Ja mam problemy ze zmierzeniem się, bo zawsze mam wrażenie, że ostatnio trzymałam centymetr za luźno i wcale nie schudłam, ale za mocno go ściągam. A ważę się raz na 2-3 tygodnie, bo ufam tylko tej wielkiej wadze, która stoi u lekarza, a nie łazienkowej :P jakoś mam wrażneie, że jest omylna, a w moim przypadku kilogram czy dwa to duża różnica.
ivon85, za to jaka musi być radośc po tych trzech tygodniach, kiedy waga nagla spada jak szalona