Wątek: bo teraz jest ten czas by wiosna inni byli w szoku... he he

Groodka prosze sie tu nie złamywac...jesli dotknełas dna to teraz przydałoby sie odbic?co?Ja tez włąsnie jestem na dnie....i mam andzieje ze wreszcie bede miała na tyle siły zeby sie moooocno odbic ,,,i wreszcie osiągnąc swój wymarzony celGłowa do góry!Przeciez wiesz ze masz tu wsparcie!!!!!!!

groodka no nie bądź taka i wracaj. ja bez Ciebie nie umiem

jezdem tylko siedze cicho... jest mi wstyd i wsio a najgorsze jest to że chce a nie umie/mogę się zmobilizować

edheene wybacz... przepraszam za wszystko

rolini miło cię widzieć

kuneka poprostu dziękuje

szukam szukam i znalazłam...a ciezka to praca!Gdzie ty sie Groodka szwedasz ze nie mozna cie znalesc??he?Moze bys tak wreszcie przysiadła do tego kompa i zaczeabys troche z nami konwersowac???

ja się już totalnie zapuściłam i czas najwyższy wrócić na dietę, poprzednio też zaczynałam w drugiej połowie września to może teraz się znowu uda! groodka wracaj, bo mi się samej na bank nie uda!

ello

ja zaczynałam rok temu 28 września i powracam

już od dziś metode mam taką a nie inną więc prosze na mnie nie krzyczeć bo to moja bardzo przemyślana decyzja i zdania nie zmienie...

na wadze 104 kg jojo gigant ale na właśne życzenie wiem dlaczego i przez co niestety wyszło jak wyszło ale teraz stopniowo powoli...

jeśli będziecie mnie wspierać i odwiedzać będę wdzięczna

edheene jestem i już będę do końca razem z Tobą

to jaki plan?

no więc zaczęłam brać Merdię... zastrzegam że to przemyśałam jestem zdrowa badania są ok innego ratunku dla siebie nie widzę jak narazie i zdania nie zmienię więc bez krzyku

ale od lekarza masz receptę, a nie bierzesz na własną rękę?

tak jak najbardziej pod opieką lekarza aż taka gupia nie jestem boje się ryzykować a innego wyjścia nie miałam bo nie potrafiłam dziś 1 tabl i jest dobrze aż jestem w szoku jem zwykłe jedzenie tylko w minimalnej ilości bo nie moge ... zobacze jak minie miesiąc co będzie itd a teraz miłej nocki