-
Dzień 4
Śniadanie:
grahamka (70 g) - 175 kcal
serek wiejski (200g) - 194 kcal
kawa 3 w 1 - 78 kcal
II śniadanie:
jabłkowy baton musli - 84 kcal
Obiad:
2 niskokaloryczne omlety z dżemem - 388 kcal
Podwieczorek:
jabłko - 75 kcal
gruszka - 60 kcal
lód z żelkami :P (110 ml) - 112 kcal
Kolacja:
2 kromki chleba Graham - 169,6 kcal
2 plastry sera topionego - 94 kcal
Razem: 1429,6 kcal
Do pracy i z pracy jechałam rowerkiem w pracy też miałam trochę ruchu. Na gimnastykę niestety nie miałam czasu
Ważę się dopiero w poniedziałek, mam nadzieję, że będzie kilogramik mniej chociaż sądzac po ilości spożywanych przeze mnie słodyczy......
-
Kolejny dzień i kolejny sukces A u mnie ciężko - jedzonko mi się marzy
-
Korcia86 jestem z Ciebie dumna, super się sprawujesz i pięknie dietkujesz wiem że wygramy walkę z tym wstrętnym tłuszczykiem fuuu :P
velli prosze mi tutaj nie marzyć o jakiś "truciznach" musimy być twardę rozumiemy się ? owoce też są mniammm
-
Dziękuję dziewczynki jesteście kochane całuję w noski :*
-
Dzień 5
Śniadanie:
kawa 3 w 1 - 78 kcal
2 kromki chleba Graham - 169,6 kcal
plaster sera topionego - 47 kcal
trójkącik serka topionego z orzechami ziemnymi - 53 kcal
cukierek - 15,8 kcal
Obiad:
500 ml białego barszczu z kiełbaską - 367 kcal
Podwieczorek:
2 batoniki po 15g "Belvita" z owocami i migdałami - 122 kcal
Kolacja:
2 pomidory - 68 kcal
2 kromki chleba Graham - 169,6 kcal
37,5 g serka śmietankowego ze szczypiorkiem - 89,63 kcal
Razem: 1179,63 kcal
Ruchu sporo bo byłam w pracy. Wracałam do domu 25 minut spacerkiem ale coś mi mało tych kalorii wyszło a czuję się bardzo najedzona. Pewnie ten barszczyk z kiełbachą miał więcej kalorii. Hm...
-
Najważniejsze, że barszczyk smakował, a jeśli miał wiecej kalorii to na pewno tylko kilka Ja dziś wypiłam piwko z sokiem...mlask...w końcu
-
kolejny dzionek widze że nasza trójeczka dietkowo zaliczyła
buziaki Korcia86 :* i velli :*
-
-
Nie uciekłam nie od Was dziewczynki! W piątek wieczorem imprezowałam ze znajomymi. Mieliśmy iść na dyskotekę ale nie udało nam się dotrzeć a wczoraj cały dzień byłam na urodzinach kuzyna... wiadomo torcik, serniczek, ciacha eh :-/
Mimo wszystko już kilogramik zszedł w dół
-
No to gratulacje!!!
Oby tak dalej! Widac, że serniczki i ciasteczka nie zawsze rujnują dietę :P Może dziś też sprawię sobie jakiś słodki prezent
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki