Strona 111 z 113 PierwszyPierwszy ... 11 61 101 109 110 111 112 113 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,101 do 1,110 z 1122

Wątek: waleczne sadełko walczy o 55kg !! :D

  1. #1101
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja Ci powiem tak..
    rodu męskiego to my nigdy nie zrozumiemy, takich naprawde fajnych facetów to szukac jak w stogu siana, ale są wiec jest nadzieja

    Nie żałuj,że zerwałas z Piotrkiem, miałas wątpliwości, wiedziałaś,że to nie wypali na dłuższą mete, więc to bez sensu by było, poźniej jeszcze bardziej by Was to bolało, taka prawda


    Może masz rację z tym przeznaczeniem? Tak czy inaczej, wierze że wyjdzie Ci to na dobre i zgadzam sie tutaj z malootką21.

    I prosze mi się tutaj uśmiechnać, bo ja jestem chora i cierpiąca i tu potrzebuje mega dużej dawki optymizmu,a Tylko Ty ją możesz mi dać


    buziam Cie Słońce, głowka do góry!

  2. #1102
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja waga z samego ranca (przypominam,ze wstalam ok.5 rano !!) to 63 kg rowne hehe.poszlam spac po polnocy wiec mysle,iz gdybym pospala jak zwykle do jakiejs 9-10 byloby ok 62.8 !
    jade dzisiaj do Wawy szukac dalej tego piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip mieszkania w tej piiiiiiiiiiiiiiiip stolicy ech szkoda gadac ...skonczy sie chyba na agencji
    sniadanko :
    -serek wiejski
    -bula wieloziarnista
    -kawalek pieczeni z indyka
    -pluszzzzzzzzzz z zelazem
    -duzy lyk mleka :P
    nastepny posilek przewidywany ok 15 wiec dlatego tyle zjadlam
    trzymajcie blagam swoje kciuki u wszystkich czlonkow ciala bym nie wyladowala pod mostem wroce najprawdopodobniej dzis w nocy no chyba,ze znajde mieszkanie to wroce moze i w piatek po poludniu..
    laseczki dzien spedzajcie przyjemnie,milo i dietetycznie !! magnesik tez sie postara o ile moj przyjaciel mnie nie wyciagnie na jakis mega grzeszny obiad
    buziakkkkkkkkkkos

  3. #1103
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mAgnesssik będzie w stolycy dzielny i jestem o to spokojna

    Za poszukiwania mieszkania piiiiiip trzymam kciuki wszystkimi palcami tymi u nóg też


    Obys wróciła z dobrymi wiadomościami, i nie przezięb nam się w ta pogode!!!!1



    ciumki dla mojego Słonka!



  4. #1104
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki Wracaj do nas z dobrymi wieściami

  5. #1105
    malootka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja również trzymam kciuki

  6. #1106
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mAgnesssika nie ma, to chyab dobrey znak

    Mam nadzieje,że znalazłaś mieszkanie

    jak wrócisz koniecznie daj znać



    ciumki!!!!

  7. #1107
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też tak myślę

  8. #1108
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzie jest magnesssik???

    Słońce co u Ciebie słychac??

    Odezwij się prosze!!!

    Tęsknie!!!!!!!

    Ps.Miłego wtoreczku


  9. #1109
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Slonca
    mieszkanka nadal nie mamy...w sumie ten wypad do Wawy taki troche bez sensu byl.zaliczylam za to wazna probe wiec luz :P

    przez to siedzenie u kolezanki(mimo,iz sie pilnowalam naprawde bardzo i dlugo dawalam rade) przytylam troche...ech...coz,kolezanka stwierdzila,ze ma duzo stresow i bedzie jadla slodycza (mimo,iz jej facet srednio na to wszystko patrzy...jak to ona mowi-zaluje jej hehe)fakt faktem niestety ,ze ona dosc bardzo przybrala na wadze co widac..no nic,niewazne.ja sie trzymalam az do chwili gdy rozpadly sie plany towarzyskie i okazalo sie,ze zostaje w domu...no i zaszalalysmy troche z kolezanka...
    niby wolali na mnie niejadek ale jednak troszku pojadlam sobie..
    no wiec dzis rano zwazylam sie-63.6...oby to bylo tylko to jedzonko zalegajace...
    ale co ciekawe wymiary mi sie zmniejszyly! musze zaznaczyc,ze cwiczylam caly czas moje cwiczenia na nogi i posladki.nawet pobilam swoj rekord hehe
    no i obwod bioder,mierzony na tylku ,zmniejszyl sie o 1 cm! tak samo obwod ud oraz lydek...nie bede jednak zmieniac tych obwodow poki co.zrobie to gdy wroce do wagi 63 kg.

    sniadanko :
    -200 ml mleka 0.5 %
    -4 lychy musli
    -3 lychy serka wiejskiego light z Lidla
    na obiadek mam kurczaka i zupe jarzynowa

    zastanawiam sie,czy nie zrobic teraz tak by jesc np lososia wedzonego raz na 3 dni i wedlinke chuda indykowa jesc czesto a zrezygnowac z miesa na obiad i zastapic je sojowymi rzeczami...jak myslicie ? mam po prostu juz dosc kurczakow i ryb mrozonych !!!!!!!!!!!! bu..jak myslicie ??
    dziubaski i milego dnia kochane !!

  10. #1110
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szkoda że z mieszkaniem nie wypaliło.

    Waga pewnie przejściowa (tak jak napisałaś, zalegające jedzonko), bo cm same z siebie nie lecą Gratuluję tych straconych cm

    Co do jedzenia, to ma tylko tobie pasować jeżeli będziesz się czuła dobrze po takim jadłospisie to jak najbardziej powinnaś go wprowadzić w życie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •