Wątek: Madziula20-wcale nie tak łatwo

no trzymam się dietki choć czasem trudno...
zwłaszcza jak ktoś je przy mnie po 20 wieczorem....
mimo wszystko nie poddaję się...
w chwilach kryzysowych żuję gumę (taką bez cukru z wapniem dla dzieci :P )..
chyba taka guma nie ma kalorii cio??


Ćwiczenia musiałam przerwać....bo nestety teraz mam pewną kobiecą przypadłość i fatalnie się czułam...za to ruszam się,chodzę po mieście...na zakupy,spacerki...

ja też mam kilkudniowe zwolnienie z w-fu
ale od jutra już zamierzam chociaż trochę brzuszków porobić.

A za koteczka trzymam kciuki! 3 lata temu pojechałam na wystawę do Wrocławia. Ale bez kota. tak tylko się przejechać Pozwiedzaliśmy trochę Wrocek, a przy okazji odwiedziłam ciocię u której byłam raz w życiu Ale znam ją dobrze, bo ona często do nas przyjeżdżała.

Pozdrowienia!

dziś będzie mi trudno w diecie wytrzymać...babcia moja ma imieniny...
ale
obiecałam sobie ,że zjem tylko trochę sałatki (pierś z kurczaka gotowana,fasolka czerwona konserwowa i takiz groszek,por,jajka,ogorek kiszony,jogurt naturalny,i najgorszy -->majonez )....
uwielbiam tą sałątkę,ale obiecuję,że zjem ją ino na obiadek
i oczywiście nie całą,tylko porcyjkę

imieniny babci sa w raz w roku :P wiec mozna zaszalec
tym bardziej jak zostawisz miejsce w brzuchu i troszke kcal na popoludnie i wczesniej bedziesz jadla mniej
milej zabawy imieninowej :P

ludzie..wystawa kotów mnie zeżarła
waga mi zjechala...czuje sie lepiej...ale bywaja chwile straaasaszne

Hej Madziula Wpisalas sie do mojego pamietniczka, wiec ja tez sie do Twojego wpisuje Widze ze idzie Ci super, z takim zapalem i silna wola na pewno ci sie uda. Jestem tego pewna. Z resztą wiem sama po sobie ze sie da, bo ja schudlam 30 kilo, i powiem Ci ze po miesiacu dietkowania, to juz idzie jak z płatka Przyzwyczaisz sie do nowego trybu zycia i do zdrowego odzywiania a waga bedzie spadac, tak ze sie nie obejrzysz i bedzie z Ciebie laseczka Ja ostanio niestety troszku sobie pozwolilam za duzo, i waga poszla w gorę ale juz to naprawiam wzialm sie ostro do cwiczen i za kilka tyg. bedzie spowrotem 50 kg Sluze pomocą jakbys miala jakies pytania dot. dietki, bo mam juz spore doswiadczenie no i trzymam kciuki, bede cie tu odwiedzac :P Pozdrowionka

Witaj MAdziu, przez przypadek trafił na Twój wątek i sobie troszke poczytałam Musze Ci pogratulowac zapału, jestes bardzo dzielna i widac, że chcesz osiagnać swój cel!. Będę Ci kobicowała, bądź dzielna i nie daj sie

SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA UDZIELONE MI WSPARCIE I ŻEGNAM SIĘ NA JAKIŚ CZAS.
POWODZENIA