Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 114

Wątek: 10 powodów , które skłoniły mnie do odchudzania!

  1. #11
    Awatar czarodziejkaZksiezyca
    czarodziejkaZksiezyca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    8

    Domyślnie

    tudimisia podoba mi sie twoje podejscie do dietki i do cwiczen gratuluje i trzymam kciuki , bede zagladac



    Wzrost 158 cm

  2. #12
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc. Zazdroszcze ci wsparcia chłopaka, mnie nikt niestety nie wspiera. Też jednym z moich celów jest ta zajebiiista pewność siebie. nikt juz nie powie ci chamsko coś o twoim wyglądzie ( mam na mysli tłuszcz)
    hehe pozdro i zapraszam do siebie

  3. #13
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    Witam;*

    joga to bardzo dobry pomysl tez mam plyte z joga ale jakos nie moge sie zebrac zeby zaczac cwiczyc:/

    tobie zycze powodzenia i efektów ciwczen
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  4. #14
    tudimisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie dzień zakupów

    4 godziny łaziłam dziś po sklepach W przeliczniku kalorii wyszło mi, że przez te 4 godziny robienia zakupów spaliłam 10 x więcej kalorii niż podczas pół godziny intensywnej gimnastyki. To jakieś dziwne. Bo bardziej zmęczyłam się gimnastyką a nie zakupami.

    No ale nie o tym chciałam napisać Dziś był mój pierwszy dzień z jogą! Mój chłopak namówił mnie na kupno maty do ćwiczeń, bo stwierdził, że taki gadżet będzie mnie motywował do ćwiczeń! W sumie to zafundował mi tą mate No więc ćwiczyłam na macie Faktycznie większa motywacja, choć byłam przeciwna kupywaniu niepotrzebnej rzeczy... cóż Pomyliłam sie myśląc, że joga jest dla leniuchów. W gruncie rzeczy wymaga dużego skupienia, skoordynowania ruchów, ogromnej równowagi i siły No ale skoro zaczęłam to poćwiczę conajmniej tydzień. Zobaczymy co z tego wyjdzie

    Jedno mogę stwierdzić, że po całodziennym dniu stresów, joga faktycznie pozwoliła mi się odstresować, zrelaksować i wyciszyć. A musze przyznać, że ja dość nerwowa jestem. Może te Cwiczenia ukoją moje nerwy. Ludzie szczęśliwsi ponoć dłużej żyją. A ja niepotrzebnie wszystko biorę do siebie i przejmuję się niepotrzebnymi sprawami

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pink007
    Cz. Też jednym z moich celów jest ta zajebiiista pewność siebie. nikt juz nie powie ci chamsko coś o twoim wyglądzie ( mam na mysli tłuszcz)
    hehe pozdro i zapraszam do siebie
    to jest wlasnie najlepsze....dla tej pewnosci warto zrobic wszystko

  6. #16
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Tudimisia, skądś to znam, ja też nerwus jestem i też wszystko biorę bardzo do siebie, co powoduje niepotrzebne emocje i nierzadko łzy Staram się nad tym pracować, ale narazie dużych efektów nie ma Po prostu taka jestem i trudno mi się zmienić. Może faktycznie joga byłaby rozwiązaniem też dla mnie? Daj znac po czasie jak to wpłynęło na Ciebie, może się skuszę

    Pink i grubas1985, racja racja Dla mnie też ważna jest ta pewność siebie po diecie, a przede wszystkim podwyższenie samooceny i samoakceptacji, co do tej pory było dość dużym problemem Dlatego właśnie warto dbać o siebie

  7. #17
    tudimisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie kłopoty...

    Muszę Wam moi drodzy powiedzieć, że ja nigdy nie czułam się w swoim ciele grubo. W sumie to może nawet i grubo nie wyglądam, ale ten tłuszczyk na brzuszku to chyba rzecz, która mnie najbardziej wnerwia. Zaczęło mi to przeszkadzać! Troszkę na pupie, udach i brzuchu i te 10 niepotrzebnych kilogramów się uzbierało. Trzeba było kupować wysokie spodnie zamiast seksownych biodrówek. Przestałam nosić spódnice i sukienki bo uwidoczniały moje wałeczki - nieduże wprawdzie, ale widoczne. Wstyd Wszystko zawsze dało się maskować ciuchami A jak chodzę teraz po sklepach to te manekiny takie chude.... i jak ja mam sie zmieścić w takie ciuchy Przecież nie będę się ubierać w garsonki jak te 60-letnie babcie. I jak tu się czuć pewnie idąc na zakupy Toż to jakiś koszmar

    Pozatym widzę, że nie tylko ja mam problem z niską samooceną! Brak pewności siebie w każdej dziedzinie życia. Szczególnie jak od samej młodości wmawia się, że " Ty się do niczego nie nadajesz" Taki system wychowywania dzieci mamy w Polsce.

    A co uważam za najgorsze i co stało się przyczyną moich kłopotów z wagą - zmuszanie dzieci do jedzenia. U mnie w domu zawsze wszystko musiało być zdmuchnięte z talerza. Obiady typowo Polskie, okraszone tłuszczem. Więc ja się tak nauczyłam jeść ponad to, ile potrzebuję. Więc jadłam nałogowo, dużo i byle co tak naprawdę. Dlatego tak długo zwlekałam z rozpoczęcięm diety, no bo jak tu zrezygnować z ciasta, schabowego itd....
    Bardzo trudno było mi zmienić przyzwyczajenia żywieniowe, bo w końcu przez 20 lat tak jadłam i ciągle nad tym pracuję

  8. #18
    tudimisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie mała podłamka

    Już od kilku dni praktykuję jogę. Jak na razie odczuwam jedynie skutki rozciągania ud. Prawie tydzień ćwiczeń już za mną. Książka przewiduje 7-tygodniowy program ćwiczeń. Tak sobie pomyślałam, że jak już się w to trochę wciągnę to pójde na kilka lekcji jogi do jakiegoś klubu, żeby się przekonać na ile prawidłowo ćwiczę

    Wczoraj jakoś miałam małą podłamkę. Wcale dziś mi się z tego powodu nie chciało wejść na matę i ćwiczyć. Ale jak zobaczyłam jak mój chłopak bierze się za hantel to ja wzięłam się za matę. Jak już zaczęłam to poszło szybko 45 minut. Jak na takiego lenia jak ja to sporo. Ale najbardziej lubie wskoczyć potem do wanny, nałożyć maseczkę na twarz i mieć łazienkę tylko dla siebie :P

    Nie sądziłam, że tak szybko ćwiczenie stanie się częścią mojego dnia Tak jak nie mogę się położyć spać nie myjąc zębów, tak teraz chyba bym nie zasnęła beż wieczornych ćwiczeń. Zatem wszystko jest na dobrej drodze.

  9. #19
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Hej,
    wpadłam, zeby życzyć wytrwałości,
    a przy okazji chciałam zapytać,
    czemu uważasz, ze gdy schudniesz bedziesz miała więcej przyjaciół???
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  10. #20
    tudimisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dlaczego Sama nie wiem dlaczego Uważam, że jak jest się szczuplejszym, to ludzie inaczej cię odbieraja i inaczej traktują. Poza tym, że ciągle musze ukrywać moje krągłości pod ciuchami czuję się niepewnie w kontaktach z ludźmi, bo mam takie głupie wrażenie, że jestem gorsza. Chyba mam za dużo kompleksów Chodzi mi tu głównie o brak pewności siebie... Zamiast zająć sie sobą, to przejmuję się tym co sobie inni mogą o mnie myśleć. Żyć z tym nie mogę, a to przecież bez sensu, ponieważ nie mogę w ogóle na to wpłynąć co sobie myślą o mnie inni Frustruje mnie to i myślę ( może błędnie ) że jak będę ładniejsza i chudsza to coś się w moim życiu zmieni. Po prostu boję się opinii innych i to mnie jakoby blokuje. Nie wiem, czy mnie zrozumiesz

Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •