-
leeza - czasami to lepiej nie miec zbyt dokladnej wagi Moja np pokazuje co innego w zaleznosci od tego w jakim punkcie lazienki ja postawie Wiec w miare potrzeby moga nia troche manipulowac
Zarty zartami, ale za Ciebie trzymam kciuki i to od ilu kilogramow zaczynasz nie ma tu znaczenia - wazne ze jestes z nami!!!
-
Tak jak obiecałam,piszę:
Dziś,godzina 7.30 - waga 76,5kg!!!!
I co..... czy to nie jest dramat?!
Ale z entuzjazmem chyba,moze nieco przytłumionym porannymi pomiaramizabieram siędo pracy. W planach jeszcze kilka jajek do zjedzenia,paręlitrówwody do przepicia i dwie godziny brykania na kolację
-
Dramat, nie dramat - dasz radę, a my Ci będziemy pomagać Napisz ile masz wzrostu i czy planujesz stosować jakąś konkretną dietę czy po prostu będziesz jadła mniej i zdrowiej? Udanego pierwszego dnia!
-
witaj to ja tez lece ze wsparciem
tak jak agulon wspomniala napisz cos odnosnie twoich dietkowych planow no i ile bys chciala zrzucic
powodzonka
-
Na pewno... w naszym towarzystwie nie można tyc :P Jest tu bardzo duzo ,mądrych i ciepłych osób które Cię będą wspierac......
To wskakuj na wage i rób suwaczek
-
Dzieki wielkie po raz kolejny, sama swiadomość, że ktoś jest i trzyma kciuki bardzo pomaga, bo jak na razie wszyscy dookoła jak słyszą, że mam zamiar zrzucić pare kilo, mówią, że dobrze wyglądam, że nie muszę, itd. A ja zwyczajnie źle się z tym czuje.
Na poczatek chyba powinnam sieprzyznać, że jestem instruktorką aerobiku i jak sie okazuje, mit o idealnych cialach instruktorów prysł
Mam 171 cm wzrostu i chcaiałabym zejść do wagi porzynajmniej 66 kilogramów. Wtedy wygladam fajnie, widać jeszcze jakies cechy kobiecości, a nigdzie nie ma nadmiaru smalcu
Oczywiście jeśli bedzie mniej (w granicach rozsądku) nie będę płakać.
A dieta... postanowiłam przejść na diete niskowęglowodanową. Kiedyś już "miałam przyjemność" efekty były trwałe.
Jeśli macie jakieś inne propozycje, wypróbowane diety, będę wdzięczna.
Z przyjemnością pomogę również w kwestii ćwiczeń itp
-
Dzień drugi mojej diety Dla przypomnenia - dzień pierwszy zakończonypowodzeniem,plany zrealizowane, dieta kontrolowana. Rano ważenie (niemogę się powstrzymać i stawać na wagę tylko raz w tygodniu)i wody odchodzą, po ponad kilogram mniej. Zresztą po takim skakaniu, jakie miałomiejsce wczoraj,każdemu by ubyło. Dzis tylkoczuje , że mam mięśnie ale w gruncie rzeczy to od czasu do czasu (mimo iżboli) fajnie jest sobie przypomnieć, że ma sie ciało.
Więc, żeby było zgodnie z wszelkimi zaleceniami, chociaż w niewielkim stopniu,śniadanie już zjedzone,ale musze to zapić kawą.
Mamtylko nadzieję, źe już niedługo znowu otworzą mój ulubiony fitness (zalało po ostatnich ulewach) i będę mogła ćwiczyć o 6 rano (gorąco polecam)
-
Kiedys chodziłam na siłownie przed pracą.Ostatnio jednak nie bardzo mam czas i możliowści.
milo poczuc ,ze ma sie mięśnie to prawda.
-
Ja uwielbiam ćwiczyć rano,zresztą wogóle rano zdecydowanie lepiej funkcjonuje. Mam nadzieje,że już niedługo będę mogła się wypocić. Aletomiło, że jeszcze ktośoprócz mnie lubi brykać rano,bo zazwyczaj patrzą na mnie jak na ufo.
-
Ja też uwielbiam cwiczyć rano na czczo, bo wtedy szybciej spala się tłuszczyk, prawda? No ale niestety mój klub fitness jest otwarty od 15, więc na aerobik chodzę wieczorkiem, za to raz w tygodniu funduję sobie basen rano (w weekend). I tez lubię czuć, że mam mięśnie - wtedy wiem, że dałam z siebie wszystko i się nie obijałam
Gratuluję udanego pierwszego dnia! Nigdy nie zagłębiałam się w zasady diety nieskowęglowodanowej, zaraz coś poczytam Ja osobiście polecam 1000 kcal albo po prostu MŻ, na mnie świetnie działają, ale oczywiście nie każdemu musi się to podobać.
Mam do Ciebie leeza pytanko, jako, że zaoferowałaś pomoc w ćwiczeniach. Jakie są najlepsze na boczki? Bo ja ze swoimi to już walczę i walczę, a efektów jak na lekarstwo.. Chciałabym się ich pozbyć do końca września.. pomożesz?
Udanego dnia, buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki