Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 56

Wątek: Pamietnik "wszystkood jutra"

  1. #41
    Guest

    Domyślnie

    O!!!!!! Ja też chce amoze ktos chce sie do biegania przyłaczyc :d?

  2. #42
    leeza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    W takim razie ja proponuje, żebyśmy zaczełay wszystkie od poniedziałkui na poczatekmoże wystartujmy od 45 minut przynajmniej 5 razy w tygodniu. Co wy na to?

  3. #43
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Będzie cięzko, bo po 20min pupa mi chce odpaść. No ale skoro mówisz że 45 to trudno. Do poniedziałku jeżdżę zwiększając te moje 20 min. Ło matko jak będzie cięzko. Ale sobie ponarzekałam

  4. #44
    leeza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmmm.....tomoże jakąś poduszkę..... zreszta mozna się przyzwyczaić. A pomarudzić zawsze można..

  5. #45
    Guest

    Domyślnie

    Jakby na to nie patrzec marudzenie to tez forma spalania kalorii ;p

  6. #46
    leeza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo słuszne podejście.....zaczynay zawodzic zamiast pedalować. Poprosze o jakis dobry powód do narzekania

  7. #47
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Próbowałam już wczoraj z poduszką ale piekielnie nie wygodne. Zaprę się, będę cierpieć ale wsiadę na rower
    A powód kazdy jest dobry nawet taki bez senesu .

  8. #48
    leeza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja własnie zsiadłam z roweru, dziś sukces, 45 min steper i 15 minut rower. Jutro 2 godziny brykania. A powód do narzekania..... hmmm.... już mam!

  9. #49
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Ja nie miałam neta od poniedziałku, ale też jeździłam We wtorek też się skusiłam, ale wczoraj już niestety złapałam lenia Dziś i jutro mam fitness, więc rowerk odpuszczam. Ale w weekend znowu na niego wsiadam Udanego dnia Leeza, a słabą silną wolą się nie martw, będzie lepiej

  10. #50
    leeza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje, dzieniacha... czasami trzeba się odchamić i odstawić rower dokąta. Ja dzisiaj tez biegnę na brykania,jutro podobnie i w sobotę na trzy godzinki. Wniedzielezaliczam roweri czekam z niecierpliwościąkiedymi otworza fitness przy pracy. A ze swojąsłabąwoląjuż się chyba zakumplowałam i taksobie tylko myślę, że z wiekeim ona zdecydowanie osłabła.Kiedyś mogłąm bez problemu wytrzymać na kazdej diecie.Ale cóż ....walczę i mam zamiar wreszcie wygrać.

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •