Strona 110 z 123 PierwszyPierwszy ... 10 60 100 108 109 110 111 112 120 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,091 do 1,100 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #1091
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ty przesadziłaś, a mnie się dzisiaj cały dzień w głowie kręci. I gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie
    Duża bóźka
    Kaszania

  2. #1092
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    A ja dolałam sobie wodeczki zołądkowej do herbaty --cudo
    właśnie mnie rozgrzewa --w du......e mam kalorie :P
    miłych snów

  3. #1093
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Musze jutro pilnie wyjechac --bo matka coś żle sie czuje
    może z tamtąd uda mi sie skrobnać --syn mi tam kompa doszykował
    tylko na modemie to wrrrrrrr,,,

  4. #1094
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    94

    No nareszcie mogę usiąść spokojnie przy kompie.
    Cisza, spokój, aż dziwnie
    Jak obiecałam wracam grzecznie do zdrowego odżywiania. Koniec ekscesów
    Teraz czas na miesięczne zeznanie (dwa dni spóżnienia )


    waga.........73.00 kg
    biust..........110 cm
    talia...........90 cm
    biodra.........99 cm
    udo............51 cm


    Muszę przyznać, że sama jestem zszokowana, że jednak 3 kg schudłam przez ten miesiąc.
    To nie kokieteria, naprawdę bałam się stanąć na wagę. Prawdopodobnie uratowała mnie duża ilość ruchu.
    Do celu "minimum" brakuje mi już tylko 3 kg, a do wagi marzeń 9 kg.
    Jak to pięknie wygląda.......jedna cyferka


    Krysialku mocno trzymam kciuki za to, by twoja mama szybko wróciła do zdrowia i za to, żebyś ty znalazła dość siły i samozaparcia. Nie jest łatwo opiekować się starszą , chorą osobą. Wiem coś na ten temat z własnego doświadczenia. Jest ciężko fizycznie i psychicznie. Jestem z tobą, posyłam ci mnóstwo pozytywnej energii, trzymaj się.

    Aniu, Grażyniu nie starczy mi czasu by do was zajrzeć, ale pozdrawiam serdecznie i obiecuję, że w najbliższych dniach, nadrobię zaległości

    Pozdrawiam cieplutko , do jutra, pa pa

  5. #1095
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Szanuś,


    trochę spóźnione to moje powitanie, ale sie nie wyrobiłam jednego dnia z wszystkimi zaległościami na wątkach.

    Świetnie, że udał Ci się pobyt sanatoryjny, a przy tym jeszcze pozbyłaś się kolejnych niepotrzebnych 3 kg tłuszczu.
    No poprostu "łoszendgoł" i przyjemne i pożyteczne.

    Nic się nie martw, że nie udalo nam się spotkać, choć szkoda, ale cóż połączenia komunikacyjne ... siła wyższa

    Ja tradycyjnie pracuje, pracuje.... i tyle mojego

    Serdeczności i mnóstwo słonka, któe akurat świeci mi prosto w oczy :P :P :P

  6. #1096
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    95


    Jaduś bardzo się cieszę, że wróciłaś i , że znalazłaś chwilkę żeby zaglądnąć do mnie.
    Ja w tej chwili piszę tylko tu, bo jakoś tak się składa, że jak mam wolną chwilę to komp zajęty, a jak komp wolny to ja nie mogę przy nim usiąść.
    Jesteś zapracowaną osobą , więc mnie pewnie rozumiesz.


    Mam wielki kłopot , rozchorował mi się pies, a nasz weterynarz na urlopie. Chyba jest to zapalenie pęcherza (telefonicznie tyle się dowiedziałam, są też wersje o wiele bardziej ponure, ale narazie wolę wierzyć, że to zapalenie pęcherza)
    Sika biedak krwią i na dodatek zupełnie tego nie kontroluje. Latam więc za nim ze szmatą i coraz większa rozpacz mnie ogarnia.
    Zaraz zabieram się za obdzwanianie innych wetów, a jak to nie da efektu to pójdę do naszego rodzinnego.
    Jak rodzinny to i psa niech leczy, też członek rodziny....NO NIE

    Narazie pa pa

  7. #1097
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bieduś maleńki. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Trzymam kciuki. Duża buźka w potargany łeb.
    Oj.....

  8. #1098
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Szanuś,

    oj to biedny ten Twój psiunio
    A z lekarzem rodzinnym to masz rację, skoro rodzinny to psiaka powinien podkurować, zwłaszcza, że te nasze pupile domowe coraz częściej zapadają na ludzkie choroby.
    Mam nadzieję,że jednak trafisz do dobrego weta i pomoże psiakowi no i że to co go dopadło nie będzie takie groźne jak się wydaje.

    Trzymam kciuki za wszystko i jeszcze wielkie, gorące słońce z wybrzeża do Ciebie śle

  9. #1099
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie cięzko mi na duszy

    witam serdecznie,
    troche jakos nie pisałam ,bo mam powazne zmartwienie w domu.Dni mijaja a ja jestem bezsilna wobec mego dramatu. Moja waga spadła prawie o 4 kilo ,ale to nie jest zasługa odchudzania ,tylko mojego wielkiego bólu.
    Pozdraniam serdecznie i życze zdrowia i tylko zdrowia Kaśka

  10. #1100
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    SZANUŚ,

    DZIEŃ DOBRY :P


    Mam nadzieję, że wszystko jest OK.
    Daj znać

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •