-
Witaj!
Cieszę się, że już dobrze!
I że do nas wróciłaś!
-
Bardzo sie ciesze,że jestes i mam andzieje,ze teraz już będziesz mogła pozostac, ze synek bedzie zdrów jak rybka i wszystko będzie w porzadku. Trzymam kciuki za to bys mogła skupic sie tylko na diecie, my Ci w każdym razie będziemy pomagały
tymczasem życze Ci udanego czwartku, oby było duuużo słonka
-
WITAM,
CIESZĘ SIĘ, ZĘ Z MAŁYM SZKRABEM JUŻ WMIARĘ OK. NIESTETY DZIECI SA BARDZO DELIKATNE I SZYBKO WSZYSTKO ŁAPIĄ, ALE MAJA TAKIE FAJNE MAMY JAK TY I MOGA LICZYĆ NA WASZE WSPARCIE.
TO WSPARCIE TO NIEKONIECZNIE MUSIAŁO BYC NOCNE JEDZENIE . TA TEZ JAK TY PODOBNIE ZAJADAŁAM STRES . DO CZASU KIEDY POWIEDZIAŁAM SOBIE DOŚĆ TO ZNACZY NA POCZĄTKU DIETY. JAK MAM PROBLEM TO JEDZENIE 1 W-Z CZY MARSA NIE ROZWIĄZE GO NATOMIAST DA MI KOLEJNY W POSTACI CELLULITITU I WSTYDU W KOSTIUMIE KOMPIELOWYM. NAPRAWDĘ SOBIE TAK TO TŁUMACZĘ I POPROSTU NIC OPRÓCZ ZAPLANOWANYCH POSIŁKÓW DO UST NIE BIORĘ. A JAK MI SIĘ COŚ CHCĘ TO OGLĄDAM SWÓJ WYMAZONY KOSTIUM KOMPIELOWY LUB SUKIENKE /OBA ZDJĘCIA UMNIE NA WĄTKU/.
FAJNY PREZET WAGA KUCHENNE. MASZ FAJNEGO MĘŻA, NIESTETY JA SWOJEJ NIE STOSUJE. DENERWUJE MNIE JEJ CIAGŁE MYCIE I TO WAZENIE. POPROSTU JEM MAŁE PORCJĘ JAK NP 1 ŁYZKA , 1 MAŁA SZTUKA LUB 1/2 DUŻEJ. TAK MI POPROSTU ŁATWIEJ I NIE ZAWRACAM SOBIE TYLE GŁOWY DIETĄ.
TERAZ UCIEKAM DO PRACY ALE BEDĘ DO CIEBIE WPADAĆ I CZYTAC CO TAM U CIEBIE JAK RÓWNIEŻ ZAPRASZAM DO SIEBIE
-
balastem się nie przejmuj... nie pali się...
najważniejsze żebyście byli zdrowi.... i szczęśliwi
-
NIESTETY CIEBIE TU BRAK. CZYŻBY ZNOWU PROBLEMY W RODZINIE
-
witaj kochana, co u Ciebie słychac?
Odezwij sie do nas jak bedziesz miała wolną chwile,
udanej niedzieli zycze))
-
nie, nie na szczęście żadnych kłopotów rodzinnych nie mam. Mam za to kłopot z czasem!
praca, praca, praca.... przez to, że 3 tygodnie byłam wyłączona to teraz muszę nadrabiać.
A wczoraj jeden dzień wolny: umówiliśmy się z kumpelą na objazd sklepów z laptopami, bo ona chce kupić, a mój mąż miłą doradzić. Zapieraliśmy się rękoma i nogami, żeby nie iść do Starego Browaru, bo wczoraj otwarcie drugiej części i na pewno tłumy ludzi, ale jak w Media Markcie nic ciekawego nie było, stwierdziliśmy, że jednak pojedziemy, bo może z okazji otwarcia jakieś promocje będą. Promocji nie było, a tłumy owszem...
Dieta idzie, idzie.... Muszę w końcu zacząć się ruszać, bo tym razem nie uda mi się bez gimnastyki schudnąć tak szybko jak za pierwszym razem
Od jutra synuś zacznie chodzić do przedszkola. Znowu go zacznę wozić autobusem i pieszo wracać. Chociaż te 1,6 km piechotą jak nie mam powera, żeby dupę ruszyć w inny sposób
OBIECUJĘ UROCZYŚCIE: W TYM TYGODNIU ZALICZĘ BASEN !!!
A jak nie to mnie opieprzycie, ze popamiętam !!!
Jutro tydzień jak stosuję dietę. CHYBA kilosek mniej będzie
-
hehe bardzo sie ciesze,ze tak dobrze Ci sie układa, jesli jutro sie zważysz koniecznie daj znac o postepach
Trzymamy słowo za basen, jak go nie bedzie to . Poza tym to chyba jedna z najprzyjemniejszych form odchudzania))
Masz racje tak naprawde dieta przynosi trwałe efekty gdy stosuje się ją w połączeniu z ćwiczeniami,a od spacerów dobrze zacząć, jak się rpzełamiesz to nim sie obejrzysz zaczniesz biegać hehe (żartuje)
Trzymaj się cieplutko,
życze Ci dobrej nocki!
-
bardzo sie ciesze ze wszytko wraca juz do normy
wpadlam pozyczyc milego wtorkowego dnia;*
-
Not o chyba bedzie mała rózga za ten basneik co go nie bedzie)
Żartuje, dwugodzinny sapcerek to tez przyjemny sposób na ruch))
A posiadanie dziecka w takim przypadku to zgodze się z Tobą bardzo duża zaleta
Cieszę się,ze dietkowo idzie dobrze, oby tylko tak dalej plus stopniowo coraz wiecej ruchu
Dobrej nocki Ci życze i kolorowych snów))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki