Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 97

Wątek: do boju :D

  1. #11
    Awatar kroplabeskidu
    kroplabeskidu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    29

    Domyślnie

    powodzenia velli w zmaganiu sie z kg, dasz rade

  2. #12
    velli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Łaaaa. Przed chwilą zlazłam z rowerka stacjonarnego. Łaaa. Jeździłam 60 min ze średnią prędkością 20-25 km/h z niemal zerową przerzutką. Chyba nie mam kondycji wcale . No ale to dopiero początek, może będzie lepiej po jakimś tygodniu.
    Idę się pogimnastykowac, porozciągac i w ogóle.

  3. #13
    velli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziesiejszy dzień też był sukcesem. Mimo tego, że zjadłam galaretkę z owocami i kilka plastrów sera żółtego. Kalorie spaliłam jeżdżąc na rowerku - bardzo pomógł mi w tym film Dirty Dancing Mimo tego, że to stare i kiczowate romansidło to i tak je uwielbiam :P A wy sądzicie? Jakie filmy polecacie do obejrzenia w czasie jazdy? Najlepiej z dobrą muzyką bo wtedy szybciej się pedałuje.
    Poza tym biegałam z moim chłopakiem po sklepach w poszukiwaniu butów. Mowi się, że mężczyźni są mniej wybredni od kobiet, a prawie wszystkie proponowane przeze mnie modele były odrzucane bo: tutaj jest mały szary paseczek, tam za duży znaczek, w innych za duży język... Hehe
    Na zakończenie dnia wylądowaliśmy na grillu u znajomego. Aż mi ślina ciekła jak zobaczyłam pyszne tłuściutkie kiełbaski. Mlask. Teraz siędzę glodna przed komputerem. Muszę zrobic cos kreatywnego żeby nie myślec o jedzeniu

  4. #14
    justynia Guest

    Domyślnie

    no podziwiam, że nie zjadłaś nic na tym grillu bo ja zawsze mino obiecywań najczęściej zjem chociaż pół kiełbaski bo tak sobie tłumaczę, że co z kumplami nie zjem

    a bieganie po sklepach wyczerpuje i juz sama wiem z doświadczenia, że z chłopakami gorzej, a o nas to taki qrna stereotyp

    a Dirty Dancing to klasyk tj Przeminęł z wiatrem

    miłego dnia

  5. #15
    Awatar kroplabeskidu
    kroplabeskidu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    29

    Domyślnie

    gratuluje, ja bym pewnie pochłonęła coś z grilla

  6. #16
    Korcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiełbaski z grilla mniam! A jeszcze bardziej mniam chlebek z grilla! masz silną wolę, ja bym nie umiała się powstrzymać :P

  7. #17
    velli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje wszystkim za odwiedziny

    Na kiełbaski z grilla się nie rzuciłam pewnie tylko dlatego, że to był dopiero trzeci dzień mojej diety. Tak czy inaczej pachniały nieziemsko

    Dziś już jestem po śniadanku (pół grahamki +serek żółty - nie potrafie z niego zrezygnowac) i po porannej jeździe na rowerku. Dzisiaj mam kilka rzeczy do zrobienia - muszę zapłacic rachunki, pojechac na uczelnie a później do cioci powalczyc z komputerem. Ciekawe czy tym razem mój kochany wujcio znów delikatnie poinformuje mnie o tym, że zauważa moje dodatkowe kilogramy

  8. #18
    justynia Guest

    Domyślnie

    wiesz co ja też uwielbiam żółty serek i bym go mogła jeść non stop do wszystkiego taki juz żarłok ze mnie

    a o wujkach to mi nie mów bo moi to kometowali jak mi piersi rosły oczywiście bez podtekstów żadnych, tylko ja się z nimi widziałam to krzyczeli "ojej jakie pineski już jej zaczęły rosnąć hahahahaha" ale smieszne


    tcy wujkowie to zmora prawdziwa

    ale my jesteśmy ostre laski i nas takie rzeczy nie wzruszają

    to buuuuuuziaki

  9. #19
    velli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heheh miałam to samo. Niesamowicie mnie to peszyło, a moje zaczerwienione policzki stanowiły chyba jeszcze większy powód do radości.

    No, a dziś wujcio jak zwykle wykazał się niesamowitym taktem. Ciocia przyniosła mi z pracy spodnie, były super, ale niestety okazały się za małe. Gdy oznajmiłam to cioci wujek wychylił się z kuchni i wrzasnął: WIDZISZ MÓWIŁEM, ŻE ONA JEST GRUBSZA!!!. Słyszała go chyba cała klatka schodowa. Heh...ale i tak bardzo go lubię, zawsze zrobi coś śmiesznego.

    Poza tym popełniłam kolejne wykroczenie Zjadłam troszku czipsików :P Moich ulubionych z zieloną cebulką - ale natychmiast wliczyłam je w limit kalorii i spale je cwiczac brzuszki. Zastanawiam się nad A6W ale nie wiem czy moje flaczki zamiast mięśni to wytrzymają.

    A może macie jakieś inne cwiczenia na brzuszek godne polecenia?

  10. #20
    Korcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja dziś ćwiczyłam Callanetics. Były tam również ćwiczenia na brzuszek i śmiało mogę powiedzieć, że są naprawdę dobre A co do A6W to te ćwiczenia rzeczywiście dają efekty ale bardzo nadwyrężają kręgosłup, niestety

Strona 2 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •