Strona 160 z 196 PierwszyPierwszy ... 60 110 150 158 159 160 161 162 170 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,591 do 1,600 z 1956

Wątek: bo teraz jest ten czas by wiosna inni byli w szoku... he he

  1. #1591
    edheene Guest

    Domyślnie

    zły dzień dzisiaj jest, mam wieczorem trudne koło, wszyscy ludzie ode mnie z roku panikują właśnie, jeszcze coś próbuję się uczyć, ale stres mnie zżera i trochę nie panuję nad jedzeniem, zjadłam już na bank ponad limit, więc olewam dzisiaj liczenie kalorii, wystarczy mi stres związany z kołem

  2. #1592
    rolini Guest

    Domyślnie

    Koniecznie daj znać jak ci poszło(a co studiujesz?)-edheene

  3. #1593
    GlamGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    groodko tutaj chyba kazdy boi sie swiat ja najchetniej przespalabym swieta, zeby nie widziec tych wszystkich pysznosci, ale juz postanowilam, ze z nich nie zrezygnuje zjem, ale postaram sie w malych porcjach

  4. #1594
    rolini Guest

    Domyślnie

    Ja tam świat sie nie boje.Hihihihi.Bo juz bardziej gruba nie moge byc.Chyba nie pęknę.Juz za 2 tygonie zaczynam moja diete herbalife.powiem szczerze ze nie moge sie doczekac

  5. #1595
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki
    Ja się właściwie też świąt nie boję.. chociaż może powinnam, jeśli weźmie się pod uwagę, że już nie pamiętam, kiedy udało mi się zmieścić w 1000 kcal.. od czasu do czasu udaje się w 1200, ale to rzadko
    Coś ze mną źle.. ech.. ważne, że chciaż nie przybieram na wadzę.. może od nowego roku uda mi się zabrać poważnie za ostatnie 5 kg.. tak niewiele i jednocześnie tak dużo.. okropne to!!!!



    Edheene - jak poszedł kolos? Ja na szczęście do świąt już nic nie mam.. a po nich zacznie się katastrofa.. nawet nie chcę o tym myśleć.. heh

    Do usłyszenia dziewczynki! Idę pobuszować po necie

  6. #1596
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Nie wiem jak przez Święta przetrwam z moją dietą jeszcze świąt nie ma a ja już od tygodnia z 1000kcal na 1200kcal weszłam,ale będzie dobrze,wszystko w umiarze i w małych ilościach,a po nowym Roku z powrotem na 1000kcal i więcej ruchu.
    Narazie nie jest źle,najważniejsze,że nie tyję i waga stoji w miejscu a nie rośnie.
    Miłego wieczorku.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #1597
    edheene Guest

    Domyślnie

    kolos poszedł do bani
    (z góry przepraszam za niecenzuralne słowa, ale inaczej się tego opisać nie da)
    nasz posrany wykładowca ma studentów generalnie w dupie i bardzo głęboko, koło wyglądało tak, że dał nam 50min na 10 zadań, zadania niby kurde łatwe, ale to nie zmienia faktu, że w tym czasie trudno jest zrobić choćby połowę tego, nie mówiąc już o całości, ja zrobiłam 4 zadania i moi znajomi wszyscy też cos około tego (3-5 zadań), podobno średnia ocen z tego koła wśród studentów jest około 2,3
    k.. k.. k.. k........

    a studiuję informatykę, na 'zajebistym' IZ z 'zajebistymi' wykładowcami z ojcem inżynierem na czele kij mu w oko i ch. w d., kiedyś jeszcze zatańczę na jego grobie....

  8. #1598
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie martw się Edheene.. ja użyłabym pewnie jeszcze gorszych słów na opisanie tej sytuacji Wykładowcy czasami tacy są.. uważają, że skoro oni są w stanie zrobić zadania w kilkanaście minut, to sudenci też powinni.. Olać ich.. niedługo na szczęście wolne!!!

  9. #1599
    edheene Guest

    Domyślnie

    ja jak chodzi o przeklinanie to już się trochę wyżyłam, bo po wyjściu z uczelni stoją na przystanku jeszcze wykrzykiwałam epitety na 'ojca inżyniera' dobrze, że w porę go zauważyłam jak stał po drugiej stronie ulicy i się powstrzymałam z grubszymi słowami

    a mieliśmy taki niecny plan, żeby opowiedzieć 'ojcu inżynierowi' taki dowcip:
    siedzi sobie pa Iwko w przedziale w pociągu, do tegoż przedziału wchodzi pan Bułka, pyta czy miejsce wolne, siada, przestawiają się sobie i jadą, jadą, podróż długa i nudna
    Po jakimś czasie pan Bułka mówi:
    - Wie pan co, a ja sobie taki wierszyk o panu ułożyłem, mogę?
    - Proszę bardzo
    - "Iwko, Iwko, skocz no pan po piwko"
    i cieszy się pan Bułka niezmiernie, że mu się dowcip udał, pan Iwko natomiast cały czerwony i obmyśla jakąś zemstę. Po jakimś czasie mówi:
    - Wie pan co, ja też ułożyłem o panu wierszyk:
    "Kaliś Kaliś... ty ch*ju"
    oops przepraszam panie doktorze, oczywiście miało być "bułka bułka..." :P
    (Kaliś to ojciec inżynier)

    ale w końcu nikt tego niecnego planu nie zrealizował

  10. #1600
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc, to może i dobrze, bo przecież jeszcze jakby co to macie u niego poprawki Lepiej więc aż tak mu nie podpadać.. opowiedzcie mu go, jak Wam wpisze zaliczenie

    Ja zaraz idę z psiakiem a potem wracam ubierać choinkę.. dzisiaj przyszły ostatnie prezenty, więc będzie trzeba je zapakować Ogólnie dość miły dzionek się więc szykuje

    A.. i muszę się pochwalić.. co prawda jem ostatnio dużo, ale od pięciu dni regularnie jeżdżę po conajmniej pół godzinki na rowerku i jestem z siebie dumna

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •