Pipuchno, przytulam Cię wirtualnie Nie smutaj się, proszę. Dzień ładny, masz w pępku tyle, ile nie jedna kobita chciałabym mieć, więc nie marudź CO lubisz robić? Może idź na jakieś zakupy, kup sobie coś fajnego
Pipuchno, przytulam Cię wirtualnie Nie smutaj się, proszę. Dzień ładny, masz w pępku tyle, ile nie jedna kobita chciałabym mieć, więc nie marudź CO lubisz robić? Może idź na jakieś zakupy, kup sobie coś fajnego
Dzieki alegna kochana jestes :*
nielubie zakupow moze to dziwne ale nienawidze chodzic po sklepach
Ja teżZamieszczone przez pipuchna
widzisz ile mamy wspolnego niewiem co babki widza w chodzeniu po sklepach ,owszem jestem wybredna co do ciuchow ale zeby chodzic godzinami nieeeeeeeeeeeeeeeeeee wole nic nie kupic a jak juz cos znajde ciekawego kiedys to wtedy sobie kupuje
ja też nie lubię chodzić i wybredna jestem też, a jak się wchodzi i nic nie kupuje to te ekspedientki się tak chamska patrzą że szok, nie mówiąc o tym, że nie odpowiadają później "do widzenia" :P wiem, wiem, problemy mam, ale po chamsku to trochę robią.
no a Ty pipuchna to tak jak koleżanka mówi Twoja figura jest marzeniem
jazda konna wieczorami mówisz powiem tyle, że powinnaś to uwzględnić w liczeniu spalanych kalorii
hehehe chyba powinnam
ja nielubie jak sie patrza na mnie a po zatym to tez mi sie wydaje ze sa chamskie tzn niektore niektore sa milutkie :P
Dobry wieczór Ewo
Swoją drogą, miło mi Kasia, skoro już tak przechodzimy na "Ty" :P
hehe.
No, albo chamskie, albo aż czasem za milutkie.. widac żeby tylko się przypodobać, ale to czasem aż żałośnie wychodzi :P
Truskawki rządzą.
Buziaki.
Hej
Ewa przecież sama swietnie wiesz, że masz śliczną figurkę tylko poćwicz żeby ci boczki zeszły. Tylko tyle potrzebujesz.
Ja za to mam figurę jak Tinky Winky (i tez mam taką torebkę )
pozdrawiam
Kasiu rzeczywiscie nieraz to jest zalosne
Anka dobre dobre jesli chodzi o cwiczenia to znow stracilam zapal ale spox sprobuje dzis zrobic chociaz polbrzuszki
moja dzisiejsza waga to : 51 kg ale sie ciesze no i zauwazylam ze moj męzus sie cos ostatnio czesto do mnie przymila
wczoraj niechcialo mi sie jesc wiem ze to zle ale na serio nie czulam glodu
a zjadlam wczoraj:
Platki kukurydziane z mlekiem (taki duzy kubek niecaly)
truskawki
makaron razowy z kalafiorem i fasolka gotowane + plasterek sera topionego light i to zapieklam w mikrofali
3 skiby chlebka przennego chrupkiego suchego
maly kęs milky way-a
dzis chyba bedzie taki sam obiadek tylko moze wiecej makaronu dam :P ale postaram sie zjesc cos jeszcze obiecuje
Super! Gratulacje, chudzielcuZamieszczone przez pipuchna
A mężuś się przymila, bo cieszy się, że ma taką żonkę... sprawną
Zakładki