Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 61

Wątek: ... będę szczupła!!!

  1. #21
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj ciężko! Ojojoj!
    Ale zawzięłam się, nie będzie brzuszysko myśleć za mnie. Dzisiaj lekki dzień owocowo-warzywny, a więc można opychać się do oporu (warzywami oczywiście, bez żadnych dodatków). Ma razie na lekkie śniadanko były dwie garści czereśni. Zaraz lecę na drugie śniadanko, jakieś warzywka. Niestety czynnik stresogenny wciąż działa

  2. #22
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    witam szewcia i batory!
    ciekawe jak sie tzrymasz, jak idzie dietka.
    a co do tej niedobrej szefowej- hmm.. moze ja wrzycisz do worka z "wiedzmami" jak to ladnie olutka w innym posciku nazwala, i zamiast sie stresowac zjej powodu, bedzoie dodatkowa motywacja?-)
    trzymaj sie cieplutko i dietowo! bede tu zagladac i patrzec jak Twoja waga topnieje a jak sie tu spotkamy pod koniec wakacji.. to ... mrrr! az milo pomyslec

  3. #23
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kobitki to mają przechlapane! Jak nie pełnia księżyca, to za niedługo miesiączka i wtedy ma się niepohamowany apetyt. Przerąbane!!!

    A teraz anegdotka:

    Kiedyś byłam w szpitalu, w odwiedzinach u Taty, czekałam na korytarzu. Z oddziału obok wychodzi pielęgniarka, spojrzała na mnie i pyta: "Pani też dzisiaj do przyjęcia?" Ja zdziwiona nie wiem o co chodzi, patrzę na nazwę oddziału i wszystko jasne: POŁOŻNICTWO Z czułością dotknęłam moje tłuste brzuszysko i z uśmiechem odpowiedziałam: Jeszcze nie pora !

  4. #24
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nadziejka_82
    a co do tej niedobrej szefowej- hmm.. moze ja wrzycisz do worka z "wiedzmami"
    A gdzie ja taki wieeeelki worek znajdę ???

  5. #25
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Szewcia!

    Jak minął week-end? Nic się nie odzywasz

    Taka kierownica w życiu każdego człowieka, to czynnik wielce niepożądany A może zneutralizujesz ją jogą? Świetnie nadaje się na chwile zapomnienia o największych nawet kierownicach

    Pozdrawiam cieplutko!

  6. #26
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Na razie ze względu na "kierownicę" porzuciłam dietę jakościową i przeszłam na ilościową plus trochę ruchu. Nie jest to gimnastyka w klasycznym znaczeniu. Wczoraj na przykład były to dwie godziny na placu zabaw z moim rozkosznym prawie czterolatkiem. Trochę się poruszałam. W weekend znowu to podlewanie ogrodu konewką, a nie wężem. Tak średnio cztery duże beczki i jeszcze ostatnio przerzucałam kompost, tak ze sześć metrów sześciennych. No to chyba trochę się pogimnastykowałam.

    Niedługo urlop, jeszcze tylko dwa tygodnie

    Mam w planach basen, rower i inne...

  7. #27
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Kibicuję Ci wiernie, wpisuję się więc, żebyś o tym wiedziała. Jak moje dzieci były małe to najwięcej chudłam w zimie - gdy jeździliśmy razem na sankach. Ale inne wspólne zabawy też sporo kalorii zabierają.
    Pozdrówka - batorek

  8. #28
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jutro urządzam grilla. Popularna rozrywka wśród polaków od maja od września. Prawda, że grillowane nie tuczy??? Prawda??? Zaplanowałam chude mięska, schab i kurczaczek, kiełbaska symbolicznie, więc może waga utrzyma się na poziomie.

    A wiecie jak najłatwiej stracić na wadze?
    Kupić wagę za 200 zł i sprzedać za 50.

  9. #29
    szewcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj wzbogaciłam się o krokomierz, taki bajerek z McDonalds'a. Że co? Co robiłam w McDonaldsie???
    No tego... zjadłam sałatkę i wypiłam dietetyczną kolę... i fiszmaka, no dobra!!! ale chciałam mieć krokomierz!!! I trzeba było kupić zestaw "Go active".

    Oj i jeszcze w planach kino, jak tu obejrzeć film bez pop-cornu??? No to żart taki oczywiście.

  10. #30
    Bachia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widze, że nieźle się tu trzymacie. Moje gratulacje. Licze na was, więc musicie schudnąć!

    Co do popcornu to w sumie czytałam, że jest zawsze lepszy niż, np czipsy. Jak na mój gust to nie jest wielkie przestępstwo. Myślę jednak, że nie powinnaś kupywać go w kinie, ponieważ oni tam dają mase tłuszczu i soli. Rób sobie w domu i ogranicz przy okazji te dwa składniki, a do kijna zabierz go w woreczku. Ja zawsze tak robie.

    Pozdrawiam i życze powodzenia.

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •