Wątek: Zaczynam i nie odpuszczę! Dieta 1200 kcal:)

witam;*

wpadlam pozyczyc milego dnia;*

A dziękuje grubasku
dzis było 1 156,08 Kcal
kolacja troche poźno,bo o 20,ale i tak jestem zadowolona

lece teraz do ksiązek bo jutro mam koło z gramatyki praktycznej
trzymajcie kciuki

miłego wieczorku

witam;*

3mamy kciuki i zyczycmy milego dnia;*

Zamieszczone przez pannakonda

bo z tym odchudzaniem jest taki szpas, że żeby było efektywne to trzeba dietkować, nawet jak się nie czuje i widzi efektów. Bo jak się to przetrwa, to waga w końcu ruszy w dół

to są święte słowa, szkoda tylko że tak trudno wytrwać właśnie w tych chwilach kiedy efekty nie są widoczne Ale ja tym razem też się zawzięłam (jak zawzięta )

Cieszę się że powtórne lanie nie było konieczne
Kciuki za kolosa

Miłego dnia

długo mnie nie bylo na forum wiec mam lekkie zaleglosci,ale mam nadzieje ze pod moja nieobecnosc szlo ci dobrze :P
mielgo dnia i buziaki

dzieki dziewczyny kolos poszedł dobrze chyba,ale wyników jeszcze nie mam
zjadlam sobie dzis 1 270 kcal,czyli troszke przekroczylam ,ale i tak jestem z siebie zadowolona
jutro jade do babci,więc moze byc gorzej

kaczuszko-> mam nadzieje,ze ty tez się dzielnie trzymalas,ja się starałam i jakos chyba mi to wyszło w miare choc niejedna chwile zwątpienia mialam

oliffka->ja tez sie ciesze bardzo drugiego biczowania bym nie wytrzymała

grubasek,rayane->pozdrowienia

lece zobaczyc jak wam idzie
papa :P

1200kcal to dobry wynik :P nie ma co nakrzekac ze za duzo
super wynik
i 3maj sie dzielnie dzisiaj u babci milego dnia :P

dziś był dzien,hmn....szkoda gadać tzn.zdawalo mi się,że nie zjadlam duzo,a jak wszystko policzyłam to wyszlo 2117 kcal
az wam napisze co zjadłam,może poprostu zawyżyłam licząc:/
śniadanie:
danio intenso z fitnessami
cappuccino z magnezem
2 sniadanie:
spore jablko
2 łyzki pestek slonecznika
pół obwarzanka(małego)
obiad(u jednej babci):
kubek zupy pomidorowej zabielanej,ale bez makaronu
maly kotlet mielony
1,5 gotowanego ziemniaka
troche ponad pół pomidora
kolacja(u drugiej babci):
kotlet mielony znów
kromka chleba
kilka lyżek sałatki warzywnej z majonezem(bomba kaloryczna)
4 połowki gruszki w occie(tez bomba kaloryczna sie okazało )
2 ciasteczka kruche
słodzona herbata


tylko ten ostatni posilek byl jakos niedietowy,a tak to myslę,że było ok wiec nie wiem czemu tyle wyszło

jutro postaram sie ładnie trzymac,choć urodziny mam


buziaki

wpadlam jako pierwsza z zyconkami wszystkiego naj naj i oczywiscie spelnienie najskrytszych marzen