Witajcie Laseczki!!!!!
Niestety nigdzie nie zabalowałam heh wręcz przeciwnie, miałam naprawde ciężki weekend ale powoli.
Jak wiecie w piątek i sobote pracowałam na promocji, konkretnie na lodówkach w Leclerku promowałam jogurty Danona... To był drugi raz, gdy na lodówkach pracowałam. Pierwszy raz stałam 7h w zastępstwie za kogoś, tym razem stałam dwa razy po 5h(krótko), byłam ciepło ubrana, ale jeszcze nigdy nie było mi tak zimno....Pod koniec drugiego dnia miałam juz sine nie tylko ręce ale twarz i kręciło mi się w głowie..normalnie myslałam,że nie wystoje. A taka jedna dziewczyna z innej promoji smiała się ze mnie,że taka sina jestem... nie skomentuje jej.
Tak czy inaczej w sobote jak wróciłam do domu, to sie lałam z pół godziny wrząca wodą, a potem pod koc i dochodziłam do siebie.
W niedziele cały dzien forum nie działo, to myslałam, że wponiedziałek do Was napsize, ale rano zanim wyszłam z domu tez nie działało,a wieczorem padnieta wrócłam, więc jestem dzisiaj.
Wiecie mam a właściwie mam nadzieje, że miałam taki problem, że cały tydzień ładnie dietke i cwiczenia robiłam, a w dni promocji wszystko szło nie tak, wracam do domu nie mam sił na ćwiczenia i jem..ehh na dodatek wniedziele były imieniny mamy i troche przegiełam..
Ale pogoadałam sama ze sobą nakrzyczałam na siebie, że jak tak dalrej będe robić to zniszcze to co już osiagnełam, no i chyba poskutkowało. Powtarzam sobie ciągle, że jak sie chce to można!!! No i mi się bardzo chce!!!!!!Poza tym mam Was!!
Na dodatek zaczynam praktyki jestem an nich z bardzo bliską koleżanka, zobaczyłysmy się wczoraj po trzech miesiacach (dodam tylko,ze ona jest bardzo ładna) no i wiecie jak się poczułam, ona zgrabniutka sliczniutka, a ja gruby krubasek brzydalek (nie zmieniałm tickerka,ale rpzytyłam..nie chce go zmieniać bo sie zdołuje, walcze o zgubienie tego co nadrobiłam )
Jejku,ale sie rozpisałam, ale kurcze tylko Wam moge o tym wszystkim powiedzieć tylko Wy mnie zrozumiecie.
Moje nowe postanowienia:
codziennie wstawiam raporciki, jak tego nie zrobie krzyczcie!!!!!
w dni kiedy pracuje odpuszczam ćwiczenia lub robie bardzo lekkie bo takie stanie bywa meczące
robie wszystko by wytrwać i w dni, gdy pracuje jak wracam do domu nie objadam się!!!!
No taka mądra jestem)
A Denniczko zaraz wstawie linki do Pilates i 8 Minutes, Tamilee Webb mam na kompie, 8 minutes też, ale na Youtube też są)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
oraz 8 Minutes na abs obok tego są inne 8 minutes
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A teraz jeszcze raporcik z wczorajszego dnia i pędze do Was, bo okropnie tęskniłam
JEDZENIE:
woda z cytryną
serek w.+łyżeczka miodu, kawka z mlekiem 0,5%
400 gram marchewki
jogobella light poziomka i truskawka
duża inka z mlekiem i miodem
duża inka z mlekiem i miodem (byłam u chłopaka to wykorzystałam okazje)
sałatka:tuńczyk, groszek, kukurydza, papryka czerwona, pomidor, ogórek, cebulka, sos sałatkowy
siemie lniane+łyzeczka otrebów
RUCH:
rowerek: 85min, 46km, 1048kcal
A6W 1x24
8 minutes abs
2 minutes abs
8 minutes arms
Kochane moje prawda, że mi się uda???
Udanego wtoreczku,
buziaki!!!!
Zakładki