-
Angela we Wigile zostalam ciachnieta ostrym narzedziem dobrze ze sie oslonilam bo bylabym na drugim swiecie teraz a tak ciachnal mi tylko reke i nieuwierzysz kto,moj tesc,byl pijany a teraz nawet niemoge go skazac bo umorzyli postepowanie
Edytko wiem ze chcesz dobrze ,ja tez niechce zeby mu to uszlo plazem,z tego co mi tesciowa mowila to wszystko mu uchodzi ,narazie jest spokuj ale bedziemy szukac jakiegoss niedrogiego domku a powiedz mi (bo nieznam sie na prawie) czy jesli sie odwolam to to juz jest prywatnie i czy bede za to placic? Chyba tak co?Czy moze znacie cennik? bo niewiem gdzie to szukac a nie znam zadnego prawnika
zmienmy temat :
wczoraj oprucz tych nalesnikow bylo rewelacyjnie ,zadnych slodkich itd :P
-
Ja troszkę przeglądałam Twój watek i stąd wiedziałam, że masz z teściem problemy
Trzymam kciuki, żeby jak najprędzej udało Wam się stanąć na swoim i żyć w spokoju.
Naleśniczki, mniam! Z dżemem truskawkowym to bym zjadla. Nawet się nie podzieliłaś :P
-
Tesciowej robilam obiad wczoraj chciala nalesniki zrobic a ze jej niewychodza poprosila mnie zebym ciasto wyrobila a jak juz ciasto wyrobilam to usmazylam jej te nalesniczki :P nie byly na mleku tylko na maslance ,nawet nawet hmmm podzililabym sie ale tesciowa wszystko zjadla :P
dzieki za wsparcie miejmy nadzieje ze kiedys sie wyprowadzimy a moze ten palant niedlugo kipnie :P w koncu facet ma 52 lata pali nalogowo 3 paczki dziennie do tego piwsko bez obiadow itd wiec Tylko czasu ale i tez nerwow ech... wytrzymam chyba z wami mi sie uda :P
-
Hej Ewcia!
Nie chce Cie martwić, ale takie zycie twojego tescia to raczej go konserwuje niz niszczy
Pewnie przezyje wszystkich...
Ale głowa do góry! Bierz nogi za pas i zwiewaj! :P
-
Sylwia slonko jak milo Cie widziec :P
-
hejjo :*
dzis chyba troszke lepszy humor, co?
hmm.. co do tego odwołania do uiszczenia kosztów sądowych obowiązana jest strona, która wnosi do sądu pismo podlegające opłacie lub powodujące wydatki, chyba że standardowo ustawa stanowi inaczej.
Ewuś tu jest fajna strona - popatrz na nia [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a najlepiej jak zadzwonisz do sądu właściwego i zapytasz w informacji. Udziela Ci odpowiedzi na pytania.
hej mariki :* gdzies Ty była jak Cie nie było?
-
Ewa.. żeby Ci się tylko nic nie stało przez niego.. równa z Ciebie dziewczyna, to przecież szaleństwo z nożem na synową.. zaszokowałaś mnie(a raczej teść) mam nadzieję, że wszystko się ułoży i zamieszkacie na swoim. Ale jak sobie życzysz koniec tematu, już nic nie mówię o tym.
Naleśniki dawno nie jadłam No, mam nadzieję, że dietowo żyjesz, buziaki dla Ciebie.
-
Hej Ewuś
no niestety zgodzę sie z mariki że drań może wszystkch przeżyć, złego diabli nie biorą
ale może kiedyś po pijaku sie gdizes rozbije ??
moja ciocia miała też kieydś taki skarb w domu, co pił i bił, i już miala o rozwód podać (ale to kurde, strasznie katolicka rodzina była, i miała ciocia opory przed rozwodem). I jak już podjęła decyzje o rozwodzie z nim, ale zanim poszla do sądu, to mąż wlazł po pijaku pod ciężarówkę i problem miała z glowy. TEraz sama doi jak opętana, pędzi bimber i zanim sie zrobi dobry to już go z drugim mężem wypijają.
nie rozumiem takich ludzi.
Ja nie cierpię alkoholu, boje sie go, boje sie że mogłabym sie uzależnić i zafundować rodzinie piekło.
czasem sie napije dobego winka, albo szklankę piwa, ale nigdy sama, zawze z Adamem i mam umiar. Nie upijam sie, kiedys za glupich czasów to potrafiłam sie ululac ,ale nie lubię tego uczucia bycia pijaną. I dlatego jestem już dużo rozsądniesza niż keidyś.
No dobra, znowu sie nagadałam
trzymaj sie Ewa i cieszę sie że jednak zaświatała wam mysl o oddzielnym mieszkanku
-
Was tez milo widziec.. a raczej popisać.
Zmienialam prace i zmianilam codzienne przyzwyczajenia. No coz takie zycie.
W pracy nie mam jak i kiedy z Wami pogadac, chyba ze zdarzaja sie takie dnia jak dzis.
A w domku to wole zajac sie rodzinką a i mezus do kompa mnie nie dopuszcza..
A w ogole mam jakies smutasa, ktorego musze przegonic...
-
eee ta mysl o osobnym mieszkanku to juz dawno świtała, tylko wszystko wiżąe się z kosztami, niestety... że tez pieniądze moga rządzić ludzkim życiem
kitola? zakładamy drukarnię papierów ale sie ustawimy i Ewce mieszkanie walniemy 1000 kilometrów od teścia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki