Wątek: Wielki powrót Justyni i nowe siły!!!

Witaj Justynia
Oczywiście ze Cię pamietam , fajnie ze wrócilas na forum . Jakos bedziemy walczyc z tymi przeklętymi kiloskami

Obejrzałam zdjęcia i na serio wygląasz jak jakas azjatka. Ładne masz włoski - fajny kolorek.
Nie będe oceniała czy powinnas sie odchudzac czy nie - to Ty o tym decydujesz .
W kazdym razie ja słuze wsparciem.
Pozdrawiam.

NotNormalGirl dawaj tu swojego brata parówę bo z głodu umieram

tagotta ciemne włoski i karnacja to po tacie, ale skośne - tak jakby - oczka to nie wiem po kim jakaś się taka spaczona wyklułam i se jestem

ninti fajnie, że wpadłaś i dzięki za wsparcie odwdzięcze się tym samym

a ja zaraz na śniadanko lecę i zjem... coś tam, bo jeszce nie wiem coooo

a dziś jadę sobie do Krzysia i mam dylemat ogromny, bo 12 mam zamiar iść tak sobie do miasta, a potem do biblioteki - a to mi trochę zajmie i będę u Krzysia ok 17 - jak pracę skończy- no i coś tam zjem no właśnie i boję się, że to COŚ będzie jakieś dobre i soczyste i będzie mnie wołało, a ja się oprzeć nie zdołam i pożrę w całości a nawet jak się już opanuję i nie zjem to coś i tak będę musiała zjeść, a znając Krzysia i jego rodzinkę to same takie rzeczy nie do odchudzania mają i dylemat mam

ale ja jakoś wybrnę, nie poddam się tym razem i zmuszę moje zardzewiałe trybiki w mózgu aby zadziałały

To naraska i buziaczki

zaplanuj sobie tak dzien i jedzenie, zeby uczciwie zjesc obiad u krzysia
i popros o miniporcje, pogadaj z tesciową zrozumie

Justynia no to caly dzien w miare ogranucz kalorie, tak zeby po tym "pysznym i soczytym" zarciu u Krzysia zmiescici sie w 1000 - 12000 kcal I bedzie pieknie....no pomijajac juz to, ze kurka jakos sie trzeba nauczyc bronic przed atakami tych, co nam chca "wcisnac" to pyszne i soczyste Ja taka madra jestem, a w pazdzierniku jade do Polski, to dopiero sie okaze jak ja to umiem w praktyce wykorzystac

hhehe mam nadzieje ze wam nie bedzie przeszkadzało jak powiem teraz cos?? ZAJEBISTE ZDJECIA. ZAJEBISTA LASKA Z CIEBIE -mamo ja tez chce tak wygladac

justyniaa.. co Ci tam jakies jedzenie.. cieplo jest nawet to wmow sobie ze nie chce Ci sie jesc.. bo za goraco.. i juz a jak juz cos to polecam nektarynki :P ( tylko nie wezcie mnie za jakas wariatke nektarynkową :P)

no jak od 12 do końca dnia bym nie jadła to normalnie w moim przypadku śmierć głodowa, ale ja to już tak rozegram żeby jak najmniej ucierpieć na tym

No to ja tez przylaczam sie do gratulacji. Dla nas i tak pierwsze miejsce (drugie a pierwsze - nie ma prawie roznicy ) A co do tej jajecznicy to sa kalorie na tej stronie:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=737919#737919

u Krzysia mi się fuksnęło jakoś bo były chudziutkie piersi z warzywkami

no ale przekroczyłam tysiączka o 17 ale to chyba niewiele

a byłam i tak dzielna bo był serniczek jeszcze i takie ciasto czekoladowe z kremem i wisienkami i chipsy, ale se poszłam i nie patrzyłam

a z Krzysiem się pokłóciłam o jakąś błachostkę, a jak sie pogodziliśmy i się przytulaliśmy to mu powiedziałam "czemu ty musisz być taki kłótasek" - chodziło mi o kótnie, ale on zrozumiał to słowo bez "ł" i z "u" i się zaczęło od nowa, ale już po wszystkim i ma mi narysować słonika, żyrafę, prosiaczka, papużkę i hipopotama w paincie i mi przesłać

gdybym umiała to bym wam też przesłała po kryjomu, ale kurka nie umim psia mać

a byście się pośmiały bo Monetem to on raczej nie jest hihihi

całuję wszystkie

Justynia To super, ze tak ladnie dietetycznie! No ale jak zobaczylam, ze przegielas o 17 kalorii to ja teraz nie wiem co bedzie z Toba

WARIATKAAAAA

Dobra dieta, to 1000 -1200 kcal, wiec sie nie musisz trzymac tak dokladnie co do ulamka setnej dziesietnej po przecinku do potegi drugiej

Wiesz...dzisiaj to chyba w powietrzu cos wisi, bo ja tez jakas taka upierdliwa bylam dla mojego Endrju, az mi powiedzial, ze chyba cos mam z humorem nie teges, bo mu dogryzam No wiem sama, ze wredowata bylam i co ciekawe - nie wiem dlaczego Ale u nas to ja jestem ta burza zawsze, a on potulny jak baranek, ze sie z nim nawet poklocic nie mozna dobrze