od tego mleka zageszczonego co gotowalam
    sadze ze bedzie jeszcze ok 400 g fasolki zielonej zapiekanej z serkiem ale to pozniej

    stanelam na tej swojej starej wadze i mialam 50 kg a na tej nowej mam 53 kurcze !!!! to teraz ciekawe ktora dobrze chodzi????

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •