Strona 11 z 23 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 225

Wątek: Zaczynam jeszcze raz. Zdjecia "balastu" str 7

  1. #101
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe dziekuje bardzo :*
    wiecie co laseczki sie wkruzylam .Poszlam do sklepu i chciałam kupic jakis batonik z musli- jakies corny albo Bel Vite a tu dupa nie mieli. Kupiłam sobie za to jogurt. I na pdwieczorek zjadłam 100g jogurrtu +20 musli zrobilam je juz w porze obiadu to mi sie tak fajnei rozmiekło pyyyychhhaaa. Ale pogoda dzisiaj lipna :/ ehh chwile jeszcze posiedze sobie i biore sie za cwiczenia po podwieczorku mi sie najlepiej ciwczy. Potem wezme kapiel i kolacja.

  2. #102
    Guest

    Domyślnie

    justynia po przeczytaniu co to takiego te A6W stwierdzam, ze to nie dla mnie Nie zawsze moge ćwiczyć, wiec wole sobie zwykłe ćwiczenia wykonać, wtedy kiedy mam siłe. Puki co znalazłam jakiś zestaw ćwiczeń z obrazkami, i macham od wczoraj, i wszystko mnie boli, ledwie sie ruszam. A do tego dziś z żarciem nawaliłam

  3. #103
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no juz moge sobie podsumować dzie kolejny mojej walki o piekna figure - boze jak to powaznie zabrzmialo

    Śniadanko
    troszku zmienilam porcje musli znaczy sie troche mniej musli na rzecz kawki z mlekiem i odrobina cukru(jakies pół łyzeczki) bo ja kawy to bez cukru i mleka to nietkne

    II Śnaidanko
    2 kanapeczki z dzemikiem

    Obiad
    porcja wczorajszej ogórasowej i 2 kromnki pieczywa chrupkeigo pszenno sezamowego

    Podwieczorek
    tak jak pisałam jogurcik i 20g musli( to jest swietne take geeeeste i jeszcze jak postoi z 1-1.5 godzinki)

    Kolacja
    paróweczka, 2 kromeczki chlebka, ser zółty, ketchup

    w sumie wyszło 1076 kcali do tego po podwieczorku cwiczyłam hula hop(koło 20 minut, II dzień A6W(cala sie zmachalam ) do tego jeszcze jakies rózne pompki przysiady i takie tam ja tak nie pisze ale to oczywiste ze pije plynów sporo(przynajmniej sie staram) zielona herbatka to przynajmniej raz dziennie podstawa. Teraz nawet piłam do kolacji, dla mnie smakuje tak samo jak zwykla. Wiecie co dzieki tej diecie przyzwyczaiłam sie do gorzkiej herbaty, do nie smarowania kanapek maslem. Miałam sie wykapac ale stwierdziłam ze włosy nie sa jeszcze takie blee wiec wziełam prysznic tylko. Ostatnio czesto rozmawiam z ludzmi przez MSN, hehe gadam z takim swietnym Mexykaninem (normalnie jak aktor z telenoweli) hehe a on mowi ze jak kaczka wyglda, no i dzisiaj zaczełam z jakimś chłoptasiem z USA no na razie kończe ale jeszcze pewnie coś napisze dzisiaj

  4. #104
    Guest

    Domyślnie

    kurcze ja bym nie mogła wypic herbaty z cukrem, bleee, niewiem jak moglam pic przez 19 lat teraz przynajmniej czuje smak herbatki, a mam na tym punkcie fioła, pół szafki w kuchni to moje herbatki różne A masła tez już nie używam od dobrych paru lat i nie ciagnie mnie żeby posmarować czymś chlebek, wole za to masło sobie zjeść jakiś owoc wiecej

  5. #105
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ide sobie zrobie jeszcze zieloną

  6. #106
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    No to dzionek dzisiaj piękny! Ja też dzięki diecie wyrobiłam sobie pewne dużo zdrowsze nawyki żywieniowe i teraz naprawdę nie wiem, jak mogłam np. smażyć coś na tłuszczu albo smarować kanapki majonezem! Przecież wtedy nawet nie czuje się prawdziwego smaku potraw tylko tłuszcz Dobrze, że już nigdy do tego nie wrócę Dobrej nocy Bejbe :*

  7. #107
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak ja to kiedyś to nawet capuccino sobie słodziłam ,a teraz ani tego ani herbaty, masła tez nie używam i tylko ciemne pieczywo, nawet takie pachnące jasne pieczywo mnei nie nęci

    Nie ma co, taka dieta to same plusy i zdrowie (trzeba to sobie tak powtarzac inaczej możnaby zwariować)

  8. #108
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez nie slodze
    masla tez nie uzywam
    majonezu tez
    czerwonego miesa tez nie jem casami mielone
    i nie uzywam sosu

    nawet jest troche tych rzeczy bez ktorych sie obchodze
    tylko ze nie chudne
    slodycze i chlebek jest moja zguba


    Milego Dnia i buziaczek :P

  9. #109
    Guest

    Domyślnie

    A ja się jeszcze pół roku temu bez słodyczy obywałam, kolekcjonowałam wszystkie batoniki i ciasteczka w takiej fajnej puszcze w łóżku, i nawet nie miałam ochoty na nic, ech co to za czasy były, wtedy jeszcze aparat na ząbkach nosiłam, wszystkim rozdawałam słodycze. A teraz wole nie myśleć co by było gdybym takie skarby tzymała w łóżku

    buziaki, udanego dietkowania

  10. #110
    justynia Guest

    Domyślnie

    NotNormalGirl a ja kawki nie lubię i nie pijam - chyba że się uczę - a wtedy to jak raz wypiłam ok 11 rano to nie mogłam spać do 2 w nocy, a potem miałam skurcze nogi

    baaaaatoniki w łóżku to normalnie moje marzenie powiem Krzysiowi, że w noc poslubną zamiast płatków róż niech łóżko położy 100 batoników tylko, że wtedy to już nie będzie... no wiecie... nocy pożlubnej

Strona 11 z 23 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •