-
Witaj !
TAJEMNICZA BO NIE WIEM - GDZIE MIESZKASZ-BLISKO ,DALEKO? Z ANIA NIE ROZMAWIALAM NA TWOJ TEMAT. NO TERAZ DZIEKI TOBIE CO WYSZLO:
WAGA :76 A BYLO JUZ 72 ALE OD GRUDNIA TO COS SPADLO HAHA
BIUST:102
TALIA: 97
BIODRA:114 /MOJ BRZUCHOLEK/
UDKO: 51
WAZYLAM SIE NA STAREJ WADZE A NIE SPRAWDZILAM NA INNEJ.ZACZNE SIE TEZ MIERZYC!!!!!!A ZWLASZCZA TE 114 .MILEGO DNIA-BUZIAKI.
-
Szane ,niby masz racje sama sprawdzałam --ja licze jeszcze węglowodany i spoko...
jest w normie -tylko dlaczego ja taki brzuch dostałam
może młode niskokaloryczne ziemniaczki ,może kalafiorki
Trudno jest schudnąć bez głodowania.
trzymaj sie....
-
33
Ja dziś ekspresowo, tylko melduneczek, napiszę wam dziewczyny więcej jutro.
Czeka mnie dziś maraton po urzędach (jak ja tego nie lubię
)
zjedzone....1145,42
spalone......2074,40
bilans....-928,58
Miłego dnia
Cos sie zacięło i nie mogę wstawić obrazka, no ładnie się dzień zaczyna....
tfuuu,tfuuuu na psa urok
-
uau szane, co ty robisz, ze tyle spalasz?
-
DOBRZE , ZE JESTES. MILEGO DNIA.
-
witaj
U mnie zawsze jest odwrotnie -tez niby licze to spalanie ale jakoś nie przekłada to sie na biodra --waga zacięła sie i ciągnie ja do przodu
-
34
No i załatwiłam wielkie 0 od poniedziałku ciąg dalszy
Moje wczorajsze osiągniecia
zjedzone....1430,78
spalone.....2074,40
bilans...-643,62
jeszcze na dodatek prawie 400 późnym wieczorem, kompletna kretynka i tyle
Agasku jeszcze dziś, tylko wieczorkiem podam ci linki do metod, którymi liczę.
Przekonasz się , że to wcale nie dużo, troszkę więcej niż podstawowa
Psotulko pozdrawiam serdecznie ciebie i klan siemianowicki
Krysialku zaczęłam liczyć i pisać, żeby dać sobie kopa w dupsko, liczę na to, że pomoże mi to jakoś utrzymać się ryzach bo bez tego będzie totalna klapa. Rozpuściłam się jak dziadowaski bicz, niby się staram, ale jakieś te starania raczej w myślach a nie w czynach. Czas to zmienić
Miłego dnia dziewczyny ( u nas buro i leje, ale może się w końcu znowu słonko pokaże)
[/b]
-
Hej Szane ranny ptaszku, kto Ci tak spać nie daje, ja wstalam o 7-mej też buro i ponuro ale pojechałam na rower i udało sie nie zmoknąć. Przejechałam może 15 km i jak dla mnie bylo to dużo, jestem zmęczona.
Pogoda się poprawia więc myslę,że będzie przyjemny dzień. Pa pa pozdrawiam, życzę samych miłych chwil.
-
DOBRZE ,ZE JESTES !
[color=blue]U MNIE WAGA RUSZYLA . MOZE DOJDE DO 70. KUPILAM SOBIE NOWY STANIK I BRZUCHOLEK ZROBIL SIE MNIEJSZY HAHA[ BUZIAKI./color]
-
Szane jak pisałaś nie robiłaś dawno wodnika myślałam że tylko j spoekuluję ,a tak nie będzie mi przykro.Więc powracam do dietki jak wczesniej" WODNIK"od poniedziałku co ty na to ????Bedzie ciężko ,ale się musi udać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki