Wątek: 314 dni

JA CZUJE SIE JUZ LEPIEJ. DOBRZE ,ZE MAMY SLONECZKO -POZDROWIONKA W NOWYM TYGODNIU . TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE.

DOBRZE,ZE JESTES.

Bravo Szane ! Oby tak dalej !
A mi Twoje motto, co rano poprawia nastrój. Już zaczęłam w to wierzyć, ze szczęscie juz jest w drodze
Buzia
FLEUVE

Jestem zawsze ,czytam ,podziwiam ,czasami sie smucie ,ze macie wpadki,ale ja sama jestem na drodze po ,której mam same wyboje,i ide do przodu jak osoba po kieluchu dwa kroki do przodu i jeden do tyłu. Niby waga spada ,chwile rodości potem buuuuuuuuuu... tylko tyle i tak w kółko macieja,jesooooooooooooooooooooo,kiedy będe sie cieszyc na poważnie,
A poza tym wszystko jest okejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.
Cmoki smoki Kaska

Szane ,a u mnie akurat odwrotnie --jejku jak Ty to robisz ,ze wytrzymujesz
glody --a teraz takie dobre truskawki ,kapustka buuuuuuuuuuuuuuu...
gorzka czekolada wawela

DOBRZE ,ZE JESTES . JA NIE WCHODZE NA WAGE I SIE NIE STRESUJE ------------BUZIAKI.

31

No nareszcie mi się udało zalogować HUUUUUUUURRRRRRRRAAAAAAAA
Dobra zacznę od meldunku z wczoraj:

zjedzone......1196,10
spalone.......2074,40
bilans....- 878,30

Psotulko cieszę się , że czujesz się lepiej , mnie ta szybka zmiana pogody trochę daje w kość, ale nie narzekam, niech jest ciepło, mimo że mnie to męczy

Patrząc na twój paseczek to nie wiem czemu boisz sie wchodzić na wagę, chyba ,że podejrzewasz jakieś ruchy w złym kierunku
Trzymam za ciebie, bedzie dobrze

Krysialku wbrew pozorom wcale nie głoduję, napiszę co wczoraj zjadłam, sama zobaczysz, że całkiem tego dużo
około 1,5 kg truskawek
dwa brokuły (ugotowane w malej ilości wody- tak na gęsto)
kubek maślamki
0,5 opakowanie serka bielucha
9 wafli ryżowych
2 jajka na twardo
4 duże pomidory
kawa, herbata i woda do woli
no widzisz całkiem tego dużo
Jem często, mocno pomagają truskawki, żeby nie dopuszczać do powstania uczucia głodu.
W ten sposób całkiem dobrze sobie radzę (przynajmniej tak mi się wydaje)
Zobaczymy za jakiś czas , czy ta metoda da wyniki

Fleuve bardzo się cieszę, że nastrój ci się poprawia
Zainteresował mnie twój nowy wątek, ale jak chciałam poczytać , to zaczęły sie dziać cuda z forum i wszystko mi zniknęło. Dziś już chyba działa dobrze, to jak znajdę chwilę, poczytam i chyba będę więcej niż kibicem, spróbuję do ciebie dołączyć.

Fituś niech cię nie załamuje to, że droga wyboista, że trochę w przód, trochę w tył. Przecież widzisz słonko, że nam wszystkim tak to idzie.Żeby szło cały czas do przodu, to chyba trzeba by było odchudzać się w jakimś zamkniętym ośrodku, pod ostrą kontrolą.
A my walczymy "domowym" sposobem, prowadząć normalne życie, ze wszystkimi pokusami wkoło nas. Więc ciesz się tym, że wbrew wszystkim pokusom jednak powolutku ci się udaje .
WIELKIE BRAWA

Pozdrawiam słonecznie, cieplutko

DOBRZE ,ZE JESTES- TAJEMNICZA SZANE ? U DORFUNI NAPISALAM GDZIE SIE WYBIERAM -BUZIAKI.

I ja pozdrawiam i życzę słodkich snów.

Ja też ostatnio rzuciłam sie na truskawki --już nie są takie kwasiury jak tydzień temu.
No więc tez zjadam w takiej ilości -nawet wstydziłam sie przyznać ,ze tak duzo moge
No cóż sezon truskawkowy trwa krótko ,więc musimy skorzystać z witamin.
Wcale nie jestem taka pewna ,ze są tak mało kaloryczne -bo mam po nich
jakby większy brzuch ---a może za mało ćwicze

32

Dziś 16 czyli dzień zeznań

waga: 82 kg
biust : 114cm
talia: 99 cm tu nie u było ani cm i to mnie poważnie martwi
biodra: 107 cm
udko: 55 cm

Trudno to nazwać szokującym osiągnięciem, ale jakiś promyczek nadzieji, że coś w końcu się ruszy JEST i tym się cieszę.
Następne zeznania 16.07.2005

wczorajszy bilans:
zjedzone...1166,14
spalone....2156,40
bilans.....- 990,26

Ten bilans już mi się całkiem podoba, jakby udało sie utrzymać go na takim poziomie to droga do sukcesu może nie usłana kwiatami , ale mniej wybojista napewno

Krysialku kilogram truskawek to 340 kal. to w porównaniu z innymi produktami maleńko a ile jedzenia

Psotulko a czymże to ja zasłużyłam na przydomek "tajemnicza"
Jestem na forum od początku "nowego startu" i wypisuję o sobie tyle, że chyba aż za dużo.Ania (Anamat) może ci to potwierdzić, ona też "forumowa weteranka" a macie częste kontakty .
Dziękuję za info o wyjeździe, życzę ci żebyś z tej podróży przywiozła piękne , radosne wspomnienia

Dorfuś, Aniu miłego dnia, urodzaju na działeczce, trzymam za was