Wątek: Z pamietnika KACZUSZKI....by zycie było piekne:)))

Hej Kaczuszko kochana Jak tam weekendzikDD Ty nasza błyskawico hehe, tyle masz w sobie energii,że jeszcze nam bys mogła troszke odstąpićDDD


buziaczek!!!!

no tej energii to mi dzis brakuje i myslalam ze troche ukradne od Ciebie, ale Ciebie nie ma ...

Siemka jak tam u Ciebie z dietką?

Hej hej gdzieś uciekła? Wracaj ale już! :P A tak poważnie, to coś się stało? Halo!

poleglam w czwartek i zaczelam jesc jestem zla na siebie i zalamana
nie potrafie juz na siebie patrzec nie mam ochoty wychodzic z domu bo tak paskudnie sie czuje

dzisiaj juz zaczelam dzien ladnie i jak na razie dobrze sie trzymie
i zmykam zaraz na silownie i aerobik :P

super ze dzisiaj ladnie no to zaczynamy razem od nowa

niestety znowu trzeba bylo zaczac od nowa
ale bede zaczynala od nowa tyle razy ile bedzie trzeba :P

jestem juz po silowni i aerobiku,super bylo :P niezle sie wymeczylam
i zmykam zaraz spac taka jestem zmeczona

Zamieszczone przez kaczuszka123

poleglam w czwartek i zaczelam jesc jestem zla na siebie i zalamana
nie potrafie juz na siebie patrzec nie mam ochoty wychodzic z domu bo tak paskudnie sie czuje

Kaczuszko,to przeciez nie powód,zeby sie paskudnie czuć przeciez napewno nikt oprócz ciebie nie widzi,że masz np.brzuch trochę większy dietkuj sobie spokojnie,cwiczącnapewno ładną figurke bedziesz miala niebawem
buziaki :P

mam nadzieje ze dzisiaj to juz ostatnie od nowa

głowa do góry kaczuszko, dziś jest nowy dzien
2 ustepstwa do diety w skali kilku dni, to nie tragedia, zwlaszcza ze cwiczysz, wiec ponownie zawolam: glowa do gory