Wątek: Zaczynam jeszcze raz. Zdjecia "balastu" str 7

Hejka. Zaczynam jeszcze raz z moimi kilogramami. Chce zgubić okolo 5 kg. Miałam juz tu kiedy konto,nie udało mi sie poniewaz znowu wrocilam do poprzedniej wagi 57 kg- wszystko przez wakacje u babci na wsi. Teraz mam nadzieje ze mi sie uda. Rzucilam palenie definitywnie tak mi sie wydaje.Nowe konto, nowe zycie.Zaczynamy.
Waga-57kg
Pas-79
Biodra-89

trzymam kciuki, 5 kg zrzucisz szybciutko gratuluje rzucenia palenia ja tez rzucilam 3 lata temu ( w styczniu bedzie 4) wiec wiem jakie to trudne. Napewno Ci sie uda

hehe dzieki właściwie to nie powiedizałam jaka diete bede stosowac- 1200 kcali. Stosowałam ja poprzednio i wiem ze da sie przezyc na niej Okolo 20 zjadłam kolacje no i czuje głód ale zaraz jakos go oszukam- herbatka a nawet 2 powinny załatwic swoje. Dzisiaj zjadlam nieco ponad 1050 kcali. Chyba zaczne robic jeszcze A6W- co o tym sądzicie? No i zatrudnie strażnika

no no zatrudnij staznizka... dobra daje motywacje :] a co do dietki to dobra wybralas i napewno uda ci sie schudnac te pare kg 3mam kciuki

mam problem-nie moge zatrudnic straznika ratuuunku.

uffff juz sie udało

witam kolezanke

Widze, ze Ty tez dopiero co uruchomilas ten post...fajnie bo ja tu tez jestem nowa tzn tak naprawde stara-nowagratuluje rzucenia palenia i zycze sukcesów w dietkowaniu....Bede tu wpadac i czuwacBuziaki wielkie K.

A też tu byłam już kiedyś i udało mi się zrzucić kilka kilosków, no ale znów na tych qrna wakacjach się nie powstrzymałam no i ważę ile ważę

Ale spoko razem damy radę % kilo to niby nie dużo, ale jak się tyle schudnie to od razu to widać i człowiek taki siakiś lżejszy jest więc powodzonka

Trzymam mocno kciuki

Witam moje kochane laseczki. Wczoraj niestety nie mogłam podsumować dzionka ponieważ spałam u kolezanki-ale fajnie bylo hehe no ale nie było źle ponieważ ie przekroczyłam limitu podliczylam i wyszło cos koło nawet moze nieco ponad 1100. A dzis od rana nie miałam jak napisać bo byłam na windsurfingu- hehe u mnie w miescie i okolicy jest masa jezior wiec jest jak uprawac ten sport. Bylam pierwszy raz nauczyłam sie juz podnosic zagiel i popłynełam nawet kawalek. Super bo czułam jak wszystko pracuje jak napina sie kazdy miesien. Najbardziej bola mnie barki od podnoszenia(duzo tego ćwiczyłam)Nie miałam zbytnio czasu zjesc 5 posiłków zjadłam tylko 3 ale za to troszku mocniejsze nad woda nie cułam głodu. W sumie wyszło około 1110 kcali. Mam takie pytanko jaki zestawik ćwiczeń do wykonywania w domu porponujecie?? Wiem tylko jedno ze jutro ide kupić sobie hula hop bo chce pozbyc sie tych okropnych boczków, a wiem ze to działa bo widziałam zjdecia laseczek na forum??? Chodzi o to zeby był efekt niekoniecznie szybko ale dosc trwale i był(A6W prawde mowiac mi troche nie lezy bo nie umiem robic wiecej niz 20 dni:/)

Hej rowniez trzymam za Ciebiie kciuki aa z hula hopem to zycze powodzenia bo ja kupilam kilka dni temu i krecic nie umiem i nie wychodzi mi to za chiny ale kiedys sie moze naucze :P