Rolini, kochana, żyjesz jeszcze??
Rolini, kochana, żyjesz jeszcze??
Reniu!!!Zaraz zajze i do ciebie......
Sara!Wiem doskonale ze dzieki ćwiczenium człoweik super sie czuje..i nabiera checi do zycia bo juz to przerabiałam...ale najgozej zacząć......ale ja juz zaczynam!!To waznePrzynajmiej dla mnie
Flexsiu!!No mowilas mowiłas i to nie raz..a lkarke mam naprawde extra.Chdze do przychodni(praktyka lekarza rodzinnego)od samego poczatku jej powstania...z soba,dziecmi..nawet z miskiem..dlatego mnie tak dobrze znaNawet smierc mojego taty z nami przechodziła....wspaniała kobietka...młoda bo koło 40...można z nia pogadaci dziekuje ci za drineczka...co prwda piatkowy...ale i tak go wypije
Agapinko!!Jest to dla mnie bardzo wazne..chodzi o te wyniki..bo wiesz ja taka senna jestem..jak mi cukier wyjdzie dobry to musze isc zrobic sobie test na mononukleoze zakźna...bo tam tez człowiek jest taki ospały...i nie ma checi do życia.....i głowa boli..i brzuch......
Athshe!No żyje,ale powiem ci(i reszcie) ze po dzisiejsym dniu jestem wykonczona...psychicznie.
Poszłam z miskiem do galerii an zakupy..tzn.chciałam kupic sobie jakaś dzinsowa spodnice na lato...i co???i najpierw poszłam do kaphAl,ale jakis syf był...pozniej poszam do C&A..a tam spódnic w bród..czadowych ale moja dupa w zadna nie weszła...a jak juz weszła to byla za krótka..mowie wam..normalnie padaka.Smutno mnie sie zrobilo na maxa...znalazłam czadowe spodnie ,takie rybaczki.śliczne..ale wygladałam w nich jak kaban...obcisłe,wiec nie kupiłam.Misiek wynalazł na pocieszenie dla mnie sliczna bluzke..taka koszule....to se kupiłam,bo w nia weszam(rozmiar 4 a kiedys miałam 40 uuuuuu.Straszne
tesciu daje mi rower stacjonarny..tylko zrobi wzmocnienie(chyba zeby sie nade mna nie zawalił)hehehehehhehe
to bede jezdzic i cwiczyc ten pilates.......fajna stronka jest o tym...pozniej dam wam link
chociaz wy juz napewno tam byłyscie.....
cmokam was
ps.kupiłam sobie jeszcze fajne majtki w Carrym
jestem ciekawa czy dupsko mi w nie wejdzie.....
Rolka - dlatego nie lubię markowych sklepów
Hej Rolini, poczytalam mniej wiecej jak Ci idzie i widze, ze motywacje juz masz i wrocilas na pole bitwy. A rowerek stacjonarny to wspaniala rzecz, efekty szybko zobaczysz. A jeszcze majac go w domu bedzie Ci wygodniej, bo mozesz sobie jezdzic na ulubionym serialu tv.
Aa no i zazdroszcze wsparcia ze strony rodzinki, super, ze nawet tesc Ci pomaga, to bardzo wazne!
Aa i zakupow tez nienawidze w terazniejszej mojej postaci
Buzka i bede Cie wspierac!
ROLNI PEREŁKO OTO DOWÓD, ZĘ NIE TYLKO CHUDZIELCE JEZDZA NA ROWERZZE
JA PEDAŁUJE CODZIENNIE O 20
MOŻE SIE DOSIĄDZIESZ I KIEDYS SAMA WKLEISZ TAKIE ZDJECIE
hello
ale dzis byla piękna pogoda
poszłam na godzinny spacer,ale było tak cudie ze wrocilismy po 3 godzinach
Athshe...ja to w nie markowych to juz wogole nie kupie rzadnego ubrania...bo do 44 rozmiarowka
poza tym co to za markowy sklep...C&A,H&M czy inne.....ubrania jak wszytskie inne.....tyle ze czasami lepszej jakosci...ja juz kiedys wam pisałam,ze jak mam kupic na placu spodnie za 120 zł na moja gruba pupkę to wole kupic je np. w C&A za tą sama cenę ,gdzie bez problemu moge ja zareklamowac itp(bo na placach kasa fiskalna to rzadkosc)wiec nie ma jak..a i ceby takie same wiec jak mam marznąć to wole se w ciepełku pochodzic...np.wczorajsza koszula...czaderska.....widzialam na placu podobną za 68zł...a ja dałam 34......hyhyhyhy
ale co tam
grubą dupe mam czy bede kupowała tam..czy tu.....nic to nie zmieni.....
Milady!dzieki za wsparcie......A na rowerku oczywiscie bede jezdzic..mam nadzieje ze tesciu pospieszy sie zprzywiezieniem go..bo jka nie to wyciagam swoj i ruszam w trase...zresztą pogoda sprzyja wycieczkom rowerowym
Flex!!Noo takie porownanko to mnie sie marzy
zreszta nie mi jednej......hyhyhy
a ten rower pod ta baba to musial byc chyba pancerny
bo ja to ostatnio szukajac rowerku stacjonarnego zauwazylam ze maxymalna waga nosna wynosci 100kg
a ja nawet nie wiem ile waze
mojego tickerka nie ruszam...ale obawiam sie ze 107 to ja nie waze
ale wiecie
dzis zrobilam postepy
sniadanko-2 małe kromki chleba z szynka z indyka
obiad-gotowana piersc z kurczaka,3 ziemniaki,brokuły....i 3 godziny spaceru!!!!!!
hyhyhyhyhyhy
EEEEEEE TAM
NA MOIM ROWERKU Z WAGA MAX 110 KG JEZDIZŁA OSOBA 135 KG
DASZ RADE
OJ STRASZNIE MALUTKO ZJADŁAS. ROLNI NIE POPADAJ W SKRAJNOŚC
A Z TYM FRYZJEREM TO ...MOGĘ PRZYJĄC ZA PEWNIK ?
JA TAM KUPUJE I TU I TU
ALE WOLE W MIEJSCVU GDZIE MAM REKLAMNACJI MOŻLIWOŚC
NATOMIAST NA PLACECH JEST DUZO FAJNYCH CIUCHÓW W STYLU DODY A JA TAKIE LUBIE
no tak różowa damo,masz racje..na placu dominuje taki styl..ja na placu kupuje głownie skarpety...hahahahahahahahahahha
A fryzjer to pewniak...jak uda mi sie ciut schudnąć
a z tym jedzeniem
wiesz??głodna nie jestem
wiec po co mma wrzucac w siebie skoro naprawde nie chce mi sie jeść...chyba ten spacer dobrze mi zrobił.....tylko cos spac mi sie znowu chce
jak zwykle
a jak pomysle ze od jutra znowu zaczyna sie wstawanie o 6...to juz jestem załamana...bo wiesz...ja to lubie sobie pospac......
ZROBISZ CO CHCESZ,ALE MI DIETETY TO KIEDYS TAK WYTŁUMACZYŁ POTRZEBE 4-5 POSIŁKOW DZIENNIEZamieszczone przez rolini
MASZ PRZYZWYCZAIĆ BEZSTRESOWO ORGANIZM, ZE DOSTAJE SWOJE PAPU KILKA RAZY DZIENNIE. MA SIE BIEDACZYSTKO NIESTRESOWAC I SPALAC TO CO DOSTANIE NA BIERZACO.
JAK BEDZIESZ JEŚC TAK JAK TERAZ CZYLI TROCHE I Z DLUGIMI PRZERWAMI TO SIE CHLOPACZYNA ZEMSCI. ON GŁUPI NIE JEST NIE CHCE SCHUDNĄC. WIEC ODŁOZY Z TEGO GOTOWANEGO KURCZAKA 50% KALC. TAK BY NASTEPNYM RAZEM NIE POCZUC SIE GŁODNYM.
TOBIE ROLNI ZALEZY ABY TEGO KURCZKA ODRAZU SPALIŁ
ZA FRYZJERA PRZYJEŁAM PEWNIK ............................
JA WSTAJE O 5,30 ABY NA SIŁOWNIE ZDĄŻYCa jak pomysle ze od jutra znowu zaczyna sie wstawanie o 6...to juz jestem załamana...bo wiesz...ja to lubie sobie pospac......
JA NIEja na placu kupuje głownie skarpety...hahahahahahahahahahha
JEDYNIE CZEGO NIE KUPUEJ TAM TO TAK ZWANYCH "CIUSZKÓW FIRMOWYCH "
Z LOGO FIRMY
ale mi sie naprawde jesc nie chce
zreszta zaraz id espac bo mi sie oczy zamykaja
ty to zwariowalas
5.30....
wariatka!!!!!!
Zakładki