-
Agulon nie martw się, jutro już bedzie po już sie nie moge doczekać jutra, a na którą masz?bo ja na 11, tylko problem w tym, ze niewiem gdzie
Kaczuszko niestety mam pisemny, a wole bardziej ustne ściągać nie umiem, a gadając w 4 oczy z kimś można się obronić, szczególnie w chemicznych rzeczach bo ten egzamin oblałam tylko dlatego, że napisałam inaczej niż chciał gość, chociaż było dobrze
Moj tata dzisia w domu i zabrał sie za gotowanie, czyli za robienie placków ziemniaczanych?(nie lubie, nigdy nie jadłam) i smażenie ich na litrze oleju z sosem grzybowym?(też nie lubie). Więc ja sobie zrobiłam moje leczo, pychotka, już zjadłam
Buziaczki
-
Witam;*
a ja ostatnio tez nie przepadam za plackami:/ zreszta lecza tez nie lubie;p
buziak i milego dnia;*
-
ja chyba tylko jeden miałame gzamin ustny w czasie studiów,a sesji miałam już 6:d I najlepiej to wychodiz mi lanie wody hehe)
A co do placków ziemniaczanych to ja ich wręcz nie znsoze;PPP
Ps. Mam nadzijee,że nauki idzie Ci dorbze, a jutro napiszesz super i trzymam mocno kciuki!!!!!!!!
-
Hej Słońce, jak tam? U mnie średnio na jeża hehe, powtarzam i powtarzam, ale jak tylko o egzaminie pomyślę to tracę wątek Ja się zawsze tak bardzo stresuję, ech, głupek ze mnie Ja nienawidzę ustnych, właśnie z powodu stresu, ja muszę mieć czas, żeby się dobrze zastanowić, dlatego duuuużo bardziej wolę pisemne. Krążą plotki, że jutro ma być ustny, ale szczerze w to wątpię i mam nadzieję, że słusznie.. A mam na 10 w moim kochanym Sosnowcu, ciekawa jestem czy tam trafię po tylu miesiącach :P Ech, buziaki :*
-
Agulon u mnie gość oblał 80%ludzi z roku, puścił tylko tych co są u niego na specjalizacji dyskryminacja wiec ustnego napewno nie będzie. Ja też powtarzam...jem...powtarzam..jem..jem..jem...jem. I jestem obżarta, brzuch mnie boli, zjadłam same słodycze, ech, nawet miejsca na kolacje nie mam Ale od jutra ładnie bede jeść Dziś to moja wina, niewiem czemu tyle zjadłam, boje sie jutra waże chyba z 60kg
Ale pocieszam sie tym, że jutro się zobacze z Misiem, bo już go nie widziałam od niedzieli ech i wogole bedzie dietkowo, bo sie spasłam przez ten cholerny egzamin, tak się zastanawiam jak ja jutro wejde do mojego kostiumu w rozm. 36? chyba sie do spodni nie dopne
Buziaki
-
cholera a ja znow mam ochote na żarcie juz mi nic po glowie nie chodzi oprocz tego Moze mi ktos powiedziec czemu jestem uzalezniona od żarcia?i nie moge jesc tak jak inni, kiedy jestem glodna? moja glupia glowa załamka
-
Marcelinko...czytalam niedawno obszerny artykul o tym ze taka ogromna ochota na jedzenie wynika ze stresu, kiedy jestesmy zestresowani to w organizmie wytwarza sie jakas substancja ktora powoduje wilczy apetyt...paranoja! Juz wiem czemu zawsze przed egzaminami pochlanialam tone zarcia chociaz tak szczerze mowiac to glodna nie bylam.
Trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin! Glowa do gory i nie denerwuj sie za bardzo a bedzie super.
-
kolejne żarcie zaliczone
Dzwonie do Misia, a moj Miś się w najlepsze bawi na imprezie nic mi nie powiedzial, z wscieklosci rzucilam sluchawka, i nie odbieram telefonow
Zła + obżarta=
-
jedni sie bawia,zeby inni mogli sie uczyc...yyyy..chyba odwrotnie...odwrotnie teraz powinno byc:Ty balujesz!!
Slonko ja nie mam egzaminow a tez sie obzeram masz przynajmniej na co zwalac :P trzymam kciuki za Ciebie bys dalej walczyla ze slabosciami
i jeszcze miala sile by mi kopa w dupsko dac!!
caluje Cie moooocniutko
-
2kg wiecej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki