-
szaleje z jedzeniem, jem jak swinia nie umiem sie opamietac
waze juz chyba z 65
codziennie wstaje i zaczynam ladnie a z uplywem dnia zaczynam jesc i to coraz wiecej
no tragedia
-
Kaczuszko, nie martw sie Szczuplutka jestes, juz tak nieduzo Ci zostalo Dasz rade, wierze w Ciebie
TRZYMAM BARDZO MOCNO KCIUKI
zycze milego czwartku
I NIE PODDAWAJ SIE!!!!
-
Kaczuszko nie ma sie czym tak bardzo przejmowac ale postaraj się jednak opanować to objadanie. Ja tak miałam a potem skonczyłam z bulimią
-
Kaczuszko, wieczory to pora kiedy dopada chęć na coś do spaaszowania. Ja też wieczorem potrafiłam się objeść za dwa dni. Ale zamiast zjadać coś kalorycznego spróbuj "oszukać" żołądek czymś mało kalorycznym - warzywa, owoce, woda...
Powoli brzuszek powinien przestać się dopominać wszystkiego wieczorem.
Powodzenia
-
no i co tam u ciebie? mam nadzieje ze te gorsze dni juz minely?
buziak;*
-
nie lam sie to na pewno minie wiem z autopsji
glowa do gory, przeciez wkoncu musi byc dobrze
-
Też tak miałam przez 2-3tyg, ale potem mi przeszło...
-
Kaczuszko bedzie dobrze, musisz uwierzyć że potrafisz schudnąć, trzymaj się cieplutko. Buziaki
-
O, Bjedrona bardzo madrze napisala
Trzymaj sie Kaczuszko, jak tam u Ciebie??
miłego piątku zycze i pozdrawiam
-
za duzo jesz? no ale masz pewnie sesje i sie uczysz, pamietaj ze mozg tez musi na czyms pracowac
powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki