123mr to jest myśl, wkleję tu swoje aktualne zdjęcie, żeby każdy mógł widzieć jaki pączek jestem, a potem będę sobie powtarzać że wkleję tu zdjęcie niezłej laski hihihi To bedzie moja mobilizacja.
Mam dzisiaj problem, koleżanki wyciągają mnie na piffko które uwielbiam i nie wiem co zrobić. Odchudzanie stało się dla mnie tak ważne, ze aż boję się coś wypić. Ale nie moge odmówić, a jak wytrzymam bez piwa? Myślę, że kupię jedno i wlicze do całego dnia. Zjem jeszcze tylko jakieś warzywaka i koniec. Poważnie chcę zacząć chudnąć, a nie marnować tego 1,5 tygodnia starań.
Ach jakie życie jest ciężkie hihihiih Takie wybory straszne przede mną piwo czy nowa ja hihihi Oto jest pytanie. Najgorsze jest to, że alkohol powoduje zatrzymanie wody w organiźmie i pewnie napuchnę.Chyba dramatyzuje co?
Wieczorkiem wkleję zdjątko