slonce ty sie nie zalamuj :* kazdy z nas tutaj albo wiekszosc przechodzi to samo wierz mi..
ja sama stosowalam juz tyle diet ze trudno je na palcach zliczyc..
tylko chyba raz udalo mi sie dotrwac do konca i schudnac tak jak chcialam..ale to bylo dawno i kg wrocily..nie musze dodawac ze z nawiazka..
od dluzszego czasu moja "dieta" wygladala tak: 1 dzien diety i tydzien obzarstwa i tak w kolko :/ mozna zwariowac a na organizmie tez to sie odbija..
ale tak naprawde nie da sie odchudzac od tak sobie..musisz wyczuc ten moment a najwazniejsze to przetrwac pare dni..potem juz jest lepiej..
a jeden dzien obzarstwa to jeszcze nie koniec swiata..mowi sie trudno..podnosisz sie i dalej![]()
![]()
a tak na poczatek skoro ci nie wychodzi tysiak to moze jedz troche wiecej i jak ci sie zoladek skurczy to zejdz do 1000-1200kcal
poza tym mam nadzieje ze chociaz troche cwiczysz albo sie ruszasz
i pamietaj glowa do gory![]()
staraj sie jesc regularnie co ok 3godz i moze uda sie pokonac te napady
jestesmy z toba![]()
![]()
Zakładki