-
Witam Panie, moje odchudzanie... no coz z lepszym lub gorszym skutkiem trwa, roznice widac, wiec jest to dodatkowa motywacja, teraz jeszcze dojdzie odchudzanie meza, ktory zauwazyl, ze mozna... a ma brzusia i pomalu dostaje drugiego podbrodka, choc to mlody chlopak
No coz, nie bylo mnie chwilke, bylam w Barcelonie na krotkich wakacjach, miodzio, 22 stopnie, w koszulce mozna pochodzic, nacieszyc sie sloncem, podelektowac sie owocami morza.. Hiszpanie jedza baaardz pozno, ale sa szczupli..hmm.. jak to jest :-/ ja tez juz jestem szczupla
Duuzo sie nachodzilismy, jednego dnia wypozyczylismy rowery i zwiedzilismy prawie cale miasto z perspektywy siodelka
8 h na rowerze, cos pieknego. Bylo naprawde swietnie. Troche sobie pofolgowalam i wracam do diety, tym razem 1500 kcal ja, maz 2500 kcal... Jakoze okazalo sie, iz jestem osoba konsekwenta, przynajmniej jesli chodzi o diete, nie powinno byc wiekszych problemow, juz ja go przypilnuje
Pozdrawiam serdecznie
Bernadeta M.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki