-
Agulon ty to jesteś dobra, nie przyznać sie do poprawki
Ja już zaczynam sie denerwować, bo za tydzień już bede siedzieć i pisać o tej godzinie
Ale mam nadzieje, ze dzień bedziesz miała udany pomimo tego
A co do tych warzyw, to miałam je z hortexu, tylko, ze one były bez żadnych przypraw, samemu doprawiałam, bo te inne widzialam, że były z cukinią, a ja tego nigdy nie jadłam, wiec nie ryzykowałam
Buziaki
-
Witam;*
no widze ze dzien pelen bieganiny przed toba
ale na tym egzaminie dasz rade i na pewno zdasz
wierzymy w ciebie
buziak;*
-
Agulonku, padłasm tylko powiedziec, ze o warzywach zostawiłam info już u siebie, teraz ide spac, bvo padam.aha Kotek nie martw się zdażysz z nauka i doskonale Cie rozumiem, ale nie martw się na pewno dasz rade. Głowka do góry buziak
-
Witam...ehh kłopoty miałam z internetem ale juz jestem
I co widze? Foteczki
O kurde...zobaczyc takie zdjecia porownawcze to jest cos. Naprawde kolosalna roznica miedzy tym jak wygladasz teraz a jak wygladalas 2 lata temu. Super. Nawet rysy twarzy Ci sie zmienily, ja mialam tak samo, wczesniej taka okraglejsza na buzi a teraz wyrazne kosci policzkowe. Na tych dzisiejszych brzuszek piekny! Cwiczenia daly rezultaty.
Zycze powodzenia przy pieczeniu ciasta...bo dla mnie to sie nigdy zbyt dobrze nie konczy...i mam nadzieje ze mimo tych wszystkich obowiazkow jednak dasz rade z nauka.
BUZIAKI. Milego dnia, lece obiadek robic.
-
Ciasto już w piekarniku, więc przyszłam zobaczyć co na forum słychać
Illusion, już się martwiłam gdzie nam zniknęłaś
Co do tego ciasta to właśnie mam tak samo.. Jem dzisiaj malutko, bo wiem, że mojemu murzynkowi się niestety nie oprę. No ale cóż, raz się żyje, najwyżej troszkę dłużej na 1500 pociągnę, nic się nie stanie 
Linuniu, dzięki, już poczytałam co mi tam napisałaś
Buzi :*
Andziu, to dobrze, że Wy we mnie wierzycie, bo ja to tak mniej, a ktoś wierzyć musi :P
Marcelina, ja bym się przyznała gdyby nie to, że po zakończeniu sesji przychodzę do domu, a tam szampan i rodzinka w komplecie świętująca mój II rok studiów
Troszkę głupio mi było powiedzieć, że jednak się mylą :P
-
Ja tam moich zawsze przygotowuję psychicznie na gorsze, i po każdym egzaminie wracam ze zbolałą miną że poszło kiepsko. To się nazywa pozytywne nastawienie
Potem po wynikach okazuje się że nie było wcale tak źle
Agulon, jak tam Twoja sunia?? Ja byłam dziś u weta z jednym z moich kociastych
Behemot jak zawsze warczał niczym lew i wcale nie dał się wyjąć z koszyka. Zaprezentował tylko stan swojego uzębienia (oceniony na bdb zresztą). Dostał szczepionkę w dupsko bez wychodzenia z koszyka
Doszłam do wniosku ze słonecznik to jednak musi być tłusty, skoro robią z niego olej - słonecznikowy
Kolega z naszej paczki uczelnianej robi dzisiaj urodzinowego grilla. No i jak tu się odchudzać, powiedzcie
Nie wiem czy to nie ostatnia taka okazja, bo wybieraliśmy teraz specjalności i każde wybrało coś innego i najpewniej zrobią nowe grupy dziekańskie...
Hehe, można powiedzieć ze straciłam motywację do odchudzania. W zeszłym tygodniu postanowiłam ze jak dojdę do 49 g to kupię sobie ciemnozielony sweterek, gruby i mięciutki, zawsze taki chciałam. Znalazłam na allegro, zalicytowałam i , o żesz, wygrałam
Jest już w drodze.
Krzysiek mnie straszy, że go schowa i nawet przymierzyć nie da żeby mnie zmobilizować, heh 
Macie jakieś sposoby na mobilizację?
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Ej no Agulon na pewno wszystko zdasz
Jak ja napisalam dobrze diagnoze z fizyki i chemi to nie ma mocnych
Mmmm... murzynek 
Moje ulubione ciasto 
Ale na szczescie nie potrafie go upiec wiec nic nie bedzie mnie kusilo 
Hehe
pozdrawiam
-
zgadzam się w zupełności!!!
AGULON dasz RADĘ!!!

Pamiętaj, że trzymam za Ciebie kciuki...

Nom i jeszcze wypowiem , się na temat fotek...bo nie mogę tak tego zostawić...
JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM..wyglądasz PIĘKNIE>....bOSH jak ja Ci zazdroszczę!!
GRATULUJĘ!!!i jak pięknie płaski brzuszek....ach....
-
Agulon w takiej sytuacji to naprawde ciężko sie przyznać, ze się oblało
U mnie nikt mi na szczęscie nie stawia szampanów.
Udanego popoludnia
a ten murzynek napewno nie zaszkodzi, wiec sie nie martw
-
Olifka, moja sunia jeszcze dobrze, bo dopiero za pół godziny z nią jedziemy, a ona jest oczywiście nieświadoma tego, co zaraz ją czeka.. Ale trochę jej apetyt wraca (od kilku dni w ogóle nic nie je), więc mam nadzieję, że ta operacja nie będzie potrzebna.. Moją największą mobilizacją była zawsze wizualizacja Agulona po diecie i zachwyt Agulonowego Sławka :P Zawsze działało

Martyna, no to nie ma sprawy, zaraz podam Ci przepis :P 
Kropeczko, jak miło Cię tu znowu widzieć! Dziękuję za komplemenciki, a jeszcze bardziej za kciuki - napewno się przydadzą! A już za tydzień będzie po wszystkim..
Marcelina, ten szampan to chyba nie będzie tak co roku, po prostu chyba moi rodzice się za bardzo tym pierwszym rokiem przejęli hehe
Po pierwszej klasie podstawówki mama tez mi tort upiekła, a potem to już nawet batona nie kupiła :P
Murzynek wyszedł z pieca i co? Oczywiście zjadłam JUŻ 2 kawałki, bo przecież musiałam spradzić, czy zakalec nie wyszedł :P A tu gości nawet jeszcze nie ma, już się boję co będzie potem
Buziolki :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki