Wątek: 314 dni

Zamieszczone przez elach

Jestes dla nas bardzo wazna i nie znikaj nam juz wiecej na tak dlugo
Jeszcze raz sciskam cie mocno i zycze samych dobrych dni i wiadomosci

A ja siępod tym podpisuję
I pozdrawiam świątecznie!
Ula

127........sprawdzone

Jeszcze jeden świąteczny dzionek przed nami
Za oknami "wiosna", gdyby nie choinka można by było pomylić święta , ale nie ma co marudzić i w taką pogodę spacerki mogą być przyjemne.

Moje święta miały być spokojne, bez gości itd.
A figa
Rzeczywistość jest całkiem inna
W wigilę tak koło 19-tej dzwonek iiiiiiii pojawia się mój "szanowny " synuś z mają nową córcią czyli synową , parę minut później zjawiła się moja osobista córcia.
Ukartowali to łobuzy
Trzymali mnie w błogiej nieświadomości , jeszcze o 17-tej dzwoniłam do nich z życzeniami, a oni twardo trzymali wersję oddzielnych wigilii.
Radość moja była ogromna, lekko zatruta myślą " rany ja nie mam dla nich prezentów "
Ale co tam prezenty, byliśmy razem jak zawsze na święta i to było najważniejsze.

Jedyna zła strona tej sytuacji jest taka, że nie mam dostępu do komputera, bo te trzy harpie skutecznie go blokują
Nic to jak pojadą, będę miała więcej czasu dla was

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za życzenia
Pozdrawiam, bardzo , bardzo gorąco,
buziaczki, pa pa

To Ci zrobili łobuzy niespodziankę
Ale w końcu to powinny być rodzinne święta, prawda?
Miłego i radosnego drugiego dnia Świąt
Ula

Witaj Szane, bardzo się cieszę, że wróciłaś. Wkleiłabym Ci jakiś ładny obrazek, ale nie wiem jak to się robi. Więc życzę Ci oby Twoje ścieżki były proste i wygodne, radosne i pełne optymizmu. I tyle, całuski - batory

Szanuś - ale się cieszę, że tak rodzinnie spędziłaś te święta
A tak swoją drogą to bardzo mnie zaskoczyłaś , że masz już dorosłe dzieci Ty wiesz, że ja żyłam ze świadomością, że masz ok 23 lat - tak jak ja :P Ale to nie znaczy, że źle czy coś takiego - nie pomyśl sobie nawet Ale jakoś sobie zakodowałam tak
Pozdrawiam Cię Skarbie ciepluteńko !!!!

Witaj szanuś !!!
Widzę, że mialaś wspaniałe rodzinne święta :P
Ja wigilie spędziłam w domku z moją całą rodzinką, w pierwsze święto byłam u moich rodziców a dzisiaj u teściów.
Dobrze, że już koniec tych świąt bo bym się nie uniosła

Zamieszczone przez Mala.Zabcia

wiesz, że ja żyłam ze świadomością, że masz ok 23 lat - tak jak ja

Przecież to możliwe, dusza 50-latka może mieć 20 lat
Straszne jest tylko gdy dusza 20-latka ma 60, tak tez bywa.
Szanuś - obyś zawsze była duchem młoda.
Ja dostałam kiedyś takie zyczenia: "pielęgnuj w sobie dziecko, bo tylko ono potrafi się naprawdę cieszyć życiem". I tego Ci życzę.
I wszystkim innym forumowiczon też

SZNUŚ,

podpisuję się pod wypowiedziami dziewczyn wszystkimi łapkami
A tu masz jeszcze cosik

Papatki

Szane, dopiero dzisiaj zobaczyłam Twój wpis. Strasznie się cieszę, że wszystko dobrze, ale napedziłas nam niezłego stracha. A ja nadal w Ciebie wierzę i wiem że choć bywa naprawde zle, w koncu musi byc dobrze.

Caluje mocno

FLEUVE

Pozdrawiam poniedziałkowo!!