jeeejku jak mnie meczy to wieczorne jedzeniew kolko mysle o jedzeniu... jak sie odciac od tego? i co zrobic zeby nie byc glodna wieczorem
masakra normalnie.. ale jak narazie wytrzymuje nie rzucam sie na lodowke
![]()
jeeejku jak mnie meczy to wieczorne jedzeniew kolko mysle o jedzeniu... jak sie odciac od tego? i co zrobic zeby nie byc glodna wieczorem
masakra normalnie.. ale jak narazie wytrzymuje nie rzucam sie na lodowke
![]()
Zakładki