To chyba jest miejsce, którego szukałam. Miejsce gdzie mogłabym opisywać moje zmagania ze swoją otyłością, mając nadzieję, że przeczytają je ludzie, którym temat nie jest obcy, wesprą w trudnych chwilach, i razem ze mną będą się cieszyć z każdego, nawet najdrobniejszego sukcesu.
Przydałaby się krótka metryczka![]()
wiek: 32 lata
wzrost: 160 cm
waga: ...... jak szczerze to szczerze...
113 kg
![]()
Wiele diet za mną, wiele diet przede mną. Czy też przed każdą robicie sobie "Pożegnanie ze smakołykami"Ja tak! Opycham się tym, czego nie powinnam nawet oglądać: czekolada, lody, KFC, McDonalds, greckie... A od następnego dnia rano, opchana do granic możliwości, zaczynam dietę... i po kilku dniach rezygnuję, ale to co zżarłam to moje. Teraz będzie lepiej, jestem cała pełna nadzieji, że teraz się uda.
BĘDĘ SZCZUPŁA![]()
Zakładki