Wątek: Od nowa - choćby do bólu...

Ja tutaj z krótką rewizytą

Mam nadzieje ze wszystko jest ok

Zebys ty wiedziala ile ja dzisiaj zjadlam
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wizytki u mnie na watku

Dziś się Kasztana wkurzyła. Przez cały dzień zjadła tylko kolację i to: jabłko, 2 małe marchewki, parę rzodkiewek i papryka, coś ok 100Kcal. A przez dzień 2h roweru i 30minut szybkiego marszu. Wrr...

A MASZ

Kurde kurde, jak jutro na tej piepszonej wadze nie będzie przynajmniej 0,5kg mniej to ja się tak nie bawię

Bo to niesprawiedliwe. O!.

schowaj wage...pobij ja...(ja czasem kopie ale tak wiesz leciutenieczko :P )
Kasztanku u mnie wieje optymizmem co nie oznacza,ze jest tak pieknie i w ogole
zjadlam za duzo musli i chyba sobie musze sprawic taka malutka miseczke bo ta co mam to wielka jest i zawsze jakos tak za duzo mi sie sypnie heheh
waga mi nie spada i mam wrazenie,ze moj brzuszek jest non stop napchany...buuu...sprobuje moze jutro mniej weglowodanow zjesc i w ogole nic makaronu.moze to cos da.moze masz tak jak ja podejrzewam,ze mam czyli jestes przed@ ??mam do niego ok4-5dni ale tak sobie wmawiam,ze juz zatrzymuje wode hehehehe
buziaczki Slonce!!

Słonko, ale jutro zjesz wiecej prawda? bo to za mało Słoneczko

mAgnesssik jestes przed @ i to jego wpływ ja tydzien przed juz miałam wode w organizmie wiec to na bank to zaufaj mi i zważ się dopiero po!!

Kasztanko kochana spij kolorowo żyucze Ci kolorowych snów, buziaczki

Życzę miłego dietkowego poniedziałku (o ile poniedziałki mogą być mile )

I pamiętaj ze

-------- (0)(0)
-------- ( '' )

Żabka na ciebie patrzy czy na pewno dietkujesz
(tak, tak – to jest żaba )

Słońce dobijaja do tysiaka Waga też spadnie, lepiej dłużej czeka ć na efekty, niż pozniej jojo mieć Badz cierpliwa i ładnie nam dietkuj, bo wczoraj było malutko
Buziaki

Hejka

Marcelina84 ma calkowitą racje lepiej wolno chudnąć a na zawsze niż potem żałować i użalać się na własną głupotę a jojo tylko czycha za rogiem. Nie szalej już tak, choć podobno jednorazowe szaleństwa pozwalają na bycie normalnym.

Cieplutkie pozdrowienia i miłego dzionka życzę

Ja wiem wiem, to taki dzień oczyszczający Oczywiście dziś wracam do tysiaka bez dwóch zdań

mAgnesss tak tak, te węglowodany są wstrętne nie ma co... mam nadzieję że idzie dobrze a brzuchol spadnie, tylko cierpliwości (i kto tu o cierpliwości mówi ) no ale i on spadnie, każdemu zchodzą kg gdzie idziej bardziej lub mniej

linunia dziękuję i oczywiście dziś jem normalnie

MartynaSOAD narazie zły nie był ten poniedziałek zarówno pod względem diety tudzież szkoły czy innych takich spraw bardziej życiowych hehe a żaba fajnowa patrzy i widzi że Kasztana je jak się należy :P bez obaw.

Marcelina84 tak tak, już jem ładnie hehe a z cierpliwością to zawsze miałam kłopoty i chyba sie tego nie oducze, taka juz moja osobowosc ... dziwna? beznadziejna? hehe nie wiem. Jaka jest taka jest:P

Scharottka no właśnie i nawet są zdrowotne boję się czasem jojo ale wszytsko narazie pod kontrolą..


***

śniadanko:
kromka chleba z masłem i szynką
dwa gróbsze plastry szynki
łyżeczka śmietany 18% i łyżeczka pasztetu drobiowego
2 śniadanie:
jabłko
obiad:
pół miseczki zupy pomidorowej
6 biszkoptów tych kółek
i coś jeszcze zjem zaraz
A oprócz tego to szłam dziś godzinę ze szkoły do domu hihi to sobie trochę spaliłam a co! :P

Witam;*

no widze ze pieknie sie dzis spisujesz;D

buziak i milego popoludnia;*