Wątek: waleczne sadełko walczy o 55kg !! :D

na obiad bylo:
-ok 30 g ryzu bialo dzikiego
-ok.pol sloika sosu Uncle Ben's Maroko
potem zjadlam kisiel malinowy pychotka hehe,wypilam ok 200 ml maslanki truskawkowej,3 szt poduszek sniadaniowych z kokosem,5 paluszkow z makiem,troche sledzia po cygansku.na kolacje byly dwa gryzy bulki kukurydzianej i szklanka kefiru naturalnego
oprocz tego oczywiscie yerba,pu-erh i mieta.mysle,ze bylo dzisiaj mniej niz 1000 kcal ale moge sie mylic.nawet jesli bylo wiecej to przeciez ostatnio tez jadlam wiecej a chudlam.ciesze sie,ze nie zjadlam dzisiaj ani czekolady,ani wafelka,ani ciastek jednych ani drugich
zobaczymy jak bedzie jutro z waga poranna.stwierdzilam,ze nie zmienie tickerka az do osiagniecia wagi 64 kilo.
juz zmienialam na wage 64.5 w sumie niedawno bo jakis miesiac temu i przytylam potem wiec nie chce zmieniac poki nei osiagne pelnej wagi no i taki stan rzeczy nie potrwa ok paru dni czyli,ze waga sie wzglednie ugruntuje.nie chce zmieniac od razu z powodu chwili....rozumiecie mnie mam nadzieje :P
nikt mnie nie odwiedza bo ja tez nie odwiedzam duzej ilosci watkow.postaram sie zagladnac wiec do Was
papa

brawooo, ze obeszlo sie bez slodyczy

nie moge sie nadziwic.. hehehe... jesz slodycze - chudniesz a nie jedzac ich nie

co do ticerka to ja tez wlasnie czekam az waga stanie w miejscu, bo jak na razie to... loto jak szalono moze to przez "te" dni? raczej tak, zobaczymy co jutro pokaze... mam nadzieje, ze i u Ciebie i u mnie bedzie mila niespodzianka

a tak w ogole to co ile sie wazysz? czytalam rozne opinie co do tego ja codziennie... tak mnie kusi rano, ze nie dalabym rady nie stanac na wadze

ja tak samo...zawsze rano...a czasem tez i wieczorem...to obsesja ! jak czasem dziewczyny pisza,ze waza sie co tydzien to ja sie nadziwic nie moge !podobno to lepsze niz wazenie sie codziennie...no ale kazdy ma swojego swira :P
dzisiaj rano na wadze bylo 64.6 tak wiec w sumie tak samo.zobaczymy co bedzie jutro albo pojutrze-juz po @
zamierzam wziac sie z powrotem za diete .chce w koncu schudnac do 59 nie ?? jedzac slodycze na pewno mi sie to nie uda

noo to bierz sie za diete i schudnij do 59 powodzenia dobranoc pa :*

dokladnie !! nie ma co gadac trzeba sie odchudzac.
wczoraj zrobilam sporo pilatesu,dzisiaj takze planuje duzo wysilku.jutro bedzie koniec @ i poczatek dietki
mam nadzieje,ze wytrwam i schudne w koncu do 59 !!
mam pytanie...jak mierzycie sobie udo to gdzie przykladacie centymetr ? ja podaje 59 ale to w najszerszym miejscu czyli tak troche ponizej linii graniczacej z tylkiem.w srodku uda mam 55-54 cm...a biodra ? mam mierzyc wraz z tylkiem ?czy jakos powyzej ? mamo przepraszam za tak glupie pytanie ale nie wiem gdzie sa takie zlote miejsca hehe
no to lece dalej pic yerbe papap
prosze laseczki odpowiedzcie mi bo juz naprawde zglupialam
papa

w biodrach się mierzę w zasadzie po środku tyłka, w udzie i w łydce w najgrubszym miejscu. miłego wieczoru!

aaah cholerka ja sie nie mierze... moze najwyzsza pora zaczac? tak tak od jutra sie mierze

hmm yerba zawsze chcialam sprobowac jaki ma smak... kupuje sie gdzies taka gotowa do zaparzenia??

och z ta yerba to jest troche zachodu..kupuje na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] stronka polecana przez Cejrowskiego.kupuje 1 kg yerby po 36 zl.ale jesli nie chcesz takiej sypanej (ktora najlepiej smakuje w materku z bombilla) to mozna zakupic taka w saszetkach.jednak ja nie wiem co ze smakiem i dzialaniem takiej w saszetkach.podobno troche kiszka
ja sie zmierze chyba jak schudne do tych 59 jesli w ogole schudne kiedys

Witaj mAgnesssiku ja tez tak kurcze chce, jesć i chudnąć hehe))

Gratuluje wagi i trzymam kciuki,żeby dalej ładnie ci spadała)

Ja własnie słyszałam,że ta herbata w smaku jest niezbyt fajna i dlatego zawsze mam opory przed jej kupnem, ale jesli tak dobrze działa na apetyt, to może sprobuje ,tylko nie luie sypanych herbat,wiec chyba mam problem

zycze ci bardzo udanego dietkowo dnia

Ps.Niestety moja waga od pół roku się nie zmienia, centymetrów nie sprawdzam od dawna, po prostu sobie zdrowo żyje, mam nadzieje,że schudne,ale stracilam już w to wiare.

Udanego dnia

ciumki

hmm musze sie nad tym zastanowic, moze jak wroce do Polski to zamowie caly zestaw odrazu z naczynkiem bo oczywiscie nie posiadam

mnie tez juz tak wku***a za przeproszeniem moja waga nie chce isc w dol, zeby ja... grrrrr

tak czy siak, zycze MILEGO DNIA :*