Wątek: Owad po diecie ~NOWE ZDJĘCIA str:222~

A ja dzisiaj wpadłam na jakiegoś chłopaka... Kiedyś chodził do mojej szkoły
Hehe, ale tak to jest, jak szaleje się ze znajomymi i nie wiadomo, na kogo wpada

Witam

No biedrona, widze ze całkiem nieźle Ci idzie to odchudzanko Życze powodzenia w dalszej walce i trzymam kciuki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

-------------------------

Zajrzyj:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090

Witam w piątek.

Hej Bjedrona, zycze Ci milutkiego piateczku
Pozdrawiam

Hej dziewczyny wiecie co dziś jadłam na śniadanie kaszankę a jeszcze miesiąc temu na jej widok uciekałam jak najdalej teraz mi tak smakowała że szok, nie wiem tylko ile ona ma kalorii musze sprawdzić ale nie zjadłam jej dużo, parę plasterków na chlebek :P Mojej cioci wymieniają drzwi i tłuką sie niemiłosiernie Lece was poodwiedzać, wpadnę jeszcze po południu
Paulik14 dzięki ale ja sie już nie odchudzam tylko ćwicze zeby wzmocnić mięśnie i brzuszek spłaszczyć

ja też jak schudnę, to będę też dużo ćwiczyła, alby wyrzeźbić ładnie mięśnie...

Witam
kaszankę ja kaszanki nienawidzę i nigdy jej nie tknę yuk!
a co tam ćwiczysz zawsze, Bjedrona? ;>

Karateka ćwicze głównie brzuszki, nozyce i takie aerobikowe ćwiczenia przy muzyce, minął juz tydziń i wydaje mi się że mam twardszy brzuch i chyba troszkę mniejszy
Właśnie jestem po obiedzie a na drugie śniadanie kupiłyśmy sobie woreczke kapusty i jadłyśmy łażąc po mieście szkoda że nie widziałyście jak się ludzie na nas patrzyli ale nic nie szkodzi bo kapustka była pycha, teraz idę do lekarza bo moja lekarka jest na urlopie a cioci koleżanka ma prywatny gabinet i ma mnie przyjąć po znajomości Zobaczymy co powie. Buziaki wpadnę później

Kaszanki to ja też nienawidze, według mnie to jest niejadalne:PNo a z tą kapustą to się nie dziwie, że się ludzie patrzyli, musiało to fajnie wyglądać

Ja kaszanki nie jem.Ale dla męża czasami smażę na patelni z cebulką.