UDA MI SIĘ!!

Dziewcyznki dzisiaj to aj sie czuje wyjątkowo grubo:(((

Drugi dzien jua nie będe cwiczyła bo w dostaąłm @ i naprawde jak pomysle o brzuszkach to mi się coś robi, jestem d**a :(((( to już jest katastrofa, czuje sie jakbym od tego nie chodzenia an siłownie jzu przytyła. Dzisiaj pewnie bede jadła troszke mniej,żeby jakos wyrównac fakt,że na siłce nie bede:((. Poza tym nie mam wechu ani apetytu,ehh

Trzymajcie się Skarby kochane za Was Słonka, które dzisiaj mają egzamin moooocno trzymam kciuki!!

Wszystkim życze suuuper dnia, buuuuziaczki!,A teraz jeszcze wpadne do Was!

jak masz okres i nie masz ochoty cwiczyc to nie cwicz :wink: nic sie stanie,potem nadrobisz :P i sie nie glodz przypadkiem :!: jak sie ma okres to mozna jesc 200kcal wiecej a ty chcesz jesc mniej :!:

Buziaczki i milego dnia:*

czesc kochanie ! dzieki za kopa :D
a jesli chodzi o te Twoje cwiczenia,ktorych teraz nie robisz to sie w ogole nie przejmuj!!ja tez na 3-4dni zarzucilam i jadlam wiecej i schudlam po @2 kilo!!!!!
udanego dzionka Slonce :*

witaj liluniu :) nie przejmuj sie tym ze czujesz ze grubo wygladasz ja widzialam jedynie w reklamach panie czujace sie super w czasie @ a po 2 dniach cwiczen na pewno nie przytylas to jest pewne :wink: mam nadzieje ze wszkole dzis ok :)
MILEGO DNIA :D

Hehe, rozumiem Cie doskonale, też mam wrażenie, że jak nie ćwiczę 1 dzień to od tego tyję. Ale tak przeciez nie jest, dzięki ćwiczeniom spalamy kalorie, ale tycie z braku ćwiczeń nie jest możliwe :) No chyba, że baaaardzo byś sie objadała, ale przeciez Ty dzielnie trzymasz tysiaczka, więc o co tu się martwić? Nie zmuszaj się do brzuchów w trakcie @, skoro źle się czujesz to nic na siłę. Mam nadzieję, że okresowy nastrój szybko Ci minie i znowu będziesz tryskać humorem i optymizmem. Buziaki :*

Słoneczko napewno nie przytyłaś, jesz malutko, a organizm potrzebuje ok 1100(dobrze mowie?bo to zalezy tez od wzrostu) kalori na funkcjonowanie, wiec sie nie mart. A jak się ma @ to niewarto się meczyć na siłowni.
A dietkujesz i ćwiczysz na medal :!: Musze wziąść z ciebie przykład
Buziak:)

eee tam na pewno nie przytylas;p a okres niedlugo sie skonczy i wszystko wroci do normy;p wiec nie martw sie:D

buziak;*

popieram wszystkie swoje poprzedniczki 8)
nic nie przytyłaś i za pewne nie przytyjesz, więc spokojowo :D
Mam to samo podczas okresu.. znam ten ból, więc nic na siłę.. ;)
nie ma sensu się męczyć...

Mam nadzieję, że wszystko dobrze ;) Buziak :*

Ja tez jak mam okres to tak mi się nic nie chce nie mówiąć już o ćwiczeniach.
Tylko że czasem jak tak wybiorę się potem na rolki albo rower, ale napewno nie ćwiczenia to na mnie nie działa, czuję się o wiele lepiej. Tylko to zależy od każdej z nas indywidualnie, a taka przerwa może ci jeszcze wyjść na dobre, bo i mięśnie odpoczną a ty z większą ochotą będziesz potem ćwiczyć. Nie mam nic gorszego jak zmuszanie się to czegoś. Ruch powinien stać się przyjemnością więc nie wolno z nim przesadzać, bo stanie się katorgą i przy najbliszaej okazji z nim zerwiemy.

No więc uszy do góry i nie martw się , będzie dobrze:)

Cześć Słoneczko nasze najjaśniejsze, wpadłam buziaczka zostawić i życzyć boskiego wieczorku :) Mła :*

Heheh dziekuje Słonka za słowa otuchy (Agulonku mój promyczku Ty dziękuję:))

Słonka, wiec tak po pierwsze mam mega giga doła, sie poryczałam wieczorkime, bo rpzez te ostatnie stresy przez chorobę i @ pokłóciłam się z moim Kochaniem (jakbym miała mało problemów) ehh
Mam czerowny nos brak węchu i w ogóle:(((


O ćwiczeniach dzis nie bede mówiła 8) z wiadomoych względów (mam andzieje,ze jutro rano poczuje sie lepiej, bo 2 dni zastoju to zdecydowanie wystarczająco!!)

A co do dietki to było wzorowo,żadnych grzeszków i 1000kcal a było tak:

1. 2 kromeczki wasy z szynka z indyka i pomidorkiem

2. batonik Belvita

3.talerz zupy ogórkowej

4. ze 300gram śliwek węgierek

5. danio intenso:))

Oprócz tego herbatka pu-erh z miodem i sokiem malinowym no, ale to tak na gardziołko;)
Jejuś jeszcze jutro prowadze loekcje,a czuje sie i wygladam tragicznie :? buuu

Życze Wam Słonka kolorowych snów,zebyście się wyspały smacznie:))

A teraz jeszcze do Was i palulu buuuuziaczek!

linunia buziak na poprawe nastroju:*pomysl ze okre sie wkrotce skonczy,a Kochaniem to sie na pewni pogodzisz,cale zycie w zgodzie nie da sie zyc :P

a ten danio intenso to dobry jest??

Hej Słonka, u mnie za oknem jest słonko jest ładnie, ale cóż w serduchu chmurki:( jeszcze dzisiaj siedze w tej szkole do 14.00;/ w tym ostatnią godzine sama prowdze..wprost żyć nie umierac ehh
Ale czuje się juz lepiej, wiec dzisiaj wieczorem serwuje sobie 45minut gimnastyki:) a jutro dołącze jeszcze stepperek a w poniedziałek znowu lece na silke(to mój optymistyczny plan), który zakąłda również,ze jak skonczy mi się@ moja waga zejdzie poniżej 69kg!!!

Zaraz zjem śnaidanko takie jak wczoraj czyli wasy z szynką z indyka i pomidorkiem,a poźniej lece do szkoły.w zasadzie moje menu na dzis jest takie jak na wczoraj hehe;)) no wiecie zapasy sie koncza jutro ide po zaopatrzenie:d

Wpadnę do was jak wrócę!

A teraz przesyłam Wam dziendoberkowe buuuziaki!!!!Trzymajcie się cieplutko:)

Czesc słoneczko, miłego i udanego dnia dzisiaj. A z Misiem napewno sie szybciutko pogodzisz :D

Buziaki:)

Ja też muszę na shopping się wybrac, bo już mi się jogurty kończą i serki, i płatków nie mam (mamie wyżeram jej musli obecnie :P). Wiem, że się łatwo pisze, ale nie przejmuj się kłótnią z Miśkiem, bo przecież to tylko malutkie nieporozumienie! Szybko się pogodzicie i znów będzie pięknie :) Mi to wczoraj było tak przykro, że takie ciężkie chwile przechodzę z tą poprawką, a Miśka przy mnie nie ma.. Udanego dzionka i żeby Ci się ten @ już skończył Ewelinko ;) :*

Ty tak pieknie dietkujesz ze waga na pewno zejdzie pozniej 69 :!:
jestem tego pewna,ja sie zwaze w poniedzialek,bede sie co tydzien w poneidzialek wazyc :wink: i oby mi tez cosik spadlo 8)

buziaczek na mily dzien :P UDANEGO DIETKOWANIA :!:

Witam;*

waga na pewno spadnie ponizej 69 wiec nie ma sie co martwic:D

buziak;*

Hej Słońce :) dawno u Ciebie nie bylam i teraz dopiero sie dowiedzialam ze sie bidulko pochorowalas .. ale widze ze nie dajesz sie chorobsku i dzielnie walczysz :D:D:D .. a klotnia to sie nie przejmuj .. kazdemu sie zdarza :) .. jakby nie bylo klotni to troche nudno by bylo ;) .. wiec glowa do gory bo wiem ze wszystko bedzie OKI :D

Tak wiec zycze milego popoludnia i duuuuuuzo zdrowka :)

Buzki :*

czesc Ewelinuś !!
zycze dnia pod znakiem pychalight jedzonka i lekkich cwiczonek.waze nareszcie tyle co Ty teraz !!i jestem z tego faktu bardzo zadowolona :D a jak Ci zejdzie kolejny kilogramek to tez sie bede cieszyc bo bede mogla Cie dalej gonic moja Motywacjo :D
buziak :*

Hejka:)

Cieszę się że u ciebie już lepiej i humorek juz inny.
Byle tak dalej a będzie dobrze.
Miłego weekendu życzę

Czesc Laseczki dziękuje wam za ciepłe słowa i za zyczenia miłego dnia:)

Niestety jest gorzje niż wczoraj nei zapowiada się an szybkie pogodzenie Kochanie :evil: poza tym już sie zaczynam przzwyczajac do wyzwisk grubas bo dzisiaj to już był 3ci raz, nieważne:(

Dieta idzie mi dobrze, wieczorekim Wam opowiem jak poszło no i mam nadzieje,ze zmobilizuje się do cwiczeń.

Przesyłam wam buziaczki popołudniowe, i dużo ciepłych usmiechów:)

Oj Słonko, trzymaj się :* Smutno mi jak masz taki nastrój.. Z Miśkiem się prędzej czy później pogodzisz kochana, ale rozumiem że Ci smutno i źle, bo to normalne. A co do tych wyzwisk, znasz nasze zdanie. Z każdym dniem jesteś szczuplejsza, więc olewaj to! Buziolki :*

No nie mogę... moge wiedzieć do której chodzisz klasy? Bo żeby kogoś wyzywać od 'grubasów' to już lekka przesada i poziom conajmniej zerówkowy, albo przedszkolny, więc się nie przjmuj zrytymi za przeproszeniem bachorami.

A ja życzę Ci powodzenia z dietką, mam nadzieję że ta lekcja którą prowadziłas poszła gładko ;) Ja mam problem zawsze jak wracam po szkole to napadam na kuchnię... mam nadzieję ze Ty nie masz hehe ale może razem powalczymy cio? :>

w kazdym zwiazku pojawiaja sie problemy.w moim ostatnio tez......najwazniejsze jest czy potraficie z tego wyjsc.dobry zwiazek to taki ktory potrafi przetrwac burze a nie ich nie miewa!!!
kochanie tak mi przykro,ze te goopki z klasy sa takie niewrazliwe.ale z drugiej strony co Cie nie zabije to Cie wzmocni i widze,ze dobrze sobie z tym dajesz rade bo dietkowo idziesz pieknie do przodu!wzmacniasz sie!!
kazda z nas na pewno miala takie zdarzenia w swoim zyciu.kazda chyba byla przezywana.mi to pomoglo bo dowiedzialam sie,ze mam swoja dume i wartosc i nie poddalam sie.teraz juz nikt mnie nie przezywal chociaz wazylam wiecej niz w szkole gdzie spotykalam sie z takimi tekstami :shock: wiem,ze wyglad mozna zmienic a duma pozostaje :!:
trzymaj sie Kwiatuszku :*

Częsc Wam Sakrby dziękuje za kochane Słowa one sa jak taki okład sa miłe i dają ulge:))))

Agulonku:)Jestes Słonko kochana, ale Ty msusiz się usmiechac bo jak ty sie usmiechasz to i mi jest ąłtwiej zacząć znowu widziec wszystkow cieplejszych barwach:)
Już zaczynam te rpzezwiska olewac, obojętnieje mam ich w ***** no;)

Kasztana:)) Witaj dziękujeże do mnie wapdłas chetnie razem sie z Tobą powspeiram zaraz zajrze do twojego wątku

Tzn tak ja mam klasy drugie i trzecie gimanzjum,ale z moich klas to tylko raz usłyszałam komentarz i w tej klasie ja juz nie ucze, za to dzisiaj usłyszałam za sobą pomruk grubas na korytarzu szkolnym,a w poniedziałek przed szkoła :roll: Ale szczerze tą sa D**** i naprawde zaczyna mi to wisieć, własciwie oni robią mi przysługe bo sie uodparniam:)(zreszta i tak połowe praktyk mam za soba!!)

mAgnesssik Słońce, masz racje w ziwazakch tak bywa, tylko wiesz najgorzej jak ludzie są ze sobą,25 roku bardzo się kochają, ale kompletnie rpzestają sie dogadywac:( task jest w moim przypadku, bardzo mnie to martwi i szczerze to dołuje, ehh
I masz racje co Cie nei zabije to Cie wzmocni, moga mnie wyzywac ile chcą ale ja jestremz każdym dniem sliniejsza.Odchudzanie się uczy :samodyscpypliny, samozaparcia, pracowitości, systematyczności i ogromnej siły woli!!!Z każdym dniem czuje sie silniejsza za 3 dni minie miesiac jak jestem an diecie, wiem,że to dopiero jeden kroczek, ale aj juz widze zmianyw sposobie żywienia,a ptrzenia na sama siebie w charakterze!!!
ehh sie rozgadałam hihi

Hej to znowu ja

Ogranicze się teraz tylko do menu, bo moj humor w dlaszym ciagu jest do **** boz Kochaniem nie dochdoze do porozumienia, ehhh ci faceci :?

Peewnie będziecie chcialy mnie opierniczyc,ze mało,a le hmm nie wiem dlaczego nie wyszeł 1000kcal:(cieżki dzien miałm moze ldatego?a było tak

1. 2 kromki wasy z szynka z indyka i pomidorem
2.batonik corney line
3. zupa ogórkowa talerz (ale nie pełny)
4. danio intenso no i tak ze 150g śliwek wegierek

Oprócz tego herbata czerwona i cappuccino.

Teraz zmykam postaram sie Was jeszcze przed nocką odweredzic, jesli mi sie nie uda to już teraz sle buziaczki:*!!!!!

Ps. Jutro bedzie 1000 bo mama kupiła rybe no i winogron czerwony :oops:

Słońce jeśli obiecujesz jutro ładnie do tysiaczka dobić to ja przymykam oko na dzisiejsze niedostatki kaloryczne ;) Ale pamiętaj, żeby unikać takich dni poniżej tysiaka.. Ja trzymam mocno kciuki, zeby to Kochanie Twoje się w końcu opamiętało i żeby wszystko się znów ułozyło między Wami. Wierzę, że tak wkrótce będzie Słońce :) Buziam Cię mocno i życzę udanego wieczorku! :*

ja jutro tez mam rybe na obiad,ale nie wie czy ja zjem bo bede na promocjach :?
ale mam nadzieje ze mi zostawia,zimna tez jest dobra :wink:
ja sie z moim Misiakiem tez czesto kloce i strasznie mi smutno potem :?
ale czasami trzeba sie poklocic zeby odswiezyc zwiazek,zobaczysz bedzie dobrze :P
gratulacje udanego dietkowego dnia i dobranoc:*

Zapomniała dodać,ze po 2-dniowej przerwie dzisiaj przez 40minut ćwiczyłam plus spaceru była z godzinka wiec nieźle (zwłaszcza,ze to dopieor drugi dzień @)

Agulonku, obiecuje poprawe, wiem, że nie moge schodzić poniżej 1000kcal, bo to jest czysta głupota, nie celowo mi dziś nei wyszło, może to i kłopoty miałt wpływ ehhh

Kaczuszko, jasne czasem kłótnie odswieżają wszystko, ale ja juz ich nie chce ja potrzebuje teraz wsparcia mojego Kochania aw kłotni tego nie mam buu:(((

Już wpadam do Was laseczki i sie chyba położe
Duże buziaczki dorbanockowe!

No to ladnie dietka wczoraj poszla i oby dzisiaj tez tak bylo :P
Buziak na mily dzien:*

Cześć Laseczki
U mnie dzisiaj swieci Słonko, wstaąłm nie mam kataru brzuszek nie boli, no to sobie poćwicyzłam 50minut:D a jeszcze wybieram sie do maista to kilak godzin spacerku będzie:):)

Jestem po sniadanku (wsa+szynka z indyka+pomidor) a drugie snaidanie ot będzie chyba troszke winogrona czerwonego :oops: no dobra słodyczy moge nie jeśc ale kilka gron moge chyba prawda;))) hehe żartuje

Już do Was powpadałam, wiec teraz pozostaje mi tylko pożyczyc wam raz jeszcze super sobotki no i buziaczki misiaczki:)

Brawo za ćwiczonka! Ja też tak miałam, że jak przerwałam to trudno mi było znowu do nich wrócić, więc cieszę się, że Tobie się udało tak szybko :) Widzę, że dzionek się ślicznie zapowiada. Ja zaraz do kosmetyczki lecę, więc mam nadzieję, że mi się trochę poprawi humorek, bo te moje ślinianki mnie dobijają.. Ale nie maudze, zostawiam buziaczka i życzę udanego dnia! :*

hej
poczytałam sobie o tych Twoich smutkach na praktykach i Ci powiem tak:
Uczeń zawsze znajdzie powód, żeby dogryźć nauczycielowi, jak nioe grubas, to tępak, jak nie tępak, to ma za duży nos itp. Dzieci tak działają i najważniejsze jest pokazać im, że Ty nie jesteś ich rówieśniczką, która się zmartwi takim przezwiskiem. Ja uczę dopiero od roku, nie mam dużego doświadczenia ale już się uodporniłam :) bo różne rzeczy się działy. ja uczę starszych chłopaków, więc miałam różne sytuacje. Komentarze dot. mojego stroju, bezczelne gapienie się na piersi, mruczenie na każdej lekcji piosenki pt. "Weź go do buzi" :)
Olewałam i po jakimś czasie ustało, a zmoimi uczniami dogaduję się całkiem dobrze. Najgorsza jest ta faza, kiedy oni Cię testują, na ile sobie mogą pozwolić


Uściski i buziaki, dzięki że tak często do mnie wpadzasz i podtrzymujesz na duchu!!!

Witajcie Laski:)

Agulonku dzien okazał sie super!!! Już chyba wszystko będzie dobrze z tym moim Kochaniem rozmowa duzo dała:) Poza tym udąło mi sie wygrac dwie aukcje an Allegro no i spodenki pomału mi spadaja:D.Ale waże sie dopiero w poniedziałek, bede już całkiem po @ no i to będzie taka data wazna, bo to będzie równo miesiąc odkad postanowiłam wreszcie skończyć z nadwagą:)

Pannakonda masz racje, trzeba to olewac i udopornic sie o dziwo, w piatek to kompletnie po mnie spłyneło po mnie. Najwazniejsze,ze ja wiem że nie jest ze mna tak xle i że nad sobą pracuje, poza tym skoro oni osądzają mnie po pozorach to sa bardzo płytkimi osobami:)
Poza tym od tego tutaj jestesmy,zeby siebie nawazajem wspierać:) Dziekuje za miłe słowa:)

A dzisiaj było lepiej niż wczoraj, ćwiczyłam 50minut oraz łaziłam dobre 2h, wiec ruch było:D

A dietka tak:

1. dwie kromki wasy z szynka z indyka i pomidorem

2. 250 gram winogrona czerwonego

3. śledź wędzony(niedobry :? ) z kromką chleba słonecznikowego i pomidorkiem

4. batonik mussli crunchy

5 banan (i to taki więszky) i troche śliwek węgierek ze 100gram

** plus dwa cappuccina i herbatka czerwona razy kilka

Tak wiec dzisiaj było dobrze:) oby jutro było jeszcze lepiej!!!Śle Wam buziaczki dobranockowe Słonka:)

Hej Laseczki:)

Mam nadzieje,że ten dzien zaczął się dla Was jak dla mnie:) bo ja chyba pierwszy raz miałam szczerą ochote poćwiczyć tak z czystej przyjemności :shock: cos mi się w głowie porobiło:P. Chyba zważe sie dzisiaj..i zmierze to takie ehm podsumowanie miesiąca, więc zoabczymy co z tego wyniknie;) ale nawet jesli waga się nie ruszy, nie bede się martwiła bo już widze zmiany w moim ciele, zaczynają się pojawiac mięsnie na rączkach i brzuszek troszke się kształtuje a to przecież też ważne.
Wiecei chyba już dołka mam za sobą, usmiecham sie i jestem pełna energii:d
Prawdopodobnie wybiore się z moim Kochaniem na rower, wiec jesli odezwe sie do Was dopiero wieczorkiem to wybaczcie:)

Przesyłam Wam słoneczne cieplutkie buziaczki:)

Witam:*

to dobrze ze od samego rana tryskaszz energia:D i masz racje waga nie jest wazna wazniejsze sa cm i efekty widoczne:D

buziak i milej niedzieli;*

Laseczki!!!!!! Wpadłam jeszcze na sekundke (grubasku ja Tobie również życze super dnia, później do Ciebie wapdne Słonko:)

Weszłam na wage!!! I pokaząła 67,5!!!!!!!!!!!!!!! czyli przez ten miesiąc schudłam 4,5 kg:DDDD To chyba niezły wynik prawda??? Nie za szybko nie za wolno:)

Wiecie co? To jest naprawde super motywacja jest niesamowicie szczesliwa,że ten miesiąc cięzkiej pracy przyniósł efekty:)) ale to w dużej mierze dzięki Waszemu wsparciu, dziekuje Wam Słonka:)))

Słońce, 4,5 kg to super wynik!!!! Gratuluję Ci z całego serducha i ciesze się bardzo razem z Tobą!! Ślicznie dietkujesz, więc nie mogło byc inaczej! Cudowny miesiąc, i kolejne tez takie będą. Masz w sobie tyle energii i zapału, że starczyłoby jej jeszcze na kilka forumowiczek ;) Życzę Ci pięknego dnia, chociaż jestem pewna, że przez wagę już Ci go nic nie zdoła popsuć :D I cieszę się, że z Kocurem się pogodziłaś :) Buziaki! :*

ale sie ciesze ze schudlas :P nic tak nie cieszy jak dziewczyny zmieniaja tickera :P
mam nadzieje ze ja jutro tez bede mogla zmienic :P
masz ode mnie wielkiego buziaka w nagrode hehe :P

http://www.alviva.de/images/gross/SPS7750-1.jpg

MILEGO DNIA I UDANEGO DIETKOWANIA :P

ojej linunia nam chudnie i to jak duzo !!i jak slicznie!!ale sukces Kochana!ja i tak wiedzialam,ze tak bedzie ale ciiiiiii 8) :wink: :D
gratuluje Ci z calego serduszka.teraz to juz nie moge sie poddawac bo musze Cie przeciez gonic! :shock:
babunia pozdrowiona i ma sie lepiej :)
zaraz zjem sniadanko i ide pocwiczyc takiego dalas mi kopa motywacyjnego swym wynikiem :D
buziammmmmmm:*